Pod koniec października na rynku zadebiutował OnePlus 15. Nieco ponad dwa tygodnie później – a więc całkiem szybko – doczekaliśmy się jego debiutu w Polsce. Ku uciesze wielu i zgodnie z zapowiedziami OnePlus 15 w Europie ma taką samą specyfikacje jak w Chinach, a ku wielkiemu zaskoczeniu (ale – ponownie – pozytywnemu) – ceny w naszym kraju są wyjątkowo kuszące.
Polska premiera OnePlus 15. Cena w złotówkach brzmi świetnie
Smartfon OnePlus 15 zadebiutował na polskim rynku w trzech kolorach (czarnym, piaskowym i fioletowym) oraz w dwóch konfiguracjach, których ceny przedstawiają się następująco:
- 12/256 GB – 3999 złotych,
- 16/512 GB – 4699 złotych.
Dodatkowo od 13 listopada do 14 grudnia 2025 roku trwa promocja na start. W jej ramach nabywcy obu wersji otrzymają w prezencie smartwatch OnePlus Watch 3 (43 mm), a w przypadku wariantu 16/512 GB cena w tym okresie jest jeszcze obniżona o 300 złotych, czyli wynosi 4399 złotych.
Polskie ceny wyglądają wyśmienicie. Nie tylko ze względu na to, co otrzymujemy w zamian (o tym szerzej za chwilę), ale też dlatego, że są wyraźnie niższe niż w przypadku poprzedników. Za smartfon OnePlus 13 w wersji 12/256 GB trzeba było zapłacić 4799 złotych, a za wariant 16/512 GB – aż 5299 złotych.



Specyfikacja OnePlus 15 też robi wrażenie
Ceny robią tym większe wrażenie, że OnePlus 15 to rasowy flagowiec. Jego sercem jest absolutnie topowy procesor Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 5, a towarzystwa dotrzymują mu: pamięć LPDDR5X Ultra i UFS 4.1 oraz zaawansowany system chłodzenia z aerożelową izolacją i grafitem. W środku znalazło się też miejsce na olbrzymi akumulator – o pojemności 7300 mAh, obsługujący w dodatku szybkie ładowanie z mocą 120 W i ładowanie bezprzewodowe z mocą 50 W. Producent obiecuje w dodatku zachowanie 80% pojemności po 4 latach normalnego użytkowania.
Do wyświetlania obrazu służy 6,78-calowy panel LTPO OLED o rozdzielczości 2772×1272 piksele i adaptacyjnej częstotliwości odświeżania od 1 do 120 Hz (z dodatkowym trybem 165 Hz w grach). Maksymalna jasność (HBM) wynosi natomiast 1800 nitów, a dla oszczędności energii poziom może zostać obniżony nawet do 1 nita. Warto też wspomnieć o wyjątkowo smukłej ramce wokół ekranu, dzięki czemu wymiary urządzenia to jedynie 161,4×76,7×8,1~8,2 mm. Równocześnie konstrukcja jest pyło- i wodoszczelna w klasach IP68, IP69 i IP69K.


Z przodu zainstalowany został również aparat o rozdzielczości 32 Mpix (f/2.4) z sensorem Sony IMX709. System foto z tyłu tworzą natomiast:
- główny aparat Sony IMX906 o rozdzielczości 50 Mpix (f/1.8) z optyczną stabilizacją obrazu (OIS),
- peryskopowy teleobiektyw Samsung S5KJN5 o rozdzielczości 50 Mpix (f/2.8) z OIS i 3,5-krotnym zoomem optycznym,
- ultraszerokokątny aparat OmniVision OV50D o rozdzielczości 50 Mpix (f/2.0) i kącie widzenia 116 stopni.
Poza olbrzymimi możliwościami, jeśli chodzi o robienie zdjęć, OnePlus 15 – jako jedyny smartfon z Androidem – może też pochwalić się funkcją nagrywania wideo w jakości 4K/120fps w formacie Dolby Vision.
Dopełnieniem całości są natomiast moduły 5G, Wi-Fi 7, Bluetooth 6.0 i NFC, a także system Android 16 z nakładką OxygenOS 16, co oznacza dostęp do wielu różnych funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję (również na potrzeby fotograficzne).






