Samsung poprawi czas pracy smartfonów bez większych baterii

Choć w tej chwili jesteśmy najbliżej premiery nowych składanych smartfonów Samsunga, nie można zapominać, że producent cały czas pracuje nad kolejną generacją flagowców. Czego możemy się spodziewać po akumulatorze w nadchodzącym modelu Galaxy S25 Ultra?

Małe kroki do przodu

Póki co seria Galaxy S25 stanowi bardziej tajemnicę niż otwartą książkę. Dotychczas dowiedzieliśmy się trochę o układach mobilnych oraz poznaliśmy prawdopodobną przekątną wyświetlacza w bazowym modelu. Teraz na światło dziennie wychodzi garść informacji dotyczących akumulatora w nadchodzącym modelu Galaxy S25 Ultra. Okazuje się, że na rewolucję jeszcze chwilę poczekamy – ale nie będzie też tak, że Koreańczycy nie pokażą niczego interesującego.

Jeżeli chodzi o sprawy czysto techniczne – jak podaje Sawyer Galox na Twitterze/X – Samsung Galaxy S25 Ultra otrzyma akumulator o pojemności 5000 mAh ze wsparciem dla ładowania o maksymalnej mocy 45 W. Choć pierwsze zakulisowe informacje sugerowały większą pojemność dzięki układaniu akumulatorów w stosie oraz szybkie ładowanie z mocą 65 W, obie nowinki przesunięto na kolejną generację, czyli Samsunga Galaxy S26 Ultra.

Powodem ma być redukcja kosztów. Możliwe, że implementacja rozwiązań w tej chwili sprawiłaby, że cena nowych ultraflagowców byłaby nie do zaakceptowania nawet przez największych fanów marki.

Zostając jednak w otchłani wpisów na Twitterze/X, użytkownik PandaFlash, powołując się na źródło wewnątrz Samsunga, sugeruje, że w nadchodzących flagowcach pojawi się funkcja zwana „Battery AI”, która ma poprawić czas pracy urządzeń o 5-10%. Działanie SI miałoby opierać się na zamykaniu niepotrzebnych zadań w tle, które pożerają zasoby baterii.

Informator nie podaje, które urządzenia skorzystałyby z kolejnego elementu Galaxy AI. Biorąc pod uwagę fakt, że autor wpisu poświęca sporo czasu flagowym smartfonom szykowanym na 2025 rok, możliwe, że asystenta baterii zobaczymy w całej trójce, czyli modelach Galaxy S25, Galaxy S25+ i Galaxy S25 Ultra.

Więcej Samsunga w Samsungu

Oprócz tego dowiedzieliśmy się co nieco o nadchodzących układach mobilnych do flagowych urządzeń koreańskiego producenta, a dokładniej – o autorskich SoC Exynos. W Galaxy S24 i Galaxy S24+ na niektórych rynkach producent postawił na montaż układu mobilnego Exynos 2400. Jego nazwa wewnętrzna w strukturach firmy to S5E9945. Jak część z Was zapewne wie, układ graficzny do tego SoC opracowano we współpracy z AMD.

Następcą Exynosa 2400 będzie Exynos 2500. Samsung korzysta w tym przypadku wewnątrz struktur z nazwy S5E9955 i nie planuje porzucać współpracy z amerykańskimi specami od GPU w 2025 roku. Według Rolanda Quandta, kolejny SoC może jednak okazać się ostatnim modelem opracowanym razem z AMD. Koreańczycy w 2026 roku chcą zaprezentować układ mobilny, w którym za obliczenia graficzne będzie odpowiadało autorskie GPU.

Choć takie przewidywania to naprawdę odległa przyszłość, to jest to całkiem prawdopodobny scenariusz. Samsung potrzebował chwilowo układów mobilnych Qualcomma i pomocy AMD przy układach graficznych dla Exynosów, gdyż jego flagowe SoC mocno odstawały od konkurencji. Smartfony Galaxy S24 i Galaxy S24+ pokazały, że autorskie chipsety mogą godnie zasilać topowe urządzenia. Prędzej czy później Koreańczycy z pewnością chcieliby wrócić do opracowywania CPU i GPU samodzielnie, i może to nastąpić już za dwa lata.