hammer ranger
Hammer Ranger (fot. materiały producenta)

Wytrzymały i wyjątkowo kompaktowy smartfon nadchodzi

Hammer to polska marka trudniąca się produkcją pancernych telefonów, czyli takich, które są w stanie wytrzymać więcej niż jakiekolwiek zwykłe urządzenie. Firma zapowiedziała właśnie wypuszczenie nowego smartfona Hammer Ranger, mającego być świetnym wyborem dla osób aktywnych w terenie, przy zachowaniu relatywnie kompaktowych wymiarów.

Hammer Ranger ma sprostać wymaganiom aktywnych w terenie

Omawiane urządzenie będzie pierwszym modelem w nowej terenowej serii smartfonów w ofercie marki. Jego głównym wyróżnikiem ma być konstrukcja o wysokiej odporności na działanie czynników zewnętrznych przy zachowaniu kompaktowej formy. Obudowa Hammer Ranger będzie mogła pochwalić się klasą odporności IP69, przez co smartfon nie powinien bać się nawet wody o wysokiej temperaturze i strumienia pod ciśnieniem. O jego wytrzymałości ma świadczyć także militarny standard MIL-STD-810H, co oznacza, że ma on być odporny m.in. na skoki temperatur, wysoką wilgotność, wstrząsy i upadki.

Za wyjątkową cechę tego smartfona można uznać też jego przekątną, bowiem zastosowany tu zostanie 6-calowy ekran IPS. Ma sprawić, że będzie on wygodny do obsługi jedną ręką, także w rękawiczkach. Wyświetlacz pokryje z kolei szkło Gorilla Glass 5.

Sercem Hammer Ranger ma być procesor MediaTek Helio G99, czyli układ dedykowany urządzeniom z niższej-średniej półki. W efekcie, powinien on zapewnić dość wydajną pracę. Klienci będą mieli do wyboru dwa warianty – podstawowy z 6 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej oraz drugi, z 8 GB RAM i 256 GB przestrzeni na pliki. Całość będzie pracować pod kontrolą systemu Android 15. Nie zabraknie też obsługi kart eSIM.

Na pleckach z kolei ulokowane zostaną dwa obiektywy – główny 50 Mpix oraz ultraszerokokątny 8 Mpix. Smartfon zaoferuje także dedykowany tryb do robienia zdjęć pod wodą.

Za zasilanie odpowiadać ma akumulator o pojemności 5000 mAh z obsługą ładowania o mocy 30 W. Ogromnym wyróżnikiem smartfona Hammer Ranger jest możliwość samodzielnego otwarcia pokrywy i wymiany ogniwa. Dzięki temu, posiadając dwie baterie w łatwy sposób będziemy mogli wydłużyć czas pracy z dala od ładowarki.

Hammer Ranger
Hammer Ranger (fot. materiały producenta)
Hammer Ranger
Hammer Ranger (fot. materiały producenta)

Premiera już wkrótce

Co prawda marka Hammer uchyliła już dość sporego rąbka tajemnicy, nadal nie wiemy, kiedy dokładnie zadebiutuje smartfon. Producent wprost zaanonsował jednak, że wydarzy się to jeszcze w sierpniu. Oprócz tego, Hammer Ranger będzie też pokazywany podczas nadchodzących, wrześniowych targów IFA 2025 w Berlinie, na których oczywiście – jak co roku – my również będziemy.

Póki co, nie znamy również ceny, za jaką urządzenie będzie oferowane klientom. Wszystkiego tego dowiemy się zapewne w ciągu najbliższych kilkunastu dni, zatem pozostaje tylko uzbroić się w odrobinę cierpliwości.

Redaktor, recenzent