To prawdziwa gratka nie tylko dla fanów urządzeń japońskiego producenta. Na platformie OLX pojawiło się ogłoszenie, za pośrednictwem którego sprzedający oferuje unikalny smartfon Sony. To prawdziwy biały kruk. I to w zaskakująco niskiej cenie.
Unikalny smartfon Sony Xperia 1s dostępny na OLX
Na ukraińskiej wersji platformy OLX użytkownik, posługujący się nazwą vintagephone, wystawił smartfon Sony Xperia 1s, który nigdy nie trafił do sprzedaży. Zresztą sprzedający podkreśla, że jest to „koncept” i „prototyp”. Nazwa urządzenia wskazuje, że mógł to być jakiś wariant modelu Sony Xperia 1, który trafił do sprzedaży w Polsce 31 maja 2019 roku.






Podobnie jak on, oferowana na ukraińskim OLX Xperia 1s wyposażona jest w procesor Qualcomm Snapdragon 855 oraz 6 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej, a także aparat o rozdzielczości 8 Mpix na przodzie. Na tym jednak (pewne na 100%) podobieństwa się kończą, ponieważ równocześnie niewypuszczona nigdy na rynek Xperia ma akumulator o pojemności aż 4500 mAh i tylko dwa aparaty na tyle (oba z matrycami 12 Mpix). Dla przypomnienia, Xperia 1 oferowała trzy 12 Mpix aparaty na panelu tylnym i była zasilana przez akumulator o pojemności 3330 mAh.
Nazwa „Sony Xperia 1s” może być jednak błędna, ponieważ – jak zauważył serwis NotebookCheck.net – podobne urządzenie pracownicy wewnętrznie nazywali „AG-1” i można je było zobaczyć na stoisku Qualcomma na targach MWC 2019. Prawdopodobnie zatem na ukraińskim OLX sprzedawana jest właśnie ta konstrukcja, której sam producent nie planował nigdy sprzedawać, tylko stworzył ją w celach pokazowych.
Tutaj warto przypomnieć, że urządzenia z procesorem Qualcomm Snapdragon 855 mogły obsługiwać sieć 5G, ale producenci musieli dołożyć osobny modem Snapdragon X50. Dopiero Snapdragon 888 oferował jeden modem, obsługujący sieci od 2G do 5G. Zapewne z tego powodu „Xperia 1s” ma akumulator o pojemności aż 4500 mAh, ponieważ osobny modem 5G powodował większe zużycie energii.
Umieszczenie akumulatora o takiej pojemności mogła umożliwić nietypowa konstrukcja z „dodatkowym podbródkiem”. Jednocześnie taka forma z pewnością nie byłaby atrakcyjna dla większości klientów, choć ci, którzy chcieliby skorzystać z sieci 5G jako pierwsi, mogliby ją zaakceptować. Nic jednak nie wskazuje na to, aby Japończycy zamierzali wprowadzić taki sprzęt na rynek.
Cena jest wręcz niewiarygodnie niska
Każdy prototyp to nie lada gratka dla fanów telefonów komórkowych i smartfonów, ale najczęściej – z uwagi na ich unikalność – trzeba za nie zapłacić dość wysoką cenę. Ten przypadek jest inny, ponieważ sprzedający życzy sobie „zaledwie” 9999 hrywien, co jest równowartością około 950 złotych. Za wysyłkę (na terenie Ukrainy) trzeba zapłacić od 60 hrywien (~6 złotych).