Nie ma co ukrywać, że subskrypcje to w dzisiejszych czasach jedno z głównych źródeł zarobków twórców przeróżnych serwisów, aplikacji czy też gier. Nawet małe kwoty wpływające co miesiąc na konto twórców to dobra polisa na przyszłe inwestycje. Czy tą drogą pójdzie także Twitter? Mówiło się o tym już od dawna, a teraz do sieci trafiły kolejne wieści na te temat.
Subskrypcje zmieniły rynek
Pod znakiem wszelkich abonamentów i subskrypcji stoją kolejne lata na rynku usług. To już nie jest trend, a po prostu codzienność. Ciężko znaleźć w dzisiejszym świecie osobę, która nie opłacałaby przynajmniej jednego abonamentu miesięcznie. Słuchanie utworów w Spotify, streaming w Netflix, dodatkowa przestrzeń dyskowa od Google i Apple, czy też nawet usługi biurowe za sprawą pakietu Office.
Użytkownicy wolą wydawać mniejsze sumy. Ciekawe jednak, czy po dodaniu wszystkich mniejszych kwot do siebie, finalnie można powiedzieć, że taki sposób nabywania usług jest opłacalny z punktu widzenia konsumentów.
Twitter Blue, czyli kolejny abonament nadchodzi
Twórcy popularnego portalu społecznościowego jakim jest Twitter, jakiś czas temu potwierdzili, że badają możliwość wprowadzenia modelu płatnej subskrypcji, która miałaby objąć niektóre funkcje na portalu.
Jedna z użytkowniczek odkryła ukryte w kodzie strony odnośniki, ujawniając za tym potencjalnie nadchodzący abonament o nazwie „Twitter Blue”. Z informacji jakie udało się jej znaleźć, możemy dowiedzieć się, że subskrypcja miała by kosztować 2,99 dolarów miesięcznie. Obejmowałaby ona takie funkcje jak możliwość cofnięcia wysłanego chwilę wcześniej tweeta zanim ten trafi na portal, a także tworzenie kolekcji zakładek, która pozwalałby zapisywać najciekawsze, znalezione przez nas na portalu wpisy.
Informacje na temat funkcji cofnięcia wpisu pojawiły się już jakiś czas temu. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie będzie to opcja z której będą mogli skorzystać wszyscy użytkownicy.
Rzecznik Twittera odmówił komentarza w sprawie wprowadzenia subskrypcji. Należy zauważyć jednak, że firma do tej pory nigdy wcześniej nie decydowała się na komentowanie plotek na temat potencjalnych nowości na portalu.
