Najlepszy smartfon do 3500 złotych to…? Wybór zdaje się oczywisty

smartfony smartphones

Kiedy myślimy o smartfonach, których cena znacząco przekracza 3500 złotych, pierwszym skojarzeniem są najnowsze generacje urządzeń walczących o portfele klientów już od kilkunastu lat. Rynkowi potentaci doczekali się jednak konkurentów, na których również warto zwrócić uwagę w poszukiwaniu idealnie dopasowanego do potrzeb urządzenia.

3500 złotych z przeznaczeniem na zakup smartfona to bardzo duża kwota. Nie można się zatem dziwić, że decydując się kupić urządzenie za tyle pieniędzy, oczekujemy od niego, by był wyposażony we wszystkie najnowsze i najpotrzebniejsze rozwiązania na rynku, na czele z bezkompromisową wydajnością, łącznością 5G, wybitnymi możliwościami fotograficznymi i zachwycającym ekranem. Nie bez znaczenia są również norma odporności, ładowanie bezprzewodowe i to, z jakich materiałów wykonano smartfon. Przy tej kwocie zdecydowanie większą wagę przykładamy również do renomy producenta, przekładającej się na dłuższe wsparcie techniczne, regularne i szybkie aktualizacje oraz pakiet usług dodatkowych, unikatowych dla oprogramowania smartfonów konkretnej firmy.

Tak przyjęte kryteria zwracają naszą uwagę ku dwóm wiodącym producentom. To właśnie oni niepodzielnie rządzą w segmencie najdroższych urządzeń na rynku, a na zakup jednego z dwóch pierwszych smartfonów w zestawieniu zdecyduje się, jak przypuszczam, miażdżąca większość klientów szukających czegoś w tym budżecie.

Co na to konkurencja? Choć jej udział rynkowy w tym segmencie cenowym, przynajmniej w Europie, jest marginalny, też ma do zaoferowania naprawdę ciekawe rozwiązania. Przyjrzyjmy im się bliżej.

Partnerem materiału jest Media Expert

Urządzenia ujęte w zestawieniu to rekomendacje redakcji, na które partner nie miał wpływu.

(fot. Andrzej Libiszewski, Tabletowo.pl)

Nie sposób zacząć inaczej – Samsung Galaxy S21

Obecność tego smartfona i jego najważniejszego konkurenta to oczywista oczywistość. Decydując się na zakup flagowego smartfona z Androidem, zdecydowana większość użytkowników zaczyna swoje rozważania od najnowszej wersji Galaktyki. Czy warto? Jak możecie przeczytać w naszej recenzji – zdecydowanie tak. To bez wątpienia jedne z najlepszych, o ile nie najlepsze smartfony na rynku.

W przypadku podstawowego Galaxy S21 mamy do czynienia z układem SoC Samsung Exynos 2100, wolnym od niedomagań poprzednika. Towarzyszy mu 8 GB pamięci operacyjnej i 128 GB pamięci na dane. Oprócz tego znajdziemy tu wyświetlacz Dynamic AMOLED o przekątnej 6,2 cala i częstotliwości odświeżania 120 Hz, baterię o pojemności 4000 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym 25 W (a także ładowaniem bezprzewodowym i ładowaniem zwrotnym), a norma odporności to IP68.

Nie każdy klient wybaczy jednak Samsungowi zastosowanie plastikowych plecków zamiast najczęściej stosowanych w tym segmencie cenowym szklanych. Nie trzeba się jednak niczego obawiać – to tworzywo o bardzo wysokiej jakości.

Do zestawu aparatów, jak na Galaktykę przystało, zastrzeżeń mieć nie można. Główny ma rozdzielczość 12 megapikseli i optyczną stabilizację obrazu. Teleobiektyw – 64 megapikseli i również optyczną stabilizację, a ultraszerokokątny – 12 megapikseli. Kamerka do selfie to oczko o rozdzielczości 10 megapikseli.

Samsung Galaxy S21 w Media Expert

(fot. Andrzej Libiszewski, Tabletowo.pl)

Z generacji na generację coraz bliżej czołówki

Kiedy przedstawiciele Xiaomi zapowiedzieli, że nie mają zamiaru rywalizować w segmencie flagowców przy pomocy niższych cen, niektórzy pukali się w czoło. Czy ten chiński producent, który świetnie radzi sobie w niższych segmentach rynku przede wszystkim dzięki agresywnej polityce cenowej, będzie w stanie zaoferować coś, co sprawi, że klienci sięgną po kolejną generację serii Xiaomi Mi, a nie Samsung Galaxy? Rok temu było z tym różnie, teraz Xiaomi Mi 11 mocno nadrobił dystans, stając się alternatywą godną dłuższego zastanowienia.

Xiaomi Mi 11, podobnie jak Galaxy S21, w podstawowym wariancie oferuje 8 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane. Tu również znajdziemy flagowy procesor, tyle tylko że jest to produkowany przez Qualcomma Snapdragon 888. Główny aparat ma rozdzielczość 108 megapikseli i jest optycznie stabilizowany. Towarzyszy mu ultraszerokokątny (13 Mpix) i makro (5 Mpix). Bateria 4600 mAh może być ładowana zarówno bezprzewodowo, jak i przewodowo. Wyświetlacz AMOLED ma przekątną 6,81 cala i częstotliwość odświeżania 120 Hz. Ma również ponadstandardową rozdzielczość 1440p. Więcej informacji na temat Xiaomi Mi 11 przeczytacie w naszej recenzji.

Xiaomi Mi 11 w Media Expert

Coś dla graczy

Mając do wydania 3500 złotych z przeznaczeniem na smartfon można również przyjrzeć się urządzeniu dedykowanemu mobilnym graczom. Asus ROG Phone 5 to konstrukcja, w której zmieszczono potężne podzespoły, wielką baterię i piękny, płaski ekran bez jakichkolwiek wycięć.

Jak osobiście sprawdziłem w jego recenzji, w kwestii wydajności, czasu pracy na baterii czy jakości dźwięku to obecnie urządzenie praktycznie niezrównane. Fotograficznie, choć to gamingowy smartfon, też jest naprawdę bardzo dobrze. Wybierając ten smartfon należy jednak wziąć pod uwagę jego spore gabaryty oraz to, że wykonano go w całości z plastiku. Oczywiście, nie wszystkim to przeszkadza, a dla niektórych tak duży wyświetlacz (6,78 cala z wyraźnymi ramkami) to wręcz zaleta.

ROG Phone 5 w Media Expert

ASUS ROG Phone 5 fot. Tabletowo.pl

Selfie tak dobre, jak z głównego aparatu

W jaki sposób zrobić selfie, by jakością dorównywało zdjęciom z głównego aparatu? Wykorzystać do tego… główny aparat. Umożliwia to smartfon Asus ZenFone 8 Flip, w którym wyspę aparatów umieszczono na zawiasie. Dzięki temu, niezależnie od kierunku, w którym robimy zdjęcie, możemy skorzystać z jednego z trzech aparatów: głównego o rozdzielczości 64 megapikseli, teleobiektywu 8 megapikseli i ultraszerokokątnego 12 megapikseli.

Pozostałe elementy specyfikacji to już rynkowa potęga – Snapdragon 888, 8 GB pamięci RAM, 256 GB pamięci na dane, wyświetlacz AMOLED 90 Hz i bateria o pojemności 5000 mAh, bez ładowania bezprzewodowego.

Asus ZenFone 8 Flip w Media Expert

To nie koniec propozycji

Przedstawiona piątka to nie koniec smartfonów, jakie kupić można w cenie około 3500 złotych. W sprzedaży znajdziemy, między innymi, vivo X60 Pro, którego cena obecnie lekko przekracza założony pułap, OnePlusa 9 i ubiegłorocznego miniflagowica Sony – Xperię 5 II. Wybór jest więc naprawdę bardzo szeroki i pozwala na dobranie urządzenia do własnych upodobań. Które z nich jest najlepsze? Moim zdaniem, to najbardziej uniwersalne.

vivo X60 Pro w Media Expert

A jeśli coś z iOS…?

Tu się sprawa komplikuje, bo bardzo chciałbym, by iPhone 12 kosztował mniej niż 3500 zł, tymczasem… jego cena o ok. 250 zł przekracza założony budżet. Uważam jednak, że dla Galaxy S21 to najlepsza alternatywa dla osób, które nie chcą mieć Androida, i mają do wydania mniej niż 4000 złotych.

I tak oto, przyszła pora na smartfon, który w skali globalnej, spośród wszystkich opisywanych dzisiaj urządzeń, sprzedaje się zdecydowanie najlepiej. iPhone 12 to smartfon, w którym producent rozprawił się z najważniejszym niedomaganiem poprzednika – wyświetlaczem IPS. Tutaj mamy już matrycę OLED, co nie pozostało bez wpływu na cenę.

Wyświetlaczowi iPhone’a 12 nie można zarzucić niczego poza brakiem wyższej niż standardowa częstotliwości odświeżania. Bardziej wymagający klienci, oczekujący pełnego spektrum możliwości fotograficznych, zarzucą temu smartfonowi również brak teleobiektywu. Poza tym – to absolutnie topowe urządzenie.

SoC Apple A14 Bionic zapewni niezrównaną wydajność przez najbliższych kilka lat, a zdjęcia powstające z wykorzystaniem aparatów głównego i ultraszerokokątnego (oba 12 megapikseli, główny ze stabilizacją optyczną) mogą zachwycić. Do tego elegancka, szklana obudowa, bateria z ładowaniem bezprzewodowym, zgodność z akcesoriami MagSafe i norma odporności IP68.

Dla szukających urządzenia z iOS, w tym segmencie cenowym (choć obecnie trzeba do niego nieco dopłacić), wybór numer jeden.

Apple iPhone 12 w Media Expert

źródło: Apple

Bez zaskoczenia

Wybór Androida zmusza nas do chwili zastanowienia. Obok Samsunga Galaxy S21, mamy tu Xiaomi Mi 11, ROG Phone’a 5, ZenFone 8 Flip czy konstrukcje od vivo i Sony. Biorąc pod uwagę, że urządzenie za takie pieniądze ma za zadanie wytrzymać nieco dłuższy okres eksploatacji, wynoszący najczęściej 3-4 lata, stawiam na to, które cechuje się najbardziej kompletną specyfikacją i najlepszym wsparciem ze strony producenta.

Jak dla mnie wygrywa Samsung, a odmienne stanowiska, z wielką chęcią, przeczytam w komentarzach.

W przypadku zwolenników iOS sytuacja jest prosta – albo dopłacamy do iPhone’12, oferującego właściwie wszystko to, czego możemy oczekiwać od smartfona sprzedawanego w 2021 roku albo idziemy w stronę mniejszego, tańszego i nieco bardziej ograniczonego iPhone’a 12 mini.

Exit mobile version