Strony internetowe przeżywają renesans i żadna aplikacja tego nie zmieni

lupa raport audyt

fot. mohamed_hassan / Pixabay

Aż chciałoby się zapytać, czy ktoś jeszcze przegląda sieć z poziomu komputera, zamiast użyć do tego aplikacji? Wszak każdy większy serwis czy portal posiada w swojej ofercie taką usługę. Okazuje się, że sporo z nas preferuje strony internetowe. Ilość takich użytkowników znacznie wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat.

Dziś korzystanie z sieci kojarzy się wybitnie ze smartfonami. To właśnie z ich poziomu uruchamiamy wszelkiej maści aplikacje, które często stanowią substytut poszukiwania danych fraz w internecie. Oto bowiem możemy wybrać odpowiednią ikonę i przenieść się do sklepu internetowego, serwisu z ogłoszeniami o pracę czy platformy z memami. Badania pokazują jednak, że użytkowników „tradycyjnych stron” internetowych przybywa.

Wyszukiwarka Google (źródło: Pixabay)

Strony internetowe w natarciu

Z analizy przeprowadzonej przez Amplitude wynika jasno – użycie stron internetowych od stycznia 2020 roku do grudnia 2021 roku wzrosło. I to nie byle jak – mowa tu o rozwoju na poziomie aż 57%! Co ciekawe, w przypadku aplikacji mobilnych wzrost ten był widocznie mniejszy, bo o ~36%. Chociaż nadal użytkowników mobilnych jest więcej, to ogólne użytkowanie zasobów sieci (przez strony oraz przez aplikacje) osiągnęło porównywalny poziom.

Wykres użytkowników witryn i aplikacji (Źródło: Amplitude)

W tym miejscu warto też pochylić się nad poszczególnymi sektorami, w których wzrosty były największe. Nie powinno nikogo dziwić, że czołowe miejsce zajmuje tutaj edukacja ze wzrostem na poziomie 115%. Nic tak nie sprawdza się podczas poszukiwania informacji i korzystania z archiwów, jak strony internetowe – ba, wiele instytucji edukacyjnych nie ma nawet swoich aplikacji. Wzmożone to zostało dodatkowo przez czas pandemii i edukację zdalną. To samo można powiedzieć o sektorze biznesowym, który ostatnie dwa lata korzystał z home-office, a tym samym z szeregu rozwiązań biznesowych, m.in. witryn do organizowania spotkań czy kierowania projektem na odległość.

Strony internetowe a aplikacje (Źródło: Amplitude)

Nie oznacza to jednak, że rynek aplikacji jako takich zacznie się zamykać czy cokolwiek traci. Z badań wynika jasno, że oba segmenty (strony internetowe i aplikacje) rozwijają się, ale to te pierwsze zdołały dogonić popularne rozwiązania ze smartfonów. Dodatkowo programy te nie mają się czego obawiać, gdyż nadal królują w określonych segmentach rynku. Najwięcej użytkowników bankowości elektronicznej korzysta z tych rozwiązań właśnie przy pomocy popularnych apek, nie inaczej jest zresztą w przypadku dostaw jedzenia czy niektórych zakupów.

Czego zatem dowiadujemy się z omawianego raportu? Zasadniczo dwóch rzeczy. Pierwszą jest fakt, że wbrew niektórym opiniom tradycyjny model korzystania z sieci żyje i ma się dobrze. Druga dotyczy sfery marketingowej, a konkretniej podejścia, jakim twórcy kampanii muszą się kierować w fazie planowania. Okazuje się przecież, że obok takiego zjawiska nie da się przejść obojętnie i baza użytkowników preferujących strony internetowe jest równie potężna, co tych wyposażonych w aplikacje.

Exit mobile version