Czekam na premierę Galaxy Z Flip 6, ale nie on mnie interesuje (i nie chodzi o Galaxy Z Fold 6)

Składane smartfony to bardzo ważna część oferty Samsunga. Producent z Korei Południowej wciąż jednak nie spełnia wszystkich naszych oczekiwań i bynajmniej nie chodzi o specyfikację Galaxy Z Foldów i Galaxy Z Flipów. Wygląda jednak na to, że Koreańczycy mogą w końcu zmienić swoją strategię, aby dotrzeć do kolejnej grupy klientów.

Samsung w końcu zrobi to co konkurencja

Podobają się Wam Galaxy Z Foldy i Galaxy Z Flipy? Część z Was z pewnością odpowie, że nie, ale jednocześnie na pewno pojawią się komentarze, że tak. Koreańczycy wprowadzili na rynek już po pięć modeli z serii Galaxy Z Flip i Galaxy Z Fold, i wcale nie zamierzają na tym poprzestać. Wręcz przeciwnie, według najnowszych doniesień rodzina składanych smartfonów może (w końcu) znacznie bardziej się rozrosnąć.

Co powstrzymuje Was przed zakupem składanego smartfona? Obawa o wytrzymałość? To powszechna obiekcja, choć wiele przykładów pokazuje, że to wbrew pozorom naprawdę wytrzymałe konstrukcje. A może cena? Z tym już trudno polemizować, bo Galaxy Z Foldy i Galaxy Z Flipy są coraz droższe – najnowszy Galaxy Z Flip 5 kosztuje od 5599 do 5999 złotych, natomiast Galaxy Z Fold 5 od 8799 złotych do 10399 złotych (vs od 5149 do 5999 złotych za Galaxy Z Flip 4 i od 8399 do 9999 złotych za Galaxy Z Fold 4).

Według najnowszych doniesień Samsung zamierza jednak wprowadzić na rynek tańsze składane modele – jeden z branżowych informatorów, posługujący się w serwisie X (ex. Twitter) nickiem Revengus, twierdzi, że po zaprezentowaniu Galaxy Z Flip 6 i Galaxy Z Fold 6 (na którego – jak niedawno przekonywał inny leakster – Ice universe – podobno warto czekać) Koreańczycy dodadzą do swojej oferty „Galaxy Z FE”, czyli bardziej przystępne cenowo (na start) urządzenie.

Samsung Galaxy Z Fold 5 i Galaxy Z Flip 5 fot. Tabletowo.pl
Samsung Galaxy Z Fold 5 i Galaxy Z Flip 5 (fot. Tabletowo.pl)

Przyszły rok może być zatem prawdziwym przełomem w strategii Samsunga, bo w jego ofercie wciąż brakuje „budżetowego” składaka. A konkurencja nie śpi – pamiętamy bowiem, że Motorola wprowadziła na rynek razr 40, która kosztowała na start „zaledwie” 3999 złotych, co w przypadku składanego smartfona jest naprawdę niską ceną na premierę. Jeśli Samsung chce utrzymać swoją dominującą pozycję na rynku składanych smartfonów, musi to zrobić. Bo choć aktualnie wciąż jest największym dostawcą składaków, to jego udziały w całym segmencie sukcesywnie topnieją – dominująca pozycja południowokoreańskiego czebolu nie jest nienaruszalna (o czym Koreańczycy mogą przekonać się już w tym roku).

Tutaj warto przypomnieć, że po premierze Galaxy Z Flip 5 i Galaxy Z Fold 5 TM Roh – szef działu mobilnego w Samsungu – powiedział, że firma jest zainteresowana tańszymi składanymi smartfonami i nawet nad nimi pracuje, ale ich stworzenie nie jest takie łatwe, jak mogłoby się wydawać.

Samsung przygotowuje już do premiery Galaxy z Flip 6

Kurz po premierze Galaxy Z Flip 5 i Galaxy Z Fold 5 zdążył opaść i Koreańczycy już przygotowują się do wprowadzenia na rynek kolejnej generacji. Według najnowszych doniesień, Galaxy Z Flip 6 nosi oznaczenie B6, a Galaxy Z Fold 6 – Q6. Prototyp tego pierwszego został wyposażony w aparat główny o rozdzielczości 50 Mpix, co byłoby ogromną zmianą względem poprzednika z 12 Mpix aparatem.

składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip 5 fot. Tabletowo.pl
Samsung Galaxy Z Flip 5 (fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl)

Nie jest jednak przesądzone, że produkcyjna wersja Galaxy Z Flip 6 otrzyma 50 Mpix aparat, ponieważ wciąż trwają testy i Samsung może ostatecznie zrezygnować z tej zmiany. Z niecierpliwością jednak czekam na jego premierę, skoro już w 2024 roku Koreańczycy mogą uzupełnić swoją ofertę o tańszego składaka, bo jako że są największym graczem w tym segmencie, jego debiut może wywołać duże poruszenie wśród konkurencyjnych producentów i doprowadzić do prawdziwego wysypu „budżetowych” składańców.