składany smartfon OnePlus Open foldable smartphone
OnePlus Open (źródło: OnePlus)

Premiera OnePlus Open. Otwarcie na nowy rynek czas zacząć

Gdyby poetycko przetłumaczyć motto OnePlusa na polski, brzmiałoby ono: „Nie spoczywać na laurach”. Pierwszy składany smartfon w historii firmy, model Open, właśnie miał swoją oficjalną premierę i od urządzenia aż promieniuje postępem.

Waga lekka

Tym, co może najbardziej interesować część osób interesujących się składanymi smartfonami, jest ich wymiar i waga. W końcu nie każdy musi czuć się dobrze, nosząc ciężką elektronikę, która niewygodnie leży w dłoniach. W tej kwestii OnePlus Open jest dużym zaskoczeniem. Urządzenie waży bowiem 239 gramów, zatem niewiele więcej od Samsunga Galaxy S23 Ultra (234 gramy), trochę mniej niż Galaxy Z Fold 5 (253 gramy) i sporo mniej niż Google Pixel Fold (283 gramy).

składany smartfon OnePlus Open foldable smartphone
OnePlus Open (źródło: OnePlus)

Wymiary także prezentują się nader dobrze. 11,7 milimetra w trybie „zamkniętym” i 5,8 mm po otwarciu plasują składaka niemal na szczycie – ponownie wyprzedzonymi są Galaxy Z Fold 5 i Pixel Fold. Smuklejszą sylwetkę znajdziemy np. w Huawei Mate X3. Przy okazji akcji odchudzania OnePlus wprowadził wyjątkowy zawias zbudowany na architekturze z jednym grzbietem, ograniczając liczbę komponentów do 69, zamiast ponad 100. Powinno to zwiększyć jego niezawodność w dłuższej perspektywie czasu.

Ostatnim miejscem, gdzie Open chciał pozbyć się zbędnej wagi, jest ekran. Ochrona Ceramic Guard (20% solidniejsza od Gorilla Glass Victus) oraz trójwarstwowa powłoka nad wyświetlaczem wewnętrznym składająca się z UTG (Ultra-Thin Glass), TPU minimalizującego uszkodzenia po upadku oraz powłoka refleksyjna umożliwiły wspólnie na ubytek 5 gramów z masy własnej składaka.

składany smartfon OnePlus Open foldable smartphone
OnePlus Open (źródło: OnePlus)

„H” w służbie topowej fotografii

OnePlus Open nie ustępuje flagowym urządzeniom, w tym klasycznym modelom, w kwestii aparatów. Tych jest na pokładzie smartfona aż pięć i szczególnie nad dwoma z nich warto pochylić się na kilka chwil.

Zaczynając od „głównego dania” – większość zdjęć będziecie strzelać przy pomocy sensora 48 Mpix opracowanego przez Sony. Ten zwie się LYTIA T808 (LYT-T808), mierzy 1/1,43 cala, generuje piksele o rozmiarze 1,12 µm i wspiera go optyczna stabilizacja obrazu. Matrycę zbudowano w oparciu o rewolucyjną technologię Dual-Layer Transistor Pixel. Zasada działania jest bardzo prosta: zamiast jednej warstwy z fotodiodą i tranzystorem pikseli, te zostają rozdzielone. Dzięki temu rozwiązaniu przestrzeń matrycy zostaje lepiej wykorzystana, wpada do niej więcej światła w warunkach słabego oświetlenia oraz poprawia się rozpiętość tonalna – bez potrzeby zwiększania rozmiaru samego sensora.

Drugim bohaterem tylnej wyspy jest obiektyw peryskopowy o rozdzielczości 64 Mpix. 1/2-calowy sensor należy do największych spośród kiedykolwiek stosowanych w teleaparatach montowanych w składanych smartfonach. Największe bezstratne przybliżenie, jakie możecie osiągnąć z tym aparatem, to 6x, natomiast w połączeniu z technologią Ultra Res Zoom wartość zoomu można podbić aż do 120x.

Teleobiektyw błyszczy również dzięki ulepszonemu trybowi portretowemu, gdzie swoje trzy grosze dodał współpracujący z OnePlusem Hasselblad. Filtry aplikacji fotograficznej pozwalają uchwycić obraz podobny do tego, jaki uzyskalibyśmy na soczewkach XCD 30, 65 czy 90V.

Dodatkowo użytkownik otrzymuje do dyspozycji aparat ultraszerokokątny 48 Mpix, kamerę do selfie na ekranie wewnętrznym 20 Mpix oraz drugą na zewnątrz 32 Mpix. Gdyby całość zebrać w jedną tabelę, wyglądałoby to następująco:

ObiektywGłównyPeryskopowyUltraszerokokątnySelfie (wew.)Selfie (zew.)
Matryca Sony LYT-T808OV64BSony IMX 581b/db/d
Rozdzielczość48 Mpix64 Mpix48 Mpix20 Mpix32 Mpix
rozmiar matrycy1/1,43″1/2″1/2″1/4″1/3,14″
Długość ogniskowej24 mm70 mm14 mm20 mm22 mm
liczba soczewek7P4P6P4P5P
rozmiar piksela1,12 µm0,7 µm0,8 µm0,7 µm0,7 µm
OIS/EIStak/taktak/taknie/taknie/taknie/tak
przysłonaf/1.7f/2.6f/2.2f/2.2f/2.4
kąt widzenia8533,41149188,5

Oczywiście obiektywy w smartfonach to nie tylko fotografia. OnePlus Open umożliwia kręcenie materiałów maksymalnie w 4K i 60 fps. Jeżeli zależy Wam na uzyskaniu jakości Dolby Vision HDR, osiągniecie ją w formacie 4K/30 fps. Oprócz tego jest też slow-motion w Full HD i maksymalnie 480 kl./s, Timelapse w jakości 4K/30 fps czy tryb Pro, również w 30 fps-ach.

Poniżej trochę pionowych zdjęć:

i trochę poziomych:

i selfie:

Jeden OnePlus, dwa ekrany

Skoro głównym wyróżnikiem składanych smartfonów typu fold są dwa sporych rozmiarów ekrany, warto byłoby powiedzieć o nich co nieco. W warunkach niewymagających rozkładania urządzenia użytkownikowi towarzyszyć będzie 6,31-calowy wyświetlacz Super Fluid AMOLED LTPO 3.0 o rozdzielczości 2K (2484×1116 pikseli) w formacie 20:9. Cechuje go również maksymalna częstotliwość odświeżania 120 Hz, jasność szczytowa 2800 nitów czy ściemnianie PWM 1440 Hz.

Wewnętrzna tafla to panel o przekątnej 7,82-cala w formacie 1,0758:1, który wypełnia w środku aż 89,6 % powierzchni – to jeden z najwyższych wyników na rynku. Tu również, dzięki rozdzielczości 2K (2440×2268 pikseli), częstotliwości odświeżania 120 Hz, jasności 2800 nitów czy 10-bitowej głębi kolorów aż czuć flagowość.

fot. Katarzyna Pura

Maksymalizacja efektywności podczas pracy z otwartym ekranem jest możliwa dzięki przebudowaniu systemu Open Canvas w OxygenOS 13.2. Za jego pomocą użytkownik z łatwością może rozdzielić aplikacje na trzy okienka, które można do woli obracać i ustalać ich rozmiar. Oprócz tego na dole pojawił się pasek zadań przypominający rozwiązanie z komputerów i laptopów, dzięki czemu możliwy jest szybki dostęp do ostatnio uruchamianych aplikacji oraz tych, które zawsze chcemy mieć pod ręką.

Aby świetne wrażenia wideo korelowały z dźwiękowymi, OnePlus Open otrzymał trzy przestrzenne głośniki, które swoją architekturą odsłuchu przypominają konstrukcję z laptopów z wyższej półki. Trójwymiarowy dźwięk przestrzenny może być jeszcze pełniejszy dzięki wsparciu algorytmów audio pokroju Dolby Atmos.

Moc, energia

Choć premiera układu mobilnego Snapdragon 8 Gen 3 czai się tuż za rogiem, OnePlus postawił na sprawdzone rozwiązanie w postaci tegorocznego faworyta wśród flagowców – Snapdragona 8 Gen 2. Firma wierzy również, że nie ma czegoś takiego jak „za dużo pamięci”, więc postawiła na 16 GB RAM w technologii LPDDR5X oraz 512 GB miejsca na dane w systemie UFS 4.0. Od strony łączności mamy dostęp do dual SIM, 5G, Wi-Fi 7, NFC i Bluetooth 5.3.

Wspomniane cienkie ramki i niska waga powinny przełożyć się na przeciętny rozmiar baterii, prawda? Nic z tych rzeczy – OnePlus upchnął w środku smartfona ogniwa o pojemności 4805 mAh, a stan baterii możecie podciągnąć z 1 do 100% w 42 minut dzięki szybkiemu ładowaniu o mocy 67 W przez port USB-C 3.1.

Flagowa konstrukcja, flagowa cena

Konstrukcja OnePlus Open ma szansę zadowolić zarówno fanów marki, jak i szukających po prostu solidnego, flagowego składaka. Na ramce nie zabrakło przede wszystkim kultowego slidera do wyciszania urządzenia. Wodoszczelna konstrukcja na poziomie IPX4 powinna wystarczyć w codziennym użytkowaniu, tym bardziej, że najważniejsze komponenty mają zapewnioną dodatkową ochronę przed dostawaniem się wody – w tym są specjalne otwory odpływowe po obu stronach zawiasu. Zgodnie z nową polityką OnePlus Open otrzyma 4 duże aktualizacje Androida oraz 5 lat poprawek bezpieczeństwa.

Niestety, za tymi wszystkimi zaletami idzie też odpowiednia cena – smartfon w jedynej wersji 16/512 GB wyceniono na 8999 złotych. Na szczęście na otarcie łez kupujący w przedsprzedaży mogą liczyć na prezent w postaci niedostępnych wcześniej w Polsce słuchawek OnePlus Buds 2 Pro w kolorze zielonym (ich sugerowana cena detaliczna to ~800 złotych).