Zadanie na dziś brzmi następująco: wybrać najlepszy smartfon do 1500 złotych. Przeglądając urządzenia dostępne w tym budżecie zaskoczyłem się możliwościami. Jedno z głównych pytań, jakie może się nasunąć, to czy warto jeszcze inwestować w smartfon bez obsługi sieci 5G?
Smartfon do 1500 złotych – jest w czym wybierać!
Tworząc dla Was kolejne zestawienia smartfonów dostępnych w wybranych przedziałach cenowych nierzadko mierzymy się z sytuacją, gdzie wybór odpowiednich urządzeń jest niezwykle trudny. Co gorsza, nie jest to ból głowy z kategorii tych wynikających z ilości możliwości, a wręcz przeciwnie. Dzisiaj na tapet weźmiemy smartfony do 1500 złotych. Na szczęście, tym razem liczba konstrukcji, spełniających nasze założenia, jest co najmniej zadowalająca.
Czego możemy spodziewać się od smartfona za półtora tysiąca złotych? Biorąc pod uwagę pewną stagnację, w jaką wpadł rynek flagowych smartfonów, paradoksalnie mamy okazję oczekiwać kilku miłych niespodzianek. Spora część funkcji, uznawanych jeszcze chwilę temu za topowe elementy, teraz zaczyna trafiać do modeli ze średniej półki, a czasem potrafi zagościć i w przypadku budżetowców. To naturalna kolej rzeczy, kiedy już od dłuższego czasu nie widzieliśmy na rynku żadnej znaczącej innowacji, jaką jeszcze chwilę temu były chociażby ekrany o podwyższonej częstotliwości odświeżania. Teraz te zaczynają pojawiać się coraz częściej w urządzeniach za nawet mniej niż 1000 złotych.
Partnerem materiału jest Media Expert
Co z tym 5G?
W przypadku naszego dzisiejszego przedziału cenowego wydaje się, że najważniejsze pytanie związane jest z obecnością modułu do obsługi sieci 5G. Czy to już jest ten moment, kiedy zakup telefonu tylko z LTE to strata pieniędzy? Choć kolejne sieci deklarują powiększanie stref zasięgu, ogólne tempo wdrażania nowej technologii nie zachwyca. Trzeba też zadać sobie pytanie czy w naszym przypadku 5G coś realnie zmieni w tej chwili.
Jeśli ktoś używa smartfona głównie do dzwonienia, strumieniowania muzyki czy filmów, 4G jest w 99% przypadków zupełnie wystarczające. Korzystanie z xCloud czy regularne zarządzanie ogromną ilością danych (np. firmowych) – to mogą być zadania, kiedy 5G może pomóc. W dalszym ciągu należy jednak pamiętać, że musimy znajdować się wtedy w obszarze zasięgu tejże sieci, co na ten moment ogranicza się właściwie do większych miast.
Jak więc widzicie, jest to raczej kwestia mocno indywidualna. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę, że statystyczny użytkownik wymienia smartfon co 2-3 lata, uważam, że ograniczanie decyzji zakupowej do obecności modułu 5G nie jest jeszcze na ten moment konieczne. W niniejszym zestawieniu znajdziecie urządzenia zarówno z, jak i bez obsługi sieci 5-tej generacji.
model | Xiaomi Mi 11 Lite | Xiaomi Redmi Note 10 Pro | realme 8 Pro | Xiaomi POCO X3 Pro | vivo Y72 5G | OnePlus Nord CE 5G |
ekran | 6,55″ AMOLED 1080 x 2400, 90 Hz | 6,67″ AMOLED 1080 x 2400, 120 Hz | 6,4″ AMOLED 1080 x 2400 | 6,67″ IPS LCD 1080 x 2400, 120 Hz | 6,58″ IPS LCD 1080 x 2408 | 6,43″ AMOLED 1080 x 2400, 90 Hz |
procesor | Snapdragon 732G | Snapdragon 732G | Snapdragon 720G | Snapdragon 860 | MediaTek Dimenisty 700 5G | Snapdragon 750G 5G |
GPU | Adreno 618 | Adreno 618 | Adreno 618 | Adreno 640 | Mali-G57 MC2 | Adreno 619 |
RAM | 6 GB | 6 GB | 8 GB | 8 GB | 8 GB | 8 GB |
pamięć | 128 GB | 128 GB | 128 GB | 256 GB | 128 GB | 128 GB |
system | Android 11 | Android 11 | Android 11 | Android 11 | Android 11 | Android 11 |
aparat | 64 + 8 + 5 Mpix | 108 + 8 + 5 + 2 Mpix | 108 + 8 + 2 + 2 Mpix | 48 + 8 + 2 + 2 Mpix | 64 + 8 + 2 Mpix | 64 + 8 + 2 Mpix |
kamerka | 16 Mpix | 16 Mpix | 16 Mpix | 20 Mpix | 16 Mpix | 16 Mpix |
bateria | 4250 mAh | 5020 mAh | 4500 mAh | 5160 mAh | 5000 mAh | 4500 mAh |
5G | nie | nie | nie | nie | tak | tak |
NFC | tak | tak | tak | tak | tak | tak |
USB | USB typu C | USB typu C | USB typu C | USB typu C | USB typu C | USB typu C |
microSD | nie | tak | tak | tak | tak | nie |
dual SIM | tak | tak | tak | tak | tak | tak |
3.5 mm jack audio | nie | tak | tak | tak | tak | tak |
głośniki | stereo | stereo | mono | stereo | mono | mono |
biometria | rama urządzenia | rama urządzenia | w ekranie | rama urządzenia | rama urządzenia | pod ekranem |
wymiary | 160,5 x 75,7 x 6,8 mm | 164 x 76,5 x 8,1 mm | 160,6 x 73,9 x 8,1 mm | 165,3 x 76,8 x 9,4 mm | 164 x 75,3 x 8,5 mm | 159,2 x 73,5 x 7,9 mm |
waga | 157 g | 193 g | 176 g | 215 g | 193 g | 170 g |
norma odporności | IP53 | IP53 | brak | IP53 | brak | brak |
data premiery | 16.04.2021 | 24.03.2021 | 25.03.2021 | 24.03.2021 | 31.03.2021 | 11.06.2021 |
oferta Media Expert | 1499 złotych | 1499 złotych | 1299 złotych | Promocja 1139 złotych Regularna 1299 złotych | 1499 złotych | 1499 złotych (aktualnie niedostępny) |
Xiaomi Mi 11 Lite – szyk i elegancja
Zestawienie, którego nie zaczyna telefon chińskiego giganta, to rzadkość. Dziś nie będziemy łamać tej reguły. Mało kto potrafi tak konkurencyjnie wyceniać swoje urządzenia jak Xiaomi. Model Mi 11 Lite został stworzony do zdominowania średniej półki cenowej i w istocie specyfikacja pokazuje, że ma niemal wszystko do tego, by tak się stało.
Zanim jednak zaczniemy mówić o mocy, jaka drzemie w urządzeniu, trudno przejść obojętnie obok stylistyki. Smartfon wygląda niemalże identycznie w stosunku do flagowego modelu Mi 11. Co jednak najważniejsze, Xiaomi spróbowało zawalczyć z największą bolączką dzisiejszych urządzeń, a mianowicie wagą i rozmiarami samej bryły. Pomimo zastosowania niemałej baterii o pojemności 4250 mAh, Mi 11 Lite waży zaledwie 157 g, a w dodatku jego grubość wynosi tylko 6,8 mm. Ergonomia to coś, czym zdecydowanie mogą się pochwalić inżynierowie omawianego modelu. Jakby tego było mało, sam smartfon dostępny jest w wielu wersjach kolorystycznych, a więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Co skrywa w swoim wnętrzu niezwykle smukła konstrukcja Xiaomi? Sercem urządzenia jest Snapdragon 732G i 6 GB RAM, wspierane przez 128 GB pamięci wewnętrznej UFS 2.2. W kwestii aparatów dostajemy trzy obiektywy. Główny 64 Mpix, 8 Mpix ultraszeroki i 5 Mpix oczko makro z AF, które znane jest z produkowania całkiem użytecznych zbliżeń w porównaniu do bezużytecznych 2 Mpix modułów. Ekran o przekątnej 6,55 cali skrywa panel AMOLED o częstotliwości odświeżania 90 Hz. Jakby tego było mało, urządzenie oferuje podstawowy certyfikat odporności – IP53.
Jakie braki możemy wymienić przy Xiaomi Mi 11 Lite? Nie ma obsługi sieci 5G (ceny modelu 5G zaczynają się od 1799 złotych), nie ma jacka 3,5 mm i brakuje bibliotek aptX. Mimo to trzeba jednak powiedzieć, że model ten z pewnością jest obecnie jednym z najlepszych wyborów do 1500 złotych.
Xiaomi Mi 11 Lite w ofercie Media Expert
Xiaomi Redmi Note 10 Pro – tak wiele za tak niewiele?
Nie bez powodu zaraz po Mi 11 Lite zdecydowałem się przytoczyć model Redmi Note 10 Pro. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć w specyfikację jednego i drugiego sprzętu. Procesor, RAM, interfejs pamięci – to wszystko widzimy w przypadku obu przytoczonych modelów. Czy to źle? Niekoniecznie, bo jednak znajdziemy elementy, które mogą wpłynąć na wybór jednego z nich.
Najważniejsza zmiana znajduje się w obszarze aparatów. W przypadku Redmi Note 10 Pro główny moduł to aż 108 Mpix jednostka. Czy przekłada się to pozytywnie na jakość zdjęć? W przypadku zdjęć za dnia, trudno przyczepić się do uzyskiwanych efektów. Gorzej jest natomiast w nocy, gdzie brak optycznej stabilizacji obrazu (OIS) daje się we znaki. Należy jednak zaznaczyć, że z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku Mi 11 Lite.
Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej na temat Redmi Note 10 Pro, zajrzyjcie do recenzji Kasi, która w trakcie testów nie mogła uwierzyć, jak wiele oferuje smartfon Xiaomi w swojej cenie.
Z różnic przemawiających na korzyść Redmi warto przytoczyć, że ekran AMOLED ma ekran o wyższym odświeżaniu – aż 120 Hz, a większa bateria pozwala na dłuższe czasy pracy na pojedynczym ładowaniu. Warto jednak mieć na uwadze, że drugi element wpływa nie tylko na większy rozmiar samej bryły, jak i na grubość, a przede wszystkim wagę urządzenia.
Xiaomi Redmi Note 10 Pro w ofercie Media Expert
realme 8 Pro – kolejne 108 Mpix w średniaku
Jeśli ktoś nie przepada za smartfonami marki Xiaomi, a również ma ochotę sprawdzić efekty działania 108 Mpix modułu głównego w aparacie, powinien zainteresować się konstrukcją marki realme. Model 8 Pro, oprócz możliwości fotograficznych, stawia także na ergonomię. Wyświetlacz, o stosunkowo niewielkiej, jak na dzisiejsze czasy przekątnej na poziomie 6,4 cali, a do tego waga tylko 176 gramów.
Za wydajność urządzenia odpowiada 8-nanometrowy procesor Snapdragon 720G i, choć w dalszym ciągu jest to całkiem wydajna jednostka, trochę jej brakuje do tej, jaką mogą pochwalić się wspomniane wcześniej modele Xiaomi. realme 8 Pro przoduje natomiast w przypadku szybkiego ładowania, gdyż smartfon naładujemy po kablu z prędkością 50 W.
Przechodząc do braków warto zwrócić uwagę na bardzo dobry, ale tylko 60 Hz ekran AMOLED, a także brak głośników stereo na pokładzie. Całe szczęście realme nie zapomniało o obecności złącza słuchawkowego. Zajrzyjcie do recenzji autorstwa Kasi, która spędziła z modelem 8 Pro sporo czasu i, pomimo déjà vu, była całkiem zadowolona z pracy urządzenia.
realme 8 Pro w ofercie Media Expert
Xiaomi POCO X3 Pro – bezkompromisowa moc
Zatrzęsienie modeli Xiaomi w zestawieniu! Kolejny przedstawiciel i kolejne za i przeciw za wyborem urządzenia chińskiego producenta. Tym razem postawiono na bezkompromisową wydajność w konstrukcji z rodziny POCO.
Tomek w swoim teście określił POCO X3 Pro jasno. To prawdziwa „rakieta za grosze”, która niejednego zaskoczy swoim działaniem. Snapdragon 860 to jednostka, która zapewnia wrażenia i wydajność zbliżoną do ex-flagowego Snapa 855, a to wszystko w urządzeniu za raptem 1200 złotych. Robi wrażenie, prawda? Jeśli dołożymy do tego potężną baterię 5160 mAh, świetne czasy działania na jednym ładowaniu, głośniki stereo i złącze słuchawkowe, mamy w rezultacie przepis na świetny smartfon.
Oczywiście są też rzeczy, które Xiaomi mogło zrobić zdecydowanie lepiej. Należy zwrócić uwagę na to, że z pewnością można znaleźć lepsze fotosmartfony, gdyż pod kątem jakości uzyskiwanych zdjęć istnieje pole do sporej poprawy. Niektórych z pewnością odrzuci także technologia wyświetlacza w X3 Pro. Mamy tutaj do czynienia z ekranem IPS LCD. Na pocieszenie dostajemy natomiast odświeżanie 120 Hz. Nie sposób także przejść obojętnie obok sporych rozmiarów i aż 215 gramów wagi.
Xiaomi POCO X3 Pro w promocyjnej cenie w Media Expert! 1139 złotych do 02.08.2021
vivo Y72 5G – nie samymi flagowcami Vivo żyje
Jeśli ktoś jest zdecydowany na zakup urządzenia z modułem odpowiadającym za obsługę sieci 5-tej generacji, wybór vivo Y72 5G może być bardzo dobrym pomysłem. Firma coraz odważniej wchodzi na nasz rynek i ma do zaoferowania całkiem ciekawy sprzęt także w średniej półce cenowej.
Omawiany model miałem okazję osobiście testować i mnie vivo urzekło przede wszystkim znakomitymi czasami pracy na pojedynczym ładowaniu. Duży udział w tym miała wydajna i energooszczędna jednostka autorstwa MediaTeka, Dimenisty 700 5G. W połączeniu z naprawdę przyjemną i dobrze zoptymalizowaną nakładką Funtouch OS niejednokrotnie spotykałem się z odczuciem, że korzystam ze znacznie droższego sprzętu.
Na minus muszę zwrócić uwagę na mocno przeciętne zdjęcia za dnia i w nocy, a także wyjątkowo wolne, bo tylko 18 W ładowanie. Dla sporej części użytkowników z pewnością ekran może być elementem dyskwalifikującym ten smartfon. LCD i tylko 60 Hz to w dzisiejszych czasach coś, co nie powinno zdarzać się nawet w tej półce cenowej. Choć sam panel nie należy do najgorszych, trzeba brać poprawkę na to, co oferuje konkurencja, a ta ma w swoich zasobach znacznie więcej, co zresztą widać doskonale po przytoczonych wyżej modelach.
Należy jednak pamiętać, że Vivo Y72 5G – jak sama nazwa wskazuje – oferuje łączność z siecią 5-tej generacji. Jest to niewątpliwie element, który musiał wpłynąć na wycenę, jak i wnętrze smartfona w tej cenie.
Vivo Y72 5G w ofercie Media Expert
OnePlus Nord CE – powrót do korzeni
Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z tego, jaką politykę przyjęła ostatnio firma OnePlus. Wysoka wydajność, zdecydowanie bardziej konkurencyjne wyceny swoich urządzeń i cięcia w mniej istotnych obszarach sprawiają, że z uwagą obserwuję kolejne modele chińskiego giganta. Szczególnie warto przyglądać się serii Nord, która ma skupiać się przede wszystkim na potrzebach użytkowników i oferować dokładnie to, czego oczekują.
OnePlus Nord CE (Core Edition) to najnowsze urządzenie w omawianym dzisiaj zestawieniu. Model ten miał okazję przetestować na łamach naszego portalu Michele i w ramach jego testu zdobył on tytuł „najsolidniejszego ze średniaków”.
Trudno się dziwić takiej ocenie, gdyż Nord CE wydaje się świetnie wpisywać we wspomnianą politykę serii. Czas pracy, wydajność, dobry ekran, szybkie ładowanie, zdjęcia za dnia – to elementy, które sprawiają, że zdecydowana większość użytkowników będzie bardzo zadowolona z zakupionego urządzenia. Nowy OnePlus wydaje się także być świetnym wyborem dla osób, które mają już dość ciężkich i cegłowatych konstrukcji. Wedle dzisiaj panujących standardów Nord CE z czystym sumieniem można zaliczyć do bardziej kompaktowych urządzeń.
Wśród minusów znalazły się zdjęcia nocne i ultraszeroki kąt, czyli elementy, które generalnie są sporą bolączką w omawianym przez nas dzisiaj przedziale cenowym. Szkoda, że przy tym wszystkim OnePlus zapomniał o głośnikach stereo. Jeśli ktoś decyduje się na smartfon z obsługą 5G, OnePlus Nord CE wydaje się najlepszym wyborem do 1500 złotych.
Alternatywy 4, czyli coś nieco ponad budżet
Powiem szczerze, że w przypadku omawianego dziś zagadnienia wybór jest na tyle duży, że trudno jest mi rekomendować dołożenie kilkunastu złotych w celu nabycia droższego urządzenia. Niemniej jednak załączam cztery urządzenia, które uważam za warte uwagi. Jeśli ktoś nie czuje się zainteresowany powyżej wybranymi smartfonami, powinien sprawdzić także:
- Xiaomi POCO F3 – kolejne wydanie bezkompromisowej wydajności i to z 5G na pokładzie – 1599 złotych w Media Expert,
- Xiaomi Mi 10T Lite – jeden z najciekawszych modeli z serii Mi 10T – 1599 złotych w Media Expert,
- Oppo Reno5 Z – piękna stylistyka serii Reno i obsługa 5G – 1599 złotych w Media Expert,
- Oppo Reno5 Lite – wydajność i kompaktowość – 1599 złotych w Media Expert.
Podsumowanie – jest w czym wybierać!
Podsumowując dzisiejsze zestawienie uważam, że w przedziale do 1500 złotych, każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Są urządzenia, skupiające się przede wszystkim na wydajności, są i takie, które uderzają w konkretne aspekty, jak na przykład fotografia. Znajdą się również konstrukcje, które mają wszystkiego po trochu. Osobiście moimi dzisiejszymi faworytami są Xiaomi Mi11 Lite i OnePlus Nord CE. Pierwszy za styl, drugi za uniwersalność.
Który model Wy wybieracie? Czy może jakiegoś smartfona brakuje w zestawieniu? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
- Jaki smartfon kupić do 2400 złotych? Wybór jest mocno ograniczony
- Najlepszy smartfon do 700 złotych? Lider wcale nie jest taki oczywisty…
- Szukasz smartfona do 1700 złotych? Masz ciekawszy wybór, niż myślałem
- Czy za 2200 złotych uda się kupić smartfon, który dorówna flagowcom?
- Jaki flagowy smartfon warto kupić w połowie 2021? Podpowiadamy!
- Jaki smartfon do 1100 złotych? Oto 6 ciekawych propozycji