Renault Scenic Vision
(fot. Renault)

Renault, Google i Qualcomm będą razem tworzyć nowe samochody

Trzeba przyznać, że Renault ma naprawdę ambitne plany na najbliższą przyszłość. Firma widzi spory potencjał w napędach elektrycznych, nowoczesnym oprogramowaniu, a także zamierza współpracować z Google i Qualcommem. Wciąż będzie jednak miejsce dla napędów hybrydowych, a nawet silników spalinowych.

Firma motoryzacyjna nowej generacji – taki plan ma Renault

Francuzów, podobnie jak całą europejską motoryzację, czeka ogromna transformacja, w której głównymi celami są elektromobilność i komputeryzacja samochodów. Renault przedstawiło swoje plany i trzeba przyznać, że najbliższa przyszłość zapowiada się interesująco.

Wśród głównych założeń planu nazwanego Revolution mamy rozwój i produkcję samochodów elektrycznych, a pierwsze modele znajdziemy już w ofercie producenta. Dobrym przykładem jest elektryk Megane E-Tech, który zasługuje na miano całkiem interesującego auta. Firma zamierza również skupić się na oprogramowaniu, nowych usługach mobilności oraz na gospodarce o obiegu zamkniętym.

Nad rozwojem elektromobilności, a także oprogramowania, czuwać ma samodzielna spółka Ampere. Jej główna siedziba znajdzie się we Francji i ma zatrudniać około 10 tys. osób. Mimo iż spółka zostanie wydzielona, to jej technologie będą sprzedawane w samochodach wydawanych pod marką Renault. Ampere ma odpowiadać za wprowadzenie na rynek 6 nowych samochodów elektrycznych.

Renault Scenic Vision
(fot. Renault)

Ważnym elementem transformacji ma być marka Alpine, która znana jest z aut mających sporo sportowego charakteru. W celu wzniesienia osiągów na wyższy poziom, a także zapewnienia bardziej ekologicznego podejścia, samochody Alpine mają charakteryzować się zerową emisyjnością. Oczywiście sporo mocy dostarczą napędy elektryczne (BEV).

Co ciekawe, wciąż ma być miejsce dla hybryd i autach spalinowych (ICE). Renault, we współpracy z chińskim Geely, powoła do życia nową firmę, w której udziały Francuzów mają wynosić 50%. W ramach przedsięwzięcia będą projektowane układy napędowe, w tym również rozwiązania zelektryfikowane i skrzynie biegów, które następnie będą dostarczane wielu markom na całym świecie – Dacia, Geely Auto, Volvo Cars, Lynk & Co, Proton, a także Nissan i Mitsubishi Motors Company. W przyszłości lista może rozszerzyć się o kolejnych producentów.

Docelowo nowa firma ma składać się z 17 fabryk układów napędowych i 5 centrów badawczo-rozwojowych, które będą zlokalizowane na trzech kontynentach. Łącznie zatrudnienie ma znaleźć około 19 tys. pracowników. Komponenty trafią nawet do 130 krajów, a wydajność fabryk pozwoli na zaspokojenie do 80% globalnego rynku ICE.

Kolejny etap współpracy z Google

Wcześniej wspomniałem o elektrycznym Renault Megane E-Tech i teraz muszę zrobić to ponownie. Warto zauważyć, że na pokładzie tego samochodu znalazł się system oparty o Android Automotive, a więc projekt infotainment rozwijany przez Google. Okazuje się, że obie firmy w najbliższej przyszłości mają dalej ze sobą współpracować.

Celem jest stworzenie samochodu „zdefiniowanego programowo”, czyli jeszcze większy nacisk zostanie położony na oprogramowanie i towarzyszące mu usługi. Renault i Google chcą dostarczać nowe funkcje i usługi na żądanie, a także skupić się na rozwoju Android Automotive – również w już sprzedanych autach poprzez aktualizacje oprogramowania w formie OTA.

Renault Google
(fot. Renault)

Dzięki współpracy z Google możliwe będzie sprawniejsze wykrywanie ewentualnych usterek poprzez ciągłą analizę danych z samochodu. W optymalnym scenariuszu problemy mają być rozpoznawane niemal w czasie rzeczywistym. Dodatkowo samochód, dzięki lepszemu oprogramowaniu, ma dokładniej odczytywać nawyki kierowcy (styl jazdy, często wybierane cale w nawigacji i najczęściej używane ładowarki aut elektrycznych).

Zgromadzone dane pozwalą nie tylko na lepszą personalizację samochodu, ale również będą mogły być wykorzystane przez firmy ubezpieczeniowe – np. w celu oferowania rabatów dla bezpiecznych kierowców.

Ponadto Google będzie głównym dostawcą rozwiązań chmurowym dla całej grupy Renault. Co więcej, doświadczenie inżynierów Google pomoże stworzyć lepsze rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji.

Dalsza współpraca z Qualcommem

Firmę Qualcomm kojarzymy przede wszystkim z procesorami Snapdragon w smartfonach, ale warto wiedzieć, że dostarcza ona również układy i rozwiązania dla branży motoryzacyjnej. Przykładowo platformę Snapdragon Cockpit znajdziemy już w kilkukrotnie wspomnianym modelu Renault Megane E-Tech. Podobnie jak w przypadku Google, Francuzi również tutaj rozszerzą współpracę.

Renault Qualcomm
(fot. Renault)

W nowej generacji samochodów Renault za moc obliczeniową, wykorzystywaną zarówno w systemach wsparcia kierowcy i systemach infotainment, będzie odpowiadać wydajna platforma opracowana przez Qualcomma. Oznacza to, że we francuskich autach znajdą się m.in. procesory stworzone przez tę firmę, a także szereg innych rozwiązań. Przykładowo od 2026 roku w autach będzie wykorzystywana platforma oparta o technologie Snapdragon Digital Chassis.

Możemy więc oczekiwać, że systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy będa chrakteryzywować się dokładniejszą i sprawniejszą pracą. Natomiast interfejs użytkownika wyświetlany na ekranach zlokalizowanych na desce rozdzielczej będzie szybciej reagować na polecenia i możliwe, że zapewni więcej funkcji, a także jeszcze ładniejszą grafikę.