Chromebooki zyskują funkcję streamowania aplikacji z Androida

Chromebooki nie sprawiły, że laptopy z Windowsem lub Maki odeszły w zapomnienie, ale dla wielu stały się dla naprawdę ciekawym wyborem. Nowa funkcja, która pozwala na streamowanie aplikacji ze smartfonów z Androidem, powinna jeszcze bardziej podnieść atrakcyjność komputerów z ChromeOS.

Streaming aplikacji z Pixeli i smartfonów Xiaomi

Oczywiście ChromeOS i aplikacje z Androida to całkiem dobrze zgrana para już od dłuższego czasu. W związku z tym, w ogłoszonej nowości nie chodzi po prostu o dostarczenie aplikacji na ekrany Chromebooków, ale o dostęp do wybranych funkcji, oferowanych przez te aplikacje, bez konieczności ciągłego przeskakiwania między smartfonem a laptopem.

Google podkreśla, że przesyłanie strumieniowe aplikacji ze smartfona ma umożliwić wygodne i szybkie wykonanie prostych zadań, takich jak odpowiadanie na wiadomość w dowolnym komunikatorze, sprawdzanie statusu wspólnego przejazdu (dajmy na to w Uberze) lub dostawy zamówienia oraz edytowanie listy zakupów. Nie chodzi więc o ciągły streaming aplikacji, ale raczej o wyeliminowanie potrzeby sięgania po smartfon, aby przykładowo dodać kilka wpisów w apce notatek.

Warto jeszcze wspomnieć, że streaming można rozpocząć na kilka sposobów. Pierwszy sprowadza się do kliknięcia w powiadomienie pochodzące z aplikacji do przesyłania wiadomości. Drugi to uruchomienie aplikacji z poziomu sekcji „Ostatnie aplikacje” w Phone Hub. Natomiast trzeci sposób, będący rozwinięciem drugiego, to przejście do sekcji „Wszystkie aplikacje”, do której można uzyskać dostęp za pośrednictwem listy „Ostatnie aplikacje”.

Chromebook ChromeOS aplikacja z Androida
(fot. Google)

Trzeba spełnić jeszcze kilka warunków

Użytkownicy Chromebooków, którzy chcą korzystać ze streamingu aplikacji, muszą posiadać jeden ze wspieranych smartfonów z Androidem 13 lub nowszą wersją systemu operacyjnego Google.

Funkcja dostępna jest na Pixelu 4a i nowszych modelach, a także wybranych urządzeniach Xiaomi – 12T, 12T Pro, 13 i 13 Pro. Co więcej, zarówno Chromebook, jak i smartfon, muszą znajdować się w tej samej sieci Wi-Fi i fizycznie blisko siebie.

Należy mieć na uwadze, że obecnie rozwiązanie pozostaje w fazie testów w ChromeOS beta, więc mogą pojawiać się różne problemy, także ze stabilnością działania. Dodam, że chciałbym zobaczyć podobne natywne rozwiązanie na MacBookach, co zdecydowanie ułatwiłoby pracę. Obecnie pozostaje mi jednak patrzeć z małą zazdrością na Chromebooki.