iPhone 13 mini iphone 14 max
iPhone 13 mini (fot. Tabletowo.pl)

To koniec małych iPhone’ów. Apple tym razem nie udało się wyznaczyć nowego trendu

Kompaktowe iPhone’y 12 mini i 13 mini miały przywrócić małe smartfony na rynek, a okazały się gwoździem do ich trumny. Nie powinno więc dziwić, że nie doczekają się bezpośredniego następcy.

Zbyt mało chętnych na małe smartfony

Patrząc na liczne komentarze w internecie można wywnioskować, że smartfon z dobrą specyfikacją i niewielkim ekranem powinien sprzedawać się świetnie. Oczywiście, znajdą się na niego chętni, ale tak naprawdę znaczna większość osób szuka urządzeń wyposażonych w 6-calowe i większe ekrany. Wystarczy spojrzeć, jakie smartfony są tworzone przez firmy – większość oferuje duże wyświetlacze. Nie dzieje się to bez przyczyny – właśnie na takie modele jest największe zapotrzebowanie.

Wprowadzenie na rynek iPhone’a 12 mini zapowiadało, że uda się jednak znaleźć miejsce dla mniejszych urządzeń. Dużo osób liczyło, że za Apple pójdą także inni producenci. Niestety, tak się nie stało. Oczywiście były takie szanse, ale małe smartfony Apple musiałyby sprzedawać się naprawdę dobrze. Niestety (?), szybko okazało się, że zainteresowanie nimi jest dalekie od oczekiwanego przez zespół Tima Cooka.

iPhone 13 mini sprzedaż
Raport CIRP (fot. MacRumors)

Raport analityków z CIRP, który został opublikowany dwa miesiące po premierze iPhone’a 12 mini, wyraźnie wskazywał, że najmniejszy model z „Dwunastek” jest także tym najgorzej sprzedającym się. Stanowił on bowiem zaledwie 6% całej sprzedaży smartfonów Apple. Dla porównania, wynik iPhone’a 12 wyniósł 27%, a 12 Pro i 12 Pro Max miały po 20%. Co więcej, w wybranych okresach lepsze wyniki osiągały nawet starsze modele – XR, 11 czy SE.

Premiera następcy, czyli iPhone’a 13 mini, nic nie zmieniła w kwestii niskiego zainteresowania. Nie pomógł nawet odczuwalnie dłuższy czas pracy na akumulatorze, czyli poprawienie jednej z największych wad poprzednika. Jak wynika z ostatnich danych, opublikowanych przez CIRP, które obejmują początek 2022 roku, iPhone 13 mini stanowił tylko 3% całej sprzedaży smartfonów Apple.

Nie zobaczymy iPhone’a 14 mini

Wyjątkiem jest Japonia, gdzie modele z serii mini cieszą się wysoką popularnością, ale to stanowczo za mało, aby przekonać firmę z Cupertino do wypuszczenia na rynek następcy. Zamiast tego, tegoroczna linia smartfonów z wyższej półki będzie składać się wyłącznie z urządzeń oferujących ekrany większe niż 6 cali 14, 14 Max, 14 Pro i 14 Pro Max.

Czy Apple kiedykolwiek powróci do 5,4-calowych ekranów w iPhone’ach? Niektórzy wskazują, że taki wyświetlacz może trafić na pokład kolejnego modelu SE. Nie byłbym jednak tego taki pewien, bowiem nowy SE, aby zapewnić mu wyższą sprzedaż, może okazać się „reinkarnacją” iPhone’a XR lub 11.