Samsung oficjalnie zaanonsował One UI 7 już 3 października 2024 roku, ale nowe oprogramowanie wciąż nie trafiło do właścicieli starszych smartfonów producenta z Korei Południowej. Kiedy to się zmieni?
Kiedy One UI 7 trafi na starsze smartfony Samsunga?
Oficjalna prezentacja One UI 7 dnia 3 października 2024 roku okazała się ogromnym rozczarowaniem, ponieważ wówczas nie powiedziano wiele konkretów na temat nowego oprogramowania. Dopiero pod koniec listopada 2024 roku opublikowano listę zmian i nowości w One UI 7, a beta testy One UI 7 rozpoczęto na początku grudnia 2024 roku (również w Polsce).
Już w październiku dowiedzieliśmy się, że najnowsze flagowce z serii Galaxy S25 będą pierwszymi smartfonami z najnowszą wersją One UI. Wciąż jednak pozostają jedynymi, podczas gdy czas mija i cierpliwość użytkowników starszych Galaktyk jest wystawiona na coraz większą próbę.
Wiele osób może zadawać sobie pytanie, kiedy One UI 7 wraz z systemem Android 15 w końcu zostanie udostępnione wcześniej wprowadzonym na rynek urządzeniom. Cóż, na tę chwilę nie zapowiada się na to, aby miało się to stać na dniach.
Renomowany informator z Chin – Ice Universe – opublikował zrzut ekranu odpowiedzi pracownika południowokoreańskiego giganta, w którym zapowiada, że wkrótce zostanie wydana już 4. wersja beta dla smartfonów z serii Galaxy S24. Ma ona naprawić błąd z wyświetlaniem kolorów na ekranie, pojawiający się po włączeniu optymalizacji kolorystyki w trybie naturalnym.
Ice Universe skomentował tę wiadomość słowami do premiery oficjalnej wersji jeszcze daleka droga, co jasno daje do zrozumienia, że stabilna wersja One UI 7 dla Galaxy S24 nie zostanie rychło udostępniona. Właściciele innych modeli prawdopodobnie muszą uzbroić się w jeszcze więcej cierpliwości.
Właściciele Galaktyk mogą mieć jedynie nadzieję, że tak długie oczekiwanie się opłaci i gdy najnowsza wersja One UI w końcu trafi na ich urządzenia, będzie wolna od błędów, skoro Koreańczycy poświęcają tyle czasu na jej dopracowanie.
Samsung lepiej radzi sobie z produkcją procesora do Galaxy S26
Równocześnie producenta z Korei Południowej pochłaniają prace nad kolejnym procesorem Exynos 2600, który ma trafić do (przynajmniej wybranych) smartfonów z serii Galaxy S26. Według najnowszych informacji Koreańczykom idzie całkiem nieźle, ponieważ w trakcie początkowej, testowej produkcji udało im się osiągnąć uzysk oscylujący wokół 30%.
Choć może się wydawać on niewielki, to jest to więcej niż w przypadku SoC Exynos 2500, gdzie przez długi czas firma nie mogła przekroczyć 20% uzysku. Ostatecznie udało się to zrobić i niewykluczone, że to osiągnięcie zaowocowało przy produkcji flagowego układu kolejnej generacji, choć on będzie powstawał przy użyciu bardziej zaawansowanego, bo 2-nm procesu technologicznego (vs 3 nm).
Firma bazuje na procesie SF2, wykorzystującym 3. generację technologii Gate All Around (GAA), która poprawia wydajność o 12% i efektywność energetyczną aż o 25% oraz rozmiar o 5% względem SF3. Pomimo opóźnień z Exynosem 2500, produkcja Exynosa 2600 ma przebiegać zgodnie z założonym harmonogramem (powinna rozpocząć się na masową skalę w drugiej połowie 2025 roku), aby układy mogły trafić do smartfonów z serii Galaxy S26, o których wiemy już co nieco.