OPPO Watch Free (fot. Tabletowo)
OPPO Watch Free (fot. Tabletowo)

Recenzja OPPO Watch Free. Jak sprawdza się opaska na co dzień?

Oppo Watch Free
PRODUCENT
OPPO
CENA
399 zł
PREMIERA
22 kwietnia 2022

Zawsze musi być ten pierwszy raz” – pomyślałem sobie, rozpakowując OPPO Watch Free. Ostatni zegarek miałem na ręce pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, dlatego wprowadzenie opaski do mojego życia było ciekawą nowością. Ta jednak szybko przerodziła się w szarą codzienność.

Sprzęt dla nowicjuszy

Przede wszystkim zaznaczę, że żaden ze mnie specjalista od fitnessu. Przez dwa tygodnie użytkowania, skupiłem się na zbadaniu podstawowych funkcji urządzenia (zdejmując je jak najrzadziej z ręki). A tych jest zaskakująco wiele, jak na sprzęt będący pomostem między nową, a starą generacją zegarków OPPO.

Automatyczne rozpoznawanie spaceru i biegania, mierzenie tętna i saturacji krwi (SpO2) oraz – to, czym producent chwali się najbardziej – kontrola jakości snu. Opaska pozwala na skonfigurowanie około 100 różnych aktywności, co spodoba się z pewnością wszechstronnie aktywnym osobom. Mnie jednak bardziej zastanawiało, czy taka opaska jest dobrym pomysłem na dłuższą metę, i co ewentualnie można by było ulepszyć.

Niech powyższe stwierdzenia Was nie zmylą – nie jestem absolutnym leniuchem. Jak się okazało, robienie zakupów pieszo i długie spacery mają swoje zalety, ponieważ wielokrotnie udawało mi się spełnić domyślnie ustalone normy kroków oraz aktywności fizycznej. Statystyki snu również wypadały najgorzej, zachowując przeważnie normy 7-8 godzinnego spania. Czyli nie jest jeszcze ze mną tak źle, skoro potrafię się wyspać.

Zdarzały się jednak sytuacje, w których OPPO Watch Free dodawał następne kroki do licznika, gdy wcinałem sobie spokojnie karkówkę na grillu. Z drugiej strony, nawet siedząc potrafię tupać nogami (nadpobudliwość lub ekscytacja – raczej skłaniam się ku pierwszej opcji), dlatego nieprawidłowy pomiar mógł również wynikać z tego czynnika. Zanim jednak opowiem więcej, spójrzmy na dokładną specyfikację urządzenia.

ParametrOPPO Watch Free
Wyświetlacz1,64″ AMOLED, 280×456, szkło 2,5D
Wymiary46×29,7×11,4 mm
Waga32,6 g
Bateria230 mAh
ŁącznośćBluetooth 5.0
KompatybilnośćAndroid 6.0 / iOS 10
OPPO Watch Free oferuje około 40 tarcz zegarka do wyboru. Jeśli to nam nie pasuje, możemy również przesłać do niego dowolne zdjęcie z galerii na telefonie (fot. Tabletowo)
OPPO Watch Free oferuje około 40 tarcz do wyboru. Jeśli to nam nie pasuje, możemy również przesłać do niego dowolne zdjęcie z galerii na telefonie (fot. Tabletowo)

Komfort użytkowania

Co do zestawu, trudno się tu rozpisywać. W jego skład wchodzi koperta z zainstalowaną już opaską, instrukcja obsługi, a także kabel USB, wykorzystujący ładowanie magnetyczne. Tutaj się zatrzymam z wielkim słowem pochwały.

OPPO Watch Free odpakowałem 28 kwietnia, po czym doładowałem je do 100%. Dopiero 8 maja musiałem sięgnąć znów po ładowarkę, gdy opaska potwierdziła stan baterii poniżej 10%. To wszystko przy stałym połączeniu urządzenia z moim telefonem oraz stałym śledzeniu tętna. Ponowne naładowanie zajęło nieco ponad godzinę, dlatego jest to sprzęt idealny dla długodystansowców.

Choć nie obyło się bez efektu nowości, łatwo się przyzwyczaić do silikonowego paska, który z kopertą waży 32,6 gramów. Założenie go na rękę jest banalnie proste, a regulacja pozwoli go zmieścić nawet na najszerszych dłoniach. Problem może się pojawić, gdy będziemy chcieli w OPPO Watch Free wymienić pasek. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się być uniwersalny, rozebranie go zdradza pewne modyfikacje, uzależniające użytkownika od dedykowanych pasków OPPO – uniwersalny pasek? to niestety nie tutaj.

Poza tą drobnostką, często zapominałem, że mam ten zegarek na ręce. Objawiało się to tym, że zapytany o godzinę, ciągle wyjmowałem swój realme GT Neo 2, zamiast odruchowo spojrzeć na zegarek. Bardzo przypadł mi do gustu efekt, w którym OPPO Watch Free automatycznie rozpoznaje przechylenie ręki, budząc chwilowo tarczę z uśpienia. Urządzenie pozwala na ciekawe ustawienie, które wyłącza ten automat w nocnych godzinach. To, w połączeniu z trybem Nie przeszkadzać sprawia, że żadne światło nie obudzi nikogo w nocy.

Emotikony stanowią zbyt wielkie wyzwanie dla OPPO Watch Free (fot. Tabletowo)
Emotikony stanowią zbyt wielkie wyzwanie dla OPPO Watch Free (fot. Tabletowo)

Wróćmy jednak do podstaw. Połączona za pomocą Bluetooth opaska jest w stanie przechwytywać wszystkie powiadomienia ze smartfonu, łącznie z tymi o przychodzących połączeniach – bez możliwości ich odbierania. Mój jedyny zarzut jest taki, że w przypadku wiadomości z komunikatorów, system operacyjny nie przechwytuje wysłanych emotikon. To powoduje, że i tak muszę spojrzeć na telefon, zanim jeszcze będę miał chęć odpisać. Jednocześnie, funkcja przełączania muzyki z poziomu opaski to element, którego najbardziej mi zabraknie, gdy się z nią rozstanę. Jest to zdecydowanie bardziej wygodne, niż wyjmowanie telefonu bądź trzykrotne stukanie w realme Buds Air 3.

Pozytywnie zaskoczył mnie również 1,64-calowy wyświetlacz AMOLED. Jedno z ustawień zegarka pozwala na automatyczną regulację podświetlenia w stosunku ilości światła wpadającej do pomieszczenia. Nawet w najjaśniejsze słońce na początku maja, ciągle byłem w stanie posługiwać się OPPO Watch Free. W obecnej chwili, trudno jest mi wyobrazić sobie powrót do ekranów LCD bądź IPS. Mówiąc o takim sprzęcie, AMOLED to podstawa.

To, czego tutaj zdecydowanie zabrakło, jest niewątpliwie NFC. Decyzja o braku możliwości płacenia OPPO Watch Free jest o tyle kuriozalna, że istnieje model tej opaski z zaimplementowanym wsparciem dla NFC. Niestety, nie został on udostępniony na polskim rynku. Mały strzał w kolano – płatności bezdotykowe zyskują w Polsce ogromną popularność i jestem pewien, że zdecydowanie więcej osób skusiłoby się na ten produkt, wiedząc, że wspiera płatności zbliżeniowe.

Włączamy The Prodigy i ruszamy w drogę (fot. Tabletowo)
Włączamy The Prodigy i ruszamy w drogę. Nawet słońce nam niestraszne (fot. Tabletowo)

Opaska dla zdrowia

Podstawą codziennego użytkowania OPPO Watch Free jest aplikacja HeyTap Health. To dzięki niej możemy zarządzać opaską tak, by odpowiadała personalnym potrzebom każdego użytkownika. Z niej również najłatwiej podejrzeć wyniki pomiarów tętna, saturacji krwi oraz jakości odbytego snu. HeyTap Health pozwala także na ustalenie norm kroków, spalania kalorii, poziomu saturacji krwi (SpO2) oraz częstotliwości pomiarów tętna z pulsometru. Ciekawostką niech będzie fakt, że cykliczny pomiar saturacji krwi jest możliwy tylko podczas snu.

HeyTap Health to również możliwość dostosowania wyglądu tarczy OPPO Watch Free. Producent pozwala wybrać z 40 autorskich tarcz, które pokażą nie tylko godzinę, ale również liczbę zaliczonych kroków czy tętno z ostatniego pomiaru. Ciekawostką jest możliwość wrzucenia dowolnego zdjęcia na tarczę lub jej utworzenie na podstawie zdjęcia ubrania – tak, aby pasowała do aktualnej stylizacji.

Jeżeli nie mam opaski na ręce, a nie mogę jej znaleźć, HeyTap Health także pomoże. Wystarczy znaleźć opcje wyszukiwania, by zegarek zaczął głośno wibrować. Co ciekawe, możemy zrobić również na odwrót – z pomocą opaski znajdziemy podłączony do niej telefon. Przydatne dla wszystkich, którzy łatwo gubią rzeczy nawet we własnych czterech ścianach.

Początkowo sam zaznaczałem na opasce informację, że właśnie idę spać. Okazało się, że jest to niepotrzebne. Ta łatwo to rozpoznawała po spadającym tętnie, zaczynając tym samym całonocną analizę. OPPO Watch Free rozróżni w statystyce przebudzenie, fazę REM oraz sen głęboki i płytki.

W aplikacji HeyTap Health włączymy również mikrofon, który pozwoli sprawdzić jak często chrapiemy. Tylko wiadomo, telefon musi wtedy również znajdować się blisko łóżka. Ciekawie jest spojrzeć zwłaszcza na dane dotyczące snu. Nie wiedziałem na przykład, że zaśnięcie zajmuje średnio 10 minut. Mógłbym jeszcze popracować nad średnim czasem snu, choć – przyznam szczerze – kiedyś bywało gorzej!

Miłym zaskoczeniem był fakt, że opaska rzeczywiście reagowała na moją aktywność. Nie dalej jak niedziela – bardzo szybkim krokiem ruszamy z gdyńskiego portu w stronę głównego dworca PKP. System zauważył, że uprawiam marszobieg. Wszystko, byle zdążyć na pociąg. Urokiem lokalnej SKM jest to, że w weekendy kursuje zaledwie co pół godziny. Tylko tyle, choć trójmiejska komunikacja miejska potrafi robić wrażenie, zwłaszcza na turystach.

Zostańmy jeszcze przy opasce. Jak wspomniałem wcześniej, zauważyłem iż ta rejestruje kroki nawet, gdy znajdowałem się w stanie spoczynku. Mając na uwadze takie pomyłki, łatwo zwątpić w dokładność pozostałych pomiarów. A – niestety – nie mam innej opaski bądź smartwatcha, która pozwoliłaby mi wykonać jakieś porównanie.

Zabawne były też powiadomienia o spalaniu energii, gdy na przykład pisałem w spokoju jeden z artykułów. Widzicie, nawet stukanie w klawiaturę palcami potrafi zmęczyć! Pół żartem, pół serio – wiadomo iż organizm nieustannie spala energię, choć takie powiadomienia potrafiły zdziwić.

OPPO Watch Free – nie najgorszy wybór

Ostatnio sporo piszę o komuniach i tak myślę, że OPPO Watch Free jest taką opaską, która idealnie nadałaby się na prezent dla młodszego maniaka technologii. Albo i tych najstarszych, łatwiej mogących monitorować własny sen, saturację krwi (SpO2) oraz tętno dzięki pulsometrowi. Muszę jednak przyznać, że opaska ta przylgnęła do mojego nadgarstka łatwo, dlatego rozstanie z nią będzie jednym z trudniejszych.

Utwierdziłem się również w przekonaniu, że na przyszłość zdecydowanie interesują mnie bardziej rozbudowane smartwatche. Gdyby OPPO Watch Free miał chociaż NFC i wsparcie dla popularnych systemów płatności bezdotykowej (jak jego pełnoprawny brat – OPPO Watch), byłby to gadżet idealny – zwłaszcza w proponowanej cenie 399 złotych.

A tak, pozostaje pewien niedosyt. Dla najbardziej aktywnych, niepłacących zbliżeniowo, będzie to ciekawy wybór, chociażby ze względu na imponującą pracę baterii. Dla mnie – mocna ciekawostka, która zachęca do większej eksploracji rynku opasek i smartwatchy.

OPPO Watch Free (fot. Tabletowo)
Recenzja OPPO Watch Free. Jak sprawdza się opaska na co dzień?
Zalety
zaskakująca liczba funkcji i pomiarów
wystarczająca współpraca z aplikacjami na smartfonie
gromadzone statystyki pomiarów w HeyTap Health
szerokie opcje personalizacji tarczy
lekka i wygodna na ręce
fantastyczny czas pracy na jednym naładowaniu
Wady
dokładność pomiarów budzi pewne wątpliwości
brak NFC
7.5
Ocena