Premiera Oppo Find X8 Pro. Ma szansę namieszać (pierwsze wrażenia)

Przez ostatnie ponad dwa lata, flagowe smartfony Oppo omijały nasz kraj, a ostatnim, który mogli kupić klienci z Polski, był Find X5 Pro. Później, producent postanowił skoncentrować się bardziej na nieco tańszych urządzeniach, by teraz znów powrócić do sprzedawania u nas swoich flagowców.

I tak oto w Polsce oficjalnie debiutuje właśnie Oppo Find X8 Pro – intrygujący smartfon z dużym potencjałem (serio, wiem, co mówię ;)). Przy okazji też, jest to pierwszy smartfon na polskim rynku z Androidem 15 i procesorem Dimensity 9400.

Oppo Find X8 Pro co prawda jest już w moich rękach, ale dopiero od zaledwie dwóch dni. Nie spodziewajcie się zatem nad wyraz szerokich pierwszych wrażeń, bo po prostu upłynęło jeszcze zbyt mało czasu, bym mógł powiedzieć o nim więcej. No dobrze, skoro wstęp mamy już za sobą, czas na konkrety!

O specyfikacji Oppo Find X8 Pro mogliście już przeczytać w sporej części chociażby przy okazji jego chińskiej premiery oraz w tekście zapowiadającym polską premierę. Dla porządku jednak, przytoczmy ją w całości raz jeszcze:

  • wyświetlacz LTPO AMOLED ProXDR o przekątnej 6,78 cala, rozdzielczości 2780 x 1264 pikseli, adaptacyjnej częstotliwości odświeżania 120 Hz, jasności szczytowej HDR do 4500 nitów (HBM do 1600 nitów) i przyciemnianiu PWM 2160 Hz, Gorilla Glass 7i,
  • ośmiordzeniowy procesor MediaTek Dimensity 9400 (3 nm) z GPU Immortalis G925 MC12,
  • 16 GB RAM LPDDR5X,
  • 512 GB pamięci wewnętrznej UFS 4.0,
  • system Android 15 z ColorOS 15,
  • aparat główny 50 Mpix (LYT-808, 23mm, f/1.6, 1/1.4″, OIS) + ultraszeroki kąt 50 Mpix (ISOCELL JN5, 15 mm, 120°, f/2.0, autofocus, tryb makro) + teleobiektyw peryskopowy 50 Mpix (LYT600, 73 mm, 3x optyczny, f/2.6, OIS) + teleobiektyw peryskopowy 50 Mpix (IMX858, 135 mm, 6x optyczny, f/4.3, OIS),
  • aparat do selfie 32 Mpix (f/2.4),
  • WiFi 7 (802.11a/b/g/n/ac/ax/be), pasma 2,4 + 5 GHz, 2×2 MIMO, AI LinkBoost,
  • 5G sub-6 GHz, LTE-A, 3G, 2G; VoLTE i VoWiFi,
  • eSIM,
  • dualSIM (2x nanoSIM/nanoSIM + eSIM),
  • Bluetooth 5.4 z kodekami SBC, AAC, LDAC, LHDC 5.0,
  • NFC i Google Pay,
  • GPS, Glonass, Beidou, Galileo, QZSS, NavIC,
  • optyczny czytnik linii papilarnych w ekranie,
  • głośniki stereo,
  • dioda podczerwieni IrDA,
  • USB-C 3.2 Gen 1,
  • akumulator krzemowo-węglowy o pojemności 5910 mAh, szybkie ładowanie przewodowe 80 W SuperVooc (Power Delivery 55 W) + indukcyjne AirVooc 50 W + zwrotne 10 W,
  • wymiary: 162,27 x 76,67 x 8,24 mm,
  • waga: 215 g,
  • IP69.

Twoja twarz brzmi znajomo, czyli coś mi to przypomina

To, że za smartfonami Oppo oraz OnePlus stoi jeden holding, nie jest żadną tajemnicą i wiemy o tym nie od dziś. Nie myślałem jednak, że odczucia z obcowania z tymi smartfonami mogą być aż tak bardzo zbliżone w pewnych aspektach. Pierwsze spojrzenie na Oppo Find X8 Pro mocno przywiodło mi na myśl OnePlusa 12, jak i nową OnePlusa 13.

I, myślę tu zarówno o okrągłej, ogromnej wręcz wyspie z aparatami z logo Hasselblad (choć tu jest ona na środku, a nie z lewej), jak i znajdującym się na lewej krawędzi trzystopniowym alert sliderze, który pozwala szybko przełączyć się między trybem cichym, wibracjami i dzwonkiem. To jeden z moich ulubionych elementów smartfonów OnePlusa i cieszy mnie jego obecność także tutaj.

Całościowo, OnePlus (tak, w tym miejscu naprawdę się pomyliłem) Oppo Find X8 Pro od samego początku sprawia wrażenie smartfona zbudowanego wprost wzorowo. Dwie tafle szkła, matowe plecki i aluminiowa rama z subtelnym, szczotkowanym wykończeniem. To wszystko, zdecydowanie, może się podobać.

Tym, co również muszę odnotować, jest również fakt, że Oppo Find X8 Pro, mimo pokaźnych gabarytów, naprawdę bardzo dobrze leży w dłoni i nie daje odczucia obcowania z nadmiernie ciężkim smartfonem, a wręcz przeciwnie, może zdawać się całkiem smukły (jego grubość to 8,24 mm).

Oppo Find X8 Pro został wyposażony w wyświetlacz LTPO AMOLED o przekatnej 6,78 cala. Jego rozdzielczość to dość niestandardowe 2780 x 1264 pikseli, czyli takie Full HD+ z haczykiem, a częstotliwość odświeżania to adaptacyjne 120 Hz. Jasność HBM sięga 1600 nitów, natomiast przy wyświelatniu treści w HDR może pikować do 4500 nitów.

Co do samego ekranu, na ten moment nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń, zarówno w materii prezentowanej kolorystyki, jak i jasności. Pozwala on też oczywiście na wyświetlanie Always On Display, zarówno na stałe, z harmonogramem godzinowym, jak i inteligentnie.

Procesor Dimensity 9400 i Android 15 w praktyce

Producent postanowił pójść nieco na pod prąd i – zamiast zastosowania Snapdragona 8 Elite, jak to obecnie ma miejsce w większości flagowych urządzeń – za działanie Oppo Find X8 Pro odpowiada układ MediaTek Dimensity 9400. Współdziała z nim 16 GB RAM LPDDR5X oraz 512 GB pamięci wewnętrznej UFS 4.0. Jest to jedyny dostępny wariant.

Póki co nie powiem Wam zbyt wiele o kulturze pracy, bowiem w trakcie tych dwóch dni nie udało mi się go niczym nadmiernie nagrzać. No, poza robieniem benchmarków oczywiście, ale – bądźmy szczerzy – raczej nie jest nic przesadnie dziwnego.

Na ten moment trudno mi czepiać się tego, jak smartfon działa. Już patrząc na wyniki testów syntetycznych widzimy, że mamy do czynienia z urządzeniem o ogromnej mocy. Poniższe wyniki wyglądają bardzo podobnie, jak te uzyskiwane przez Asus ROG Phone 9 Pro na Snapdragonie 8 Elite (ba, niektóre z nich są nawet wyższe).

Sama wydajność w codziennym użytkowaniu – na ten moment – stoi na absolutnie rewelacyjnym, bezbłędnym poziomie. Nie odnotowałem dosłownie ani jednego mikroprzycięcia choćby pojedynczej animacji w interfejsie czy jakiegokolwiek spowolnienia działania całego telefonu.

Całość pracuje pod kontrolą Androida 15 z najnowszą wersją interfejsu Oppo, czyli ColorOS 15, w związku z czym, jest to w zasadzie jeden z pierwszych smartfonów na polskim rynku z zainstalowaną piętnastką już od wyjęcia z pudełka.

Smartfon wyposażono w akumulator o bezapelacyjnie dużej wielkości. Jego pojemność to dokładnie 5910 mAh i jest to ogniwo nowego typu, bo krzemowo-węglowe. Ze stosowaniem tego rodzaju akumulatorów mogliśmy spotkać się już chociażby w Honorze Magic 6 Pro.

I, tutaj znów, choć bardzo bym chciał, nie podzielę się z Wami dokładniejszymi wynikami czasu pracy, bo w trakcie tych dwóch dni udało mi się wykonać zaledwie jeden pełny cykl baterii.

Ten pierwszy wynik jest jednak obiecujący, bowiem od momentu odłączenia od ładowarki o 21:00, po dobie, około 21:00 dnia następnego wciąż miał jeszcze 28% zapasu energii. I, mimo użytkowania przez większość dnia na sieci 5G, czas na włączonym ekranie wyniósł ponad 7 godzin.

Nie zapomniano też o zastosowaniu szybkiego ładowania, dbając przy tym o sporą uniwersalność tego rozwiązania. Oppo Find X8 Pro obsługuje nie tylko autorskie szybkie ładowanie SuperVooc o mocy 80 W, ale także w standardzie Power Delivery z mocą 55 W. Jest również ładowanie indukcyjne AirVooc 50 W i zwrotne bezprzewodowe 10 W.

Dwa słowa o aparacie…

…ale dosłownie dwa, bo to zdecydowanie nie jest jeszcze moment na szersze opinie na temat kwestii fotograficznych.

Przypomnę tylko, że Oppo Find X8 Pro oferuje zestaw czterech obiektywów, wszystkie o rozdzielczości 50 Mpix – główny z optyczną stabilizacją, ultraszeroki kąt z autofocusem do trybu makro, teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym oraz teleobiektyw z przybliżeniem 6-krotnym. Oba to peryskopy.

Poniżej kilkanaście przykładowych zdjęć, które do tej pory udało mi się wykonać Oppo Find X8 Pro, zaś ich ocenę pozostawiam Wam:

Cena Oppo Find X8 Pro i promocja na start

Oppo Find X8 Pro oficjalnie debiutuje na rynku europejskim, w tym w Polsce, właśnie dzisiaj, natomiast na półkach sklepowych pojawi się dokładnie 5 grudnia. Smartfon będzie dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnym oraz białym perłowym i w jednej konfiguracji – 16/512 GB.

No dobrze, to teraz miejmy za sobą tę najmniej przyjemną część, czyli cenę. Za Oppo Find X8 Pro na polskim rynku trzeba będzie za niego zapłacić 5499 złotych. Producent przygotował też specjalną promocję na start.

Kupując smartfon w okresie od 5 grudnia do 24 grudnia 2024 roku, klienci mogą liczyć na 300 złotych zwrotu w gotówce, słuchawki Oppo Enco X3i w prezencie oraz dedykowany pakiet gwarancyjny wraz z dodatkowym, trzecim rokiem gwarancji i roczną gwarancją na wymianę wyświetlacza.

Recenzja Oppo Find X8 Pro wkrótce! Jakieś pytania?

Tytułem końca, bezapelacyjnie dwa dni użytkowania to dla mnie dopiero początek przygody z Oppo Find X8 Pro, co oznacza, że na jego pełną recenzję zaproszę Was za kolejnych kilkanaście dni.

Po tym czasie będę mógł podzielić się z Wami znacznie większą ilością zdjęć wykonanych smartfonem, wrażeniami dotyczącymi wydajności i kultury pracy oraz dokładniejszymi wynikami czasu pracy.

Niemniej jednak, póki co, jestem nastawiony bardzo pozytywnie. Oppo Find X8 Pro może mieć w moim odczuciu bardzo duże szanse na zdobycie serc i portfeli klientów, a – co równie istotne – stanowić realną alternatywę i konkurencję dla flagowców Samsunga, Xiaomi, czy chociażby siostrzanego OnePlusa.

Jak bardzo moje wrażenia zmienią się na przestrzeni kolejnych dni? O tym wkrótce, a jeśli macie jakieś pytania, to – tradycyjnie – komentarze pod spodem są dla Was :)

Redaktor, recenzent