Mac mini
(fot. Apple)

Nie mamy dobrych informacji dla osób czekających na Maka mini

Wcześniejsze przecieki wskazywały, że nowy Mac mini zostanie zaprezentowany w tym roku. Niestety, ten termin nie jest już zbyt pewny. Nie oznacza to jednak, że Apple nie pokaże kolejnych ciekawych komputerów w tym roku – wręcz przeciwnie, zobaczymy bowiem m.in. MacBooka Air z procesorem M2.

Odświeżony Mac mini opóźniony

W listopadzie 2020 roku został zaprezentowany Mac mini, który doczekał się naprawdę dużej zmiany. Co prawda, obudowa pozostała ta sama, aczkolwiek w środku nie znalazł się już procesor Intela. Apple pokazało wówczas jeden z pierwszych komputerów wyposażonych w autorski układ M1.

Nie musieliśmy długo czekać na informacje na temat następcy. Źródła, uznawane za wysoce wiarygodne, wskazywały zastosowanie mocniejszego procesora – M1 Pro lub M2. Co więcej, obudowa miała doczekać się terapii odchudzającej. Pierwsze przecieki wskazywały na premierę w tym roku, ale możliwe, że będziemy musieli poczekać trochę dłużej.

Ming-Chi Kuo, któremu zawdzięczamy sporo sprawdzonych zapowiedzi premier Apple, opublikował zaktualizowane prognozy na temat harmonogramu wydawniczego firmy z Cupertino. Analityk twierdzi, że Mac mini jednak nie pojawi się w tym roku i zostanie wprowadzony do sprzedaży dopiero w 2023 roku.

Mac mini koncept
Mac mini – nieoficjalny koncept (fot. AppleInsider)

Nie poznaliśmy żadnych innych szczegółów dotyczących małego Maka. Kuo nie podał chociażby powodów opóźnienia premiery. Możliwe, że opóźnienie wynika po prostu ze zmiany planów wydawniczych, a nie z ewentualnych problemów technicznych. Osoby planujące zakup nowego Maka mini muszą więc uzbroić się w cierpliwość.

Trzeba przyznać, że faktycznie całość zapowiada się naprawdę interesująco. Jak już wcześniej wspomniałem, w środku znajdzie się wydajniejszy układ ARM, obudowa będzie widocznie smuklejsza, a także mówi się o bardziej rozbudowanej liczbie złącz oraz zastosowaniu magnetycznego złącza ładowania, tak samo jak w nowych iMakach.

Nowe MacBooki z Apple M2 jeszcze w tym roku

Prawdopodobnie na małego Maka musimy dłużej poczekać, ale niekoniecznie ten rok będzie nudny pod względem premier nowych komputerów Apple. Zobaczyliśmy już potężnego Maka Studio, a to dopiero początek. Zespół Tima Cooka szykuje się bowiem do zaprezentowania MacBooków z układami M2.

Według serwisu 9to5Mac, nowy MacBook Air doczeka się większego odświeżenia. Należy spodziewać się notcha na górze ekranu, podobnie jak w droższych modelach Pro. Ponadto, Apple ma wprowadzić nowe wersje kolorystyczne – m.in. zieloną i niebieską.

Kolejną ważną nowością w laptopie ma być procesor Apple M2, który zastąpi prawie już 2-letniego M1. Warto mieć na uwadze, że wzrost wydajności będzie raczej nieduży – wciąż topowymi układami pozostaną M1 Pro, M1 Max i M1 Ultra.

MacBook Air 2022 koncept
MacBook Air 2022 – nieoficjalny koncept (fot. 9to5Mac)

Kolejnym komputerem, który ma zostać pokazany w tym roku, jest następca 13-calowego MacBooka Pro. Tutaj również może pojawić się notch oraz wzornictwo zbliżonego do topowych laptopów z linii Pro. Sercem nie będzie jednak mocarny układ M1 Pro czy M1 Max, ale Apple M2.

Co ciekawe, zespół Tima Cooka rozważał porzucenie przydomka „Pro”, a nowy model miał nazywać się po prostu MacBook. Jak twierdzą jednak źródła serwisu 9to5Mac, ostatecznie firma zdecydowała się zrezygnować z tego pomysłu.

Oba laptopy mają być już w zaawansowanym stadium rozwoju, więc premiera w tym roku jest wysoce prawdopodobna. Niektórzy twierdzą, że pojawią się one na czerwcowej konferencji WWDC 2022, ale nie jest to pewny termin. Niewykluczone, że trzeba będzie poczekać do jesieni.

W najbliższej przyszłości nie zobaczymy iMaka z większym ekranem

Wraz z pojawieniem się Mac Studio, a także monitora Studio Display, ze sklepu Apple zniknął 27-calowy iMac, który wciąż był sprzedawany tylko w wersji z Intelem. Co więcej, możemy nie zobaczyć jego bezpośrednio następcy.

Wcześniejsze plotki sugerowały, że Apple zamierza zaprezentować odświeżoną wersję 27-calowego iMaka, który miałby otrzymać m.in. procesor oparty na architekturze ARM. Teraz okazuje się, że taki komputer może nie pojawić się w ofercie firmy -przynajmniej w najbliższym czasie.

Jak twierdzi samo Apple, 27-calowy iMac „doszedł do końca”, co sugeruje, że nie tylko zniknął z oferty, ale również nie zobaczymy jego następcy.

Mac Studio i monitor Studio Display (fot. Apple)

Dodatkowo analityk Ross Young poinformował, że pogłoski o innym modelu, czyli iMaku Pro, mogły tak naprawdę dotyczyć nowego monitora Studio Display. Warto dodać, że ostatni przedstawiciel linii iMac Pro zniknął już w 2021 roku.

Ponadto źródła, mające być blisko planów wydawniczych Apple, twierdzą, że zespół Tima Cooka nie zamierza obecnie wypuszczać nowych wersji, bardziej zaawansowanego komputera stacjonarnego typu All-in-one.

Możliwe, że firma z Cupertino chce aktualnie ograniczyć liczbę komputerów stacjonarnych. Dla mniej wymagających klientów przeznaczony będzie Mac mini, a także 24-calowy iMac. Z kolei osoby potrzebujące wysokiej wydajności będą mogły sięgnąć m.in. po Mac Studio.

Warto dodać, że wspomniany 24-calowy iMac ma doczekać się następcy w przyszłym roku, w którym zostanie zastosowany układ Apple M2.