Najbardziej oczekiwane gry 2020 roku

Rok 2019 nieuchronnie zmierza ku końcowi, a to oznacza podsumowania obecnego roku, a także spoglądanie w nadchodzące 12 miesięcy. Ja dziś zajmę się tym drugim – pora na listę, moim zdaniem, najciekawiej zapowiadających się gier 2020 roku. I nie ma co ukrywać, dla graczy nadchodzi niezwykle intensywny rok, wypchany aż po brzegi gorącymi premierami.

Kolejność wymienianych tu gier jest całkowicie przypadkowa – no, może nie licząc pierwszej pozycji, na którą czekam najbardziej. Słówko wyjaśnienia należy się też Google Stadia – niektóre z wymienionych tu gier powinny ukazać się również na tej platformie, jednak z racji tego, że nie wiadomo kiedy ta usługa trafi do Polski, odpuściłem wymieniania jej w tym zestawieniu. Pierwszej dziesiątce tytułów postanowiłem poświęcić opisy – kolejne dziesięć gier to tytuły mniejsze (lub takie, o których wiemy bardzo mało), które postanowiłem tylko wypunktować.

Zaczynajmy!

The Last of Us Part II

Premiera: 29 maja 2020

Platformy: PlayStation 4

Naughty Dog to firma, która mnie jeszcze nigdy nie zawiodła, a pierwszą częścią The Last of Us tylko udowodnili, że są w czołówce firm, które bezbłędnie potrafią opowiedzieć ambitną historię. Czy będziemy mieć kolejną grę tej firmy, która znów zdefiniuje obecną generację konsol? Tak mi się wydaje!

Boli mnie jednak brak trybu wieloosobowego, który pokochałem w pierwszej części. Pierwsze gameplay’e wyglądają wręcz obłędnie, jeśli chodzi o oprawę audiowizualną, która wyciska z podstawowego modelu PlayStation 4 ostatnie soki!

Solidnej dawki nowości doczekała się rozgrywka, twórcy mówią o ulepszonej sztucznej inteligencji, półotwartych mapach (trochę przypominających to, co widzieliśmy w Uncharted: Zaginione Dziedzictwo) czy nowych rozwiązaniach gameplayowych, jak chowanie się pod samochodami. Na żadną inną grę nie czekam w 2020 roku jak właśnie na The Last of Us Part II – dawajcie mi już tę końcówkę maja!

The Last of Us Part II – premiera opóźniona o kilka miesięcy

Cyberpunk 2077

Premiera: 16 kwietnia 2020

Platformy: PC, PlayStation 4 i Xbox One

CD Projekt RED, czyli złote dziecko polskiego gamedevu, nareszcie wydaje długo wyczekiwanego Cyberpunka. Czy grze tej uda się przebić lub chociaż dorównać Wiedźminowi 3 pod względem grywalności i dopracowania? Z jednej strony mam pewne obawy, lecz z drugiej „Redzi” już kilkukrotnie pokazali, że potrafią zarówno robić gry, jak i słuchać swoich fanów.

Twarzą Cyberpunka 2077 został wiecznie młody Keanu Reeves, który wcieli się w Silverhanda. Cała gra jest osadzona w futurystycznym uniwersum, nad którą czuwał Mike Pondsmith – twórca papierowej wersji Cyberpunka. Pierwsze zapisy rozgrywki zapowiadają świetnego FPS z wieloma mechanikami RPG. I, choć robię to zawsze niechętnie, to w tym wypadku nie mogło być inaczej – preorder już zamówiony!

Kwadrans z Cyberpunk 2077 od CD Projekt RED to uczta dla oczu

Doom Eternal

Premiera: 20 marca 2020

Platformy: PC, PlayStation 4 i Xbox One (w późniejszym terminie Nintendo Switch)

To, że Doom z 2016 roku się udał, było dla mnie nie lada zaskoczeniem – po dość średniej części trzeciej wydawało mi się, że przeniesienie Dooma w nową erę gier wideo jest niemożliwe. Oj jak bardzo się myliłem. Doom Eternal wygląda na dość bezpieczną kontynuację, która jednak powinna zadowolić fanów serii – po co zmieniać coś, co działa?

To, na co na pewno nie będziemy mogli narzekać w nowym Doomie, to różnorodność – odwiedzimy przeróżne planety i wymiary. Wizualnie gra znów prezentuje się obłędnie i bardzo krwawo, ja jednak najbardziej czekam na tę zabójczo dobrą ścieżkę dźwiękową. Oprócz kampanii fabularnej dla jednego gracza twórcy przygotowali również dwa tryby wieloosobowe. To co, widzimy się w piekle?

Halo Infinite

Premiera: 2020

Platformy: PC i Xbox One

Pora na chociaż jedną grę ekskluzywną na platformy Microsoftu – nowe Halo. Seria, która za granicą cieszy się ogromną popularnością (by nie powiedzieć nawet kultem), w Polsce raczej nie jest bestsellerem. Nie oznacza to jednak, że nie warto najnowszym Halo się zainteresować, bo część ta zapowiada się na naprawdę epicką przygodę. I to nie z nikim innym jak legendarnym Master Chiefem na czele!

Na co musimy się przygotować? Na duże mapy, mnóstwo broni, zatrzęsienie przydatnych przedmiotów, wiele pojazdów – zarówno tych latających, jak i poruszających się po ziemi i jak zawsze masę zabawy. Za to, za co zawsze szanuję serio Halo, to różnorodny poziom trudności i bardzo dobra sztuczna inteligencja przeciwników – mam nadzieję, że i teraz się nie zawiodę.

Do tego wszystkiego dochodzi naprawdę świetnie wyglądająca i nowoczesna grafika, a także (jak w każdej części Halo) epicka muzyka. Ja już nie mogę się doczekać przejścia kampanii w trybie kooperacji, a także wielu rozgrywek wieloosobowych.

Dying Light 2

Premiera: 2020

Platformy: PC, PlayStation 4 i Xbox One

Kolejna produkcja z naszego rodzimego podwórka. Pierwszym Dying Light Techland udowodnił, że potrafi robić fantastyczne gry – a co nawet ważniejsze, że potrafi je wspierać naprawdę długi czas po ich premierze. Druga część zapowiada się na jeszcze bardziej dopracowaną i sporo większą grę, na którą czeka wielu graczy – w tym i ja.

Sporą zmianą ma być specyficzny sposób opowiadania historii – która dzieje się aż 15 lat po fabule pierwszej części. Nie będziemy mieli tu do czynienia z tradycyjną ścieżką fabularną, a z własnym budowaniem historii na podstawie wybieranych przez nas zadań. Miasto ma się zmieniać wraz z naszymi decyzjami – brzmi to na papierze imponująco.

Rozgrywka zostanie znacznie usprawniona i rozbudowana, ale zachowa swoją dotychczasową formę – to dobra informacja. Nieźle prezentuję się również grafika, za którą odpowiada usprawniony silnik Chrome Engine. Tak więc fani pierwszej części mogą spać spokojnie – Dying Light 2 wygląda na dobrze zapowiadającą się ewolucje pierwszej części survivalu zombie z domieszką parkouru.

Techland prezentuje swoje wyniki finansowe za 2018 rok. Dying Light nadal w formie!

Marvel’s Avengers

Premiera: 15 maja 2020

Platformy: PC, PlayStation 4 i Xbox One

Może i Marvel święci triumfy w kinach i ustanawia rekordy box office, ale w grach już tak dobrze nie ma. Jest kilka udanych gier jak Spider-Man na PlayStation 4 czy odsłony z gier LEGO, ale jednak do takich serii jak Batman, czy Injustice DC to Marvelowi daleko. Czy growi Avengersi zmienią ten stan rzeczy? Już w maju się tego dowiemy, ale wszystko na to wskazuje, tym bardziej że za tytułem tym stoją dwie doświadczone firmy – Crystal Dynamics i Eidos Montreal.

Marvel’s Avengers ma być trzecioosobową grą akcji z trybem kooperacyjnym (do 4 osób). Fabuła przedstawi nam wydarzenia po „Day A”, gdzie doszło do ogromnej katastrofy, za którą winą zostali obarczeni herosi. W grze wcielić się będziemy mogli w m.in. Iron Mana, Thora, Kapitana Amerykę i Czarną Wdowę. Na opublikowanych materiałach wideo gra prezentuje się całkiem nieźle i jako wielki fan MCU z pewnością sprawdzę w przyszłym roku ten tytuł.

Najlepsze (i najciekawsze) gry na licencji Marvela

Half-Life: Alyx

Premiera: marzec 2020

Platformy: PC – Gogle VR: Valve Index, HTC Vive, Oculus Rift i Windows Mixed Reality

Czy na takiego Half-Life czekali fani? Trudno powiedzieć, jedno jest pewne – teraz czekają na pewno. Nowa odsłona legendarnej gry Valve ukażę nam wydarzenia pomiędzy pierwszą a drugą częścią serii, gdzie wcielimy się w tytułową Alyx. Fani przyjęli zapowiedź nowego Half-Life zaskakująco pozytywnie pomimo tego, że gra przygotowana jest jedynie pod gogle wirtualnej rzeczywistości.

Specyficzna forma rozrywki będzie prowadzić do wielu ciekawych mechanik i zagadek logicznych, które na myszy i klawiaturze nie miałby by racji bytu. Czy szykuje się gra roku na VR? Najwyraźniej tak. Czy kupię dla niej VR? Najpewniej nie, ale życzę Alyx jak najlepiej – może jej sukces sprawi, że trzecia część Half-Life w końcu stanie się faktem?

Dla tej gry kupisz zestaw VR. Premiera Half-Life: Alyx wyznaczona na marzec 2020 roku [zwiastun]

Resident Evil 3 Remake

Premiera: 3 kwietnia 2020

Platformy: PC, PlayStation 4 i Xbox One

Remake Resident Evil 2 uważam za jedną z najlepszych gier 2019 roku – i zanim stwierdzicie, że tytułowanie tak gry, która na dobrą sprawę jest tylko odświeżeniem gry z 1998 jest głupie, to weźcie pod uwagę, jaki ogromny nakład pracy włożono w remake.

Czy z trzecią częścią będzie podobnie? Mam taką nadzieję, bo zwiastun napawa optymizmem. Rozgrywka będzie podobna do tego, co znamy z poprzednika, co powinno uradować fanów serii.

Resident Evil 3 ponownie zabierze nas do opanowanego przez zombie Raccoon City, ale tym razem z perspektywy Jill Valentine, która spróbuje przetrwać na ulicach zarażonego miasta. Jednym z przeciwników będzie kultowy dla wielu Nemesis – nazwijmy go kuzynem Tyranta z „dwójki”. Oprócz kampanii fabularnej do dyspozycji graczy Capcom odda Resident Evil: Resistance, czyli wieloosobowy moduł gry z dużym naciskiem na kooperacje.

Oficjalna zapowiedź remake Resident Evil 3 – wygląda świetnie!

Ghost of Tsushima

Premiera: 2020

Platformy: PlayStation 4

O nowej grze Sucker Punch (twórcy m.in. inFamous) nadal nie wiemy zbyt dużo – nawet odnośnie daty premiery. Wiemy, że gra ma się pojawić latem 2020 roku i będzie jednym z ostatnich dużych tytułów ekskluzywnych na PlayStation 4. Zwiastun zaprezentowany na The Game Awards 2019 wygląda fantastycznie i zapowiada ciekawą kampanię fabularną z wieloma dopracowanymi mechanikami rozgrywki.

Historia gry dziać się będzie w 1274 roku, gdzie wcielimy się w samuraja, którego celem będzie pomszczenie swojej rodziny. Ghost of Tsushima będzie trzecioosobową grą akcji z otwartym światem, gdzie duży nacisk położono na skradanie się. Ciekawą rzeczą ma być rezygnacja z tradycyjnych znaczników misji na rzecz… elementów otoczenia! Brzmi to intrygująco i już nie mogę się doczekać, by sprawdzić tę grę na własnej konsoli.

Watch Dogs Legion

Premiera: 6 marca 2020

Platformy: PC, PlayStation 4 i Xbox One

Pierwsze Watch Dogs nie miało łatwego startu – ale jej kontynuacja została przywitana przez graczy z już nieco większym optymizmem. Trzecia odsłona, zatytułowana Legion, wydaje się być dość bezpiecznym rozwinięciem poprzedniej odsłony, co wydaje się dobrym krokiem ze strony Ubisoftu.

Najbardziej rozpoznawalną cechą ma być możliwość wcielenia się w dowolnego członka naszej organizacji – co ma być związane z wieloma indywidualnymi zdolnościami postaci. Możemy nawet wcielić się w staruszkę. Serio.

Formuła pozostaje z grubsza po staremu – to dobrze, ja polubiłem gameplay z Watch Dogs 2. Mamy tu bieganie, hakowanie, pływanie, jeżdżenie dronami czy rozbijanie się po mieście samochodem. No właśnie, miasto! Lokacją najnowszego Watch Dogs będzie… Londyn po Brexitcie! Zapowiada się naprawdę ciekawa i oryginalna gra, trzymam za nią kciuki.

Karty graficzne GeForce RTX oficjalną platformą dla Watch Dogs: Legion


A na którą z tych gier czekacie najbardziej? Dajcie znać w poniższej ankiecie, a także w komentarzach. Jeśli czekacie na premierę gry, która nie pojawiła się w tym zestawieniu, to również odsyłam do sekcji komentarzy – jestem niezwykle ciekaw waszych propozycji!

Teraz czas na kilka mniejszych (ale nie mniej ciekawych!) gier, które zasługują na szybkie wypunktowanie. O dużej części z tych gier wiemy po prostu bardzo mało, ale gdy tylko dowiemy się o nich czegoś więcej i będzie zbliżać się ich premiera, to jak zawsze pokrótce przedstawimy wam je w naszych co cyklicznych zapowiedziach miesiąca.

Na koniec – nowe konsole!

Nie samymi grami człowiek żyje… przecież na czymś te nadchodzące tytuły trzeba będzie odpalić! I tu z pomocą przyjdzie nam zarówno Microsoft ze swoim nowym Xboxem, jak i Sony z PlayStation 5. Obie konsole dziewiątej generacji mają zadebiutować w grudniu 2020 roku. Kilka słów o tym, co już wiemy o każdej z nich!

Xbox Two Series X

Nazwa dość niefortunna i mało wpadająca w ucho (wolałem poprzednią wersję – Project Scarlett), ale bądź co bądź na pierwszy rzut oka nie mam nic do zarzucenia nowemu Xboxowi. Ma oryginalny wygląd, kompaktowe wymiary, ogromną wydajność i dobrze zapowiadający się system chłodzenia. Xbox Series X skorzysta z pamięci RAM GDDR6, procesora Zen 2 i RDNA, superszybkich dysków SSD NVMe, a teoretyczna moc konsoli szacowana jest na ok. 12 TFLOP. Wow.

Dodatkowo mówi się dużo o wsparciu dla popularnej marketingowo ostatnio technologii Ray Tracingu, a także wsparciu dla nawet 120 kl./s! Standardem dla gier ma być natywne 4K i stałe 60 kl./s, co z tego wyjdzie zobaczymy, ale przyznać trzeba, że liczby te robią wrażenie (no chyba że jesteście graczami PCMR).

Do tego wszystkiego w ręce graczy zostanie oddany odświeżony pad przypominający trochę kontroler bezprzewodowy Xbox Elite. Nie zapomniano również o wstecznej kompatybilności z poprzednimi Xboxami. Warto też przypomnieć, że Microsfot postanowił „zbroić się” na kolejną generację i wykupił całą masę nowych firm, które będą tworzyć tytuły ekskluzywne z myślą o Xboxie i PC. Zapowiada się kawał świetnego sprzętu!

Microsoft pokazał swoją nową konsolę i odświeżony kontroler. Oto Xbox Series X

PlayStation 5

O przyszłorocznej konsoli Sony oficjalnie wiemy dużo mniej niż o Xbox Series X. Do sieci jednak cały czas trafiają nowe przecieki, które powoli odkrywają coraz więcej informacji o nadchodzącym PlayStation 5.

Najwięcej mówi się o kompatybilności wstecznej (i to nie byle jakiej, bo obejmującej WSZYSTKIE poprzednie stacjonarne konsole PlayStation), a także o nowym ulepszonym kontrolerze. Do sieci trafiło również kilka zdjęć przedstawiających rzekomo PlayStation 5, ale na 99% są to tzw. devkity, czyli specjalne egzemplarze konsol dla deweloperów – te zawsze znacząco różnią się od wydań konsumenckich, więc nie warto nawet ich tu pokazywać.

Pozostaje jedynie czekać na więcej oficjalnych informacji od Sony, jeśli jednak lubicie pospekulować, to zapraszam do poniższego tekstu Karola na temat przecieków o PlayStation 5.

PlayStation 5 – jest spodziewana data premiery, cena oraz Gran Turismo 7 jako tytuł startowy

A Wy którą konsolę wstępnie wybierzecie?

Exit mobile version