Google wreszcie udostępniło Android Auto z nowym, znacząco przeprojektowanym interfejsem. Obecnie jednak tylko w wersji beta, więc jeśli nie chcecie męczyć się z wciąż występującymi niedociągnięciami, to warto jeszcze trochę poczekać.
Nowy Android Auto już jest, ale…
Co prawda nowy interfejs o nazwie kodowej Coolwalk miał trafić do wszystkich użytkowników do końca tegorocznego lata, ale firmie z Mountain View nie udało się dotrzymać wyznaczonego terminu. Dopiero teraz, w listopadzie, nowy wygląd został udostępniony, ale obecnie pozostaje w fazie otwartych beta testów.
Trzeba jednak przyznać, że aktualizacja przynosi szereg pozytywnych zmian. Największą nowością jest przeprojektowany ekran główny z interaktywnymi kafelkami, które zapewniają dostęp do nawigacji i odtwarzacza muzyki. Do tego mamy jeszcze opcjonalny kafelek zawierający kontekstowe sugestie z Asystenta Google.
Ponadto w najnowszej wersji beta na pasku bocznym/dolnym wprowadzono ikony, które umożliwiają szybkie przełączanie się pomiędzy używanymi aplikacjami. Przykładowo dzięki temu powrót do pełnego ekranu nawigacji, gdy na chwilę przyłączyliśmy się na odtwarzacz muzyki, jest odczuwalnie wygodniejszy.
Nowy Android Auto to jak najbardziej krok w dobrym kierunku. Dodatkowo sam interfejs prezentuje się nowocześniej i po prostu jest ładniejszy od dotychczasowego.
Problemy są, ale nie powinny dziwić
Jak już wspomniałem, obecnie mamy do czynienia z wersją beta, która jak najbardziej może zawierać różne błędy i niedociągnięcia. Nie bez powodu Google jeszcze nie zdecydowało się wydać wersji stabilnej.
Użytkownicy, którzy pobrali wersję beta, skarżą się, że Waze, czyli jedna z popularniejszych i lepszych nawigacji, nie obsługuje trybu podzielonego ekranu. Wypada tutaj dodać, że ten tryb jest jedną z głównych zmian w nowym Android Auto i umożliwia jednoczesny podgląd nawigacji i odtwarzacza muzyki.
Niewykluczone, że problem dotyczy również innych nawigacji. Otóż tryb podzielonego ekranu musi być wspierany przez konkretną aplikację, aby było możliwe wyświetlenie dwóch apek obok siebie. W związku z tym, że nowy Android Auto nie wyszedł z fazy testów, to wielu twórców najpewniej jeszcze nie wprowadziło odpowiednich poprawek.
Jeśli więc nie masz naprawdę uzasadnionej potrzeby, aby sprawdzić nowy interfejs Android Auto, to lepiej wstrzymaj się do wydania stabilnej wersji. Tym bardziej, że problem z wyświetlaniem nawigacji innych niż Mapy Google w trybie podzielonego ekranu może być jednym z wielu.