Do premiery OnePlusa 8T zostało niewiele ponad dwa tygodnie. Producent już teraz przyznaje się do tego, co od jakiegoś czasu przekazywali wścibscy dziennikarze technologiczni: OnePlus 8T nie dostanie wersji Pro.
OnePlusa 8T Pro nie będzie
Trzeba powiedzieć, że nie jesteśmy tym faktem szczególnie zaskoczeni. Już w pierwszych dniach września niektórzy zaznajomieni z tematem specjaliści wskazywali, że OnePlus 8T Pro nie znajduje się w planach wydawniczych OnePlusa. Dotąd nie mieliśmy jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji ze strony producenta. Prezes firmy, Pete Lau, postanowił wytłumaczyć się z takiej decyzji.
Lau zaleca poszukującym mocnego smartfona wzięcie pod uwagę zakupu OnePlusa 8 Pro – aktualnego króla wydajności ze stajni producenta. Podkreśla też, że wydając OnePlusa 8T Pro nie byłoby zbytnio miejsca na ulepszenia względem poprzedniego „Pro”. Jego premiera z pewnością pozostawiłaby wśród fanów niesmak, ze względu na znikomy sens przesiadki na nowy model.
Być może OnePlus chce uniknąć sytuacji z ubiegłego roku, gdzie OnePlus 7T Pro nie różnił się zbytnio od podstawowego OP 7T. Producent i tak zwiększył ostatnio liczbę dostępnych modeli przez zaprezentowanie średniopółkowego OnePlusa Nord. Najwyraźniej nie chce sztucznie jej podbijać.
OnePlus 8T to wciąż kwestia przyszłości
Premiera OnePlusa 8T ma odbyć się 14 października. Spodziewamy się mocnego smartfona z ekranem o odświeżaniu 120 Hz, baterią 4500 mAh i jeszcze szybszego ładowania przez kabel. Pojawiły się już pierwsze sygnały dotyczące ceny tego urządzenia – ma być droższe niż OnePlus 8 „na start”, i to o aż 100 euro. Za dwa tygodnie przekonamy się, czy cokolwiek usprawiedliwia taki skok cenowy, oczywiście o ile informacje te się potwierdzą.