Twitter logo

Twitter Blue dostępny w Polsce. Jaka cena? Elon Musk chyba zwariował

Od kiedy Elon Musk przejął Twittera w październiku 2022 roku, prowadzi zakrojoną na szeroką skalę kampanię „optymalizacji kosztów” i wyciskania z użytkowników tyle pieniędzy, ile się da. Mieszkańcy Polski (w końcu) również mogą już wykupić subskrypcję Blue, jednak jej cena może skutecznie do tego zniechęcić.

Subskrypcja Twitter Blue dostępna w Polsce. Jaka cena?

Internauci przyzwyczajeni są do tego, że media społecznościowe są za darmo, tzn. nie trzeba płacić pieniędzmi, aby z nich korzystać – zapłatą są ich dane, które Facebook, TikTok czy Twitter zbierają, aby m.in. wyświetlać spersonalizowane reklamy, bo takie zawsze mają najwyższą skuteczność. O płatnej subskrypcji w przypadku Twittera mówiło się już od dawna i w końcu ją uruchomiono w czerwcu 2021 roku. Początkowo w Australii i Kanadzie, ale z czasem udostępniano ją w kolejnych krajach. Od teraz mogą ją opłacać również mieszkańcy Polski. Ile kosztuje?

subskrypcja Twitter Blue polska cena na rok rabat
fot. Karol Kunat / Tabletowo.pl

Użytkownicy w Polsce mają do wyboru dwie wersje subskrypcji: miesięczną i roczną. Ta pierwsza kosztuje 49 złotych, natomiast druga 514,99 złotych – w przypadku wybrania tej ostatniej serwis daje rabat w wysokości 12%, dzięki któremu można zaoszczędzić 73,01 złotych (średnio za miesiąc wychodzi wówczas ~42,92 złotych). Co ważne: podane przed chwilą ceny dotyczą subskrypcji na urządzeniach z Androidem i iOS. Wersja przeglądarkowa jest nieco tańsza – miesięczna kosztuje 36 złotych, zaś roczna 374,99 złotych (w ostatnim przypadku średnio za miesiąc wychodzi ~31,25 złotych). To jednak ceny netto – trzeba dodać do nich 23% VAT (faktura przychodzi na mejla).

Cena Twitter Blue może być dla wielu szokująca, ale z pewnością znajdą się osoby, które wykupią subskrypcję. Dla dużej części – jeśli nie większości – będzie jednak ona zbyt wysoka. W końcu to jedna z najdroższych subskrypcji w Polsce – miesięczny dostęp do popularnych serwisów VOD kosztuje ~30 złotych (są tańsze jak FlixClassic czy SkyShowtime, ale i droższe jak Viaplay i Netflix w lepszej jakości), a z muzyką na żądanie ~20-22 złote.

Trzeba jednak zauważyć, że Twitter przeciera szlaki – niedawno dowiedzieliśmy się, że Meta planuje wprowadzić niemal bliźniacze rozwiązanie na Facebooku i Insagramie.

Co daje subskrypcja Twitter Blue?

Opłacanie Twitter Blue zapewnia możliwość korzystania ekskluzywnych funkcji, do których nie mają dostępu osoby nieopłacające tej subskrypcji. Są to:

  • przede wszystkim: niebieski znaczek przy zdjęciu profilowym,
  • możliwość edytowania opublikowanego lub cytowanego tweeta w ciągu 30 minut od jego udostępnienia (aczkolwiek Twitter zastrzega, że liczba zmian jest „ograniczona”),
  • możliwość cofnięcia opublikowania tweeta – wówczas nie zobaczą go inni użytkownicy (standardowo nawet usunięty tweet jest widoczny na strumieniu aktywności u osób śledzących dany profil),
  • możliwość udostępniania dłuższych tweetów o długości nawet 4000 znaków (również podczas odpowiadania i cytowania),
  • możliwość grupowania i organizowania tweetów oznaczonych zakładkami w folderach (nie ma limitu ich liczby i są one zawsze prywatne),
  • możliwość ustawienia niestandardowej ikony aplikacji na urządzeniu mobilnym,
  • możliwość spersonalizowania profilu za pomocą NFT (heksagoniczne zdjęcie profilowe z posiadanym NFT),
  • różne, kolorowe motywy,
  • możliwość spersonalizowania dolnego paska nawigacji – ustawienia od 2 do nawet 6 skrótów,
  • dostęp do nowych Spaces Tab,
  • Top Articles, czyli skrót do najczęściej udostępnianych artykułów w sieci użytkownika (zarówno przez profile, które śledzi użytkownik, jak i profile, które one obserwują),
  • funkcja Reader, która sprawia, że czytanie dłużych wątków jest bardziej komfortowe (można ją uruchomić, klikając na odpowiednią ikonę na początku wątku; jest też dostępna możliwość zmiany wielkości czcionki),
  • nadawanie wyższego priorytetu odpowiedziom w wątku (są one wyżej niż osób, które nie płacą za subskrypcję Twitter Blue),
  • możliwość udostępniania dłuższych filmów – do 60 minut lub 2 GB (w 1080p), aczkolwiek tylko w przeglądarce,
  • dwuetapowa weryfikacja za pomocą wiadomości SMS.

Jeśli macie dodatkowe pytania, odpowiedzi na nie możecie poszukać w sekcji FAQ na stronie poświęconej subskrypcji Twitter Blue. Warto też śledzić profil @TwitterBlue na Twitterze. Jako ciekawostkę możemy Wam jednak powiedzieć, że nie abonamentu nie mogą wykupić użytkownicy, którzy w ciągu ostatnich 3 dni zmienili zdjęcie profilowe, nazwę użytkownika lub nazwę wyświetlaną na profilu.

To jak, wykupicie subskrypcję Twitter Blue? My w redakcji Tabletowo.pl na razie wychodzimy z szoku na widok cen abonamentu. Widzieliśmy jednak na Twitterze, że wiele osób jest nim zainteresowanych. Należycie do tego grona czy jednak nie oddacie swoich pieniędzy Elonowi Muskowi?

Czy wykupisz subskrypcję Twitter Blue?