Play właśnie przekroczył próg 13000 własnych stacji bazowych i jednocześnie ogłosił, że z końcem 2025 roku całkowicie zrezygnuje z roamingu krajowego. To moment, w którym młody, buntowniczy Play, ostatecznie staje się samodzielnym gigantem.
13 tysięcy stacji bazowych sieci Play
13-tysięczna stacja stanęła w Toruniu na Motoarenie im. Mariana Rosego – stadionie żużlowym, który od lat jest poligonem testowym sieci Play. To właśnie w województwie kujawsko-pomorskim operator uruchamiał pierwsze LTE i kolejne odsłony 5G. Nowy BTS obsługuje wszystkie technologie, w tym 5G, i wzmacnia zasięg m.in. podczas dużych imprez masowych, gdy sieć dostaje największy wycisk.
Od początku 2025 roku Play dołożył już 574 nowe stacje, z rekordowym październikiem, kiedy przybyło ich 80. Rozbudowa idzie dwutorowo – od Warszawy i Krakowa po Kołobrzeg i Bukowinę Tatrzańską. Z jednej strony powstaje gęstsza sieć w dużych miastach, z drugiej domykane są dziury w mniejszych miejscowościach. Równolegle operator wygasza 3G na rzecz 4G i 5G oraz wdraża pasmo 700 MHz, co znacząco ma poprawić zasięg.
Co to oznacza dla klientów? Mniej sytuacji typu jedna kreska zasięgu na balkonie lub brak internetu na łonie natury. Warto jednak pamiętać, że sama liczba BTS-ów to nie wszystko. Ostatnia awaria wywołana marznącym śniegiem, gdy wyłączonych było około 140 z prawie 13 tysięcy stacji, pokazała, że równie ważna jest odporność infrastruktury na pogodę i przerwy w zasilaniu.
Koniec ery roamingu krajowego
Roaming krajowy był kiedyś znakiem firmowym sieci Play i słynnym hasłem reklamowym Zasięg czterech sieci. Dzięki umowom z Plusem, T-Mobile i Orange operator mógł szybko rosnąć, zanim postawił własną gęstą sieć. Od 2019 roku Play stopniowo wyłączał kolejne partnerstwa, a ostatnia umowa z Orange wygasa z końcem 2025 roku. Teraz fioletowi mówią wprost, że od początku 2026 roku ich klienci będą korzystać wyłącznie z nadajników Play.
Z perspektywy branży to naturalny, ale twardy test dojrzałości. Play oszczędzi setki milionów złotych na opłatach roamingowych i zwiększy kontrolę nad jakością usług, jednocześnie biorąc pełną odpowiedzialność za każdą białą plamę i każdą kolejną śnieżycę. Branża zyskuje samodzielnego gracza, który na polskim rynku pojawił się w 2007 roku.







