W Indiach zadebiutowały dziś dwa tanie smartfony, które mogą cieszyć się niemałą popularnością. To Samsung Galaxy M06 5G oraz Galaxy M16 5G – mają ze sobą sporo wspólnego, choć są też zauważalne różnice.
Premiera Samsung Galaxy M06 5G i Galaxy M16 5G
Zgodnie z tradycją, smartfony z serii M bazują na serii A. Dlatego też Galaxy M06 5G jest właściwie klonem zaprezentowanego kilka dni temu modelu Galaxy A06 5G, natomiast Galaxy M16 5G całymi garściami czerpie z modelu Galaxy A16 5G, pokazanego jeszcze jesienią. Nieznacznie odbiegają jednak designem, z wyróżnioną wyspą aparatów.
Nowe smartfony są póki co dostępne wyłącznie w Indiach, a ich ceny rozpoczynają się od 9499 rupii za Galaxy M06 5G oraz od 11499 rupii za Galaxy M16 5G. Po obecnym kursie oznacza to równowartość, odpowiednio, 430 i 520 złotych. W obu przypadkach mówimy o konfiguracji z 4 GB RAM i 128 GB pamięci masowej.
Smartfony, które nie zachwycą, ale mogą wystarczyć
Wyraźnie widać więc, że są to tanie smartfony i nie ma co oczekiwać wodotrysków. Co konkretnie mają do zaoferowania? Tańszy z tej dwójki Samsung Galaxy M06 5G został wyposażony w 6,7-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości HD+ i częstotliwości odświeżania 90 Hz, a także w dwa aparaty z tyłu (główny 50 Mpix i czujnik głębi 2 Mpix) oraz jeden z przodu – o rozdzielczości 8 Mpix.

Smartfon Samsung Galaxy M16 5G również ma 6,7-calowy wyświetlacz, odświeżający obraz z częstotliwością 90 Hz, ale jest to panel Super AMOLED, w dodatku o rozdzielczości Full HD+. W kontekście fotografii zaś oddaje do dyspozycji użytkowników trzy aparaty z tyłu (do głównego 50 Mpix i czujnika głębi dorzuca jeszcze ultraszerokie oczko o rozdzielczości 5 Mpix), a jego kamera do selfie ma 13 Mpix.

Jeden i drugi model bazuje na chipsecie MediaTek Dimensity 6300. W obu przypadkach mamy też do czynienia z akumulatorem o pojemności 5000 mAh, obsługującym szybkie ładowanie z mocą 25 W. Wśród dostępnych opcji łączności odnajdujemy 5G, dwuzakresowe Wi-Fi 5 oraz Bluetooth 5.3, a dopełnieniem całości jest system Android 15 z nakładką One UI. Producent obiecuje cztery aktualizacje w modelu Galaxy M06 5G i aż sześć w Galaxy M16 5G.
Specyfikacja Samsung Galaxy M06 5G i Galaxy M16 5G oraz porównanie z resztą
Poniżej przedstawiam podsumowanie specyfikacji obu nowych modeli. W tabelce umieszczam też najważniejsze cechy plasujących się nieco wyżej modeli z serii A: Galaxy A26 5G, Galaxy A36 5G i Galaxy A56 5G, które już niebawem trafią do sprzedaży, a które też mogą z czasem doczekać się wariantów z literką M.
Samsung Galaxy M06 5G | Samsung Galaxy M16 5G | Samsung Galaxy A26 5G | Samsung Galaxy A36 5G | Samsung Galaxy A56 5G | |
---|---|---|---|---|---|
Wyświetlacz | 6,7 cala, LCD, HD+, 90 Hz | 6,7 cala, Super AMOLED, Full HD+, 90 Hz | 6,7 cala, Super AMOLED, Full HD+, 120 Hz | 6,7 cala, Super AMOLED, Full HD+, 120 Hz | 6,7 cala, Super AMOLED, Full HD+, 120 Hz |
Procesor | MediaTek Dimensity 6300 | MediaTek Dimensity 6300 | Samsung Exynos 1380 | Qualcomm Snapdragon 6 Gen 3 | Samsung Exynos 1580 |
Pamięć | 4-6 GB RAM, 128 GB na pliki | 4-6 GB RAM, 128 GB na pliki | 6-8 GB RAM | 6-8 GB RAM | 8 GB RAM |
Aparaty | 50 + 2 Mpix, przód: 8 Mpix | 50 + 5 + 2 Mpix, przód: 13 Mpix | 50 + 8 + 2 Mpix, przód: 13 Mpix | 50 + 8 + 5 Mpix, przód: 12 Mpix | 50 + 12 + 5 Mpix, przód: 12 Mpix |
Akumulator | 5000 mAh, ładowanie do 25 W | 5000 mAh, ładowanie do 25 W | 5000 mAh, ładowanie do 25 W | 5000 mAh, ładowanie do 45 W | 5000 mAh, ładowanie do 45 W |
Łączność | 5G, Wi-Fi 5, Bluetooth 5.3 | 5G, Wi-Fi 5, Bluetooth 5.3 | 5G, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.3 | 5G, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.3 | 5G, Wi-Fi 6, Bluetooth 5.3 |
System | Android 15 (One UI) | Android 15 (One UI) | Android 15 (One UI) | Android 15 (One UI) | Android 15 (One UI) |
Wymiary i waga | 167,4×77,4×8 mm, 191 g | 164,4×77,9×7,9 mm, 200 g | 164×77,5×7,7 mm, 200 g | 162,7×77,9×7,4 mm, 195 g | 162,7×77,5×7,4 mm, 197 g |
Odporność | – | IP54 | IP67 | IP67 | IP67 |
Czy nowe smartfony Samsung Galaxy pojawią się w Polsce?
Jak na razie Samsung nie podzielił się żadnymi planami dotyczącymi wprowadzenia dwóch opisywanych modeli na inne rynki niż indyjski. Biorąc pod uwagę wydarzenia w przeszłości, można jednak założyć, że przynajmniej ten droższy zadebiutuje także w Polsce.