Świat nowych technologii nie lubi ciszy i tajemnic. Myślę, że jest to słuszne stwierdzenie, biorąc pod uwagę szybkość pojawiania się obszernych przecieków na temat urządzeń, których premiera jest jeszcze odległa. OnePlus 12, czyli najnowszy flagowiec tej firmy, pojawi się na rynku dopiero za kilka miesięcy, ale już teraz jego specyfikacja nie ma przed nami niemalże żadnych tajemnic.
Specyfikacja OnePlus 12 – będzie flagowo w każdym calu
Przyznaję, że z dużym zainteresowaniem śledzę poczynania marki OnePlus. Zwłaszcza że jej ostatni flagowiec – OnePlus 11, którego przyszło mi przetestować, okazał się być naprawdę rewelacyjnym urządzeniem, a mi po prostu świetnie się z niego korzystało. W najbliższym czasie firma ma zamiar wydać swój pierwszy składany smartfon, a innym, ważnym urządzeniem producenta będzie kolejny flagowiec, czyli Dwunastka. OnePlus 12 powinien poprawić przynajmniej częściowo bolączki poprzednika, ale po kolei.
Na froncie ma zostać umieszczony wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,7 cala, wysokiej rozdzielczości 2K, wykonany w technologii LTPO, zatem z adaptacyjnym odświeżaniem do 120 Hz. Stricte specyfikacyjnie, jest to identyczny panel, co w poprzedniku. W dolnej części ekranu znajdzie się oczywiście czytnik linii papilarnych, a na górze w niewielkim otworze 32 Mpix aparat do selfie.
Za wydajność OnePlusa 12 ma odpowiadać flagowy i wówczas najświeższy procesor Qualcomma, czyli Snapdragon 8 Gen 3 (przypomnijmy, że jego premiery spodziewamy się pod koniec 2023 roku). Wraz z nim współpracować będzie 16 GB RAM LPDDR5X oraz 256 GB pamięci na dane typu UFS 4.0. Nie jest na tę chwilę jasne, jakie inne wersje pojawią się na rynku, acz w przypadku poprzednika możemy kupić dwie – 8/128 GB oraz właśnie 16/256 GB.
Smartfon nie powinien zawodzić również w kwestiach fotograficznych. Już OnePlus 11 oferował bardzo dobrą jakość zdjęć, a tutaj możemy spodziewać się progresu. Najnowszy flagowiec ma być wyposażony w trzy aparaty – główny o rozdzielczości 50 Mpix i ultraszerokokątny o identycznej rozdzielczości. Jako trzeci znajdzie się tu 64 Mpix teleobiektyw z trzykrotnym zbliżeniem optycznym, podczas gdy poprzednik oferował dwukrotne. Aparat, podobnie jak w ostatnich latach, znowu powstanie we współpracy z Hasselblad.
Całość zasili duży akumulator o pojemności 5400 mAh. Naładujemy go przy pomocy superszybkiego ładowania przewodowego o mocy 100 W (ładowarka najpewniej znów pojawi się w zestawie), ale oprócz tego OnePlus 12 obsłuży także ładowanie indukcyjne o mocy do 50 W. Wszystko będzie pracować pod kontrolą Androida 14 z nakładką OxygenOS 14.
Co ciekawe, potencjalny wygląd urządzenia zdążyliśmy poznać już wcześniej dzięki przeciekom. Nie zapowiada się tutaj na ogromne zmiany – tył wciąż będzie matowy z umieszczoną na nim ogromną wyspą z aparatami o charakterystycznym kształcie. Fani marki zapewne będą zadowoleni, że nie zabraknie lubianego suwaka do wyciszania dźwięku.
Kiedy premiera?
Jak będzie w tym przypadku? Jeden z leakerów, Yogesh Brar, zasygnalizował na Twitterze, że chińska premiera OnePlusa 12 miałaby się odbyć w grudniu 2023 roku, a globalna dwa miesiące później – w lutym 2024 roku. Z kolei Max Jambor (który wypuścił w ostatnim czasie trochę przecieków o urządzeniach jeden plusa) twierdzi, że globalnie urządzenie ukaże się już w styczniu.
Jak część z Was zapewne pamięta, OnePlus 11 miał dwie premiery. Ta pierwsza miała miejsce 4 stycznia 2023 roku na rodzimym rynku producenta, czyli w Chinach. Miesiąc później, 7 lutego, smartfon zadebiutował już globalnie, w tym również w Polsce.
Zapewne bardziej potwierdzone informacje co do prawdziwej daty premiery poznamy w najbliższych miesiącach. Jest jednak pewne, że na całym świecie smartfon zadebiutuje na początku przyszłego roku.