Android Auto
(fot. Tabletowo.pl)

Android Auto zyska wyczekiwaną zmianę w japońskich samochodach

Android Auto w samochodzie obsługujecie z wykorzystaniem fizycznych przycisków i pokręteł czy sięgając palcem do dotykowego ekranu? Spodziewam się, że najpewniej częściej jednak korzystając z ekranu. Dotychczas właściciele jednej z japońskich marek byli właściwie skazani na fizyczne pokrętło, ale niebawem ma to się zmienić.

Dotykowy ekran czy fizyczne pokrętło? Najlepiej to i to

Najwygodniej z Android Auto i Apple CarPlay korzysta mi się w nowych modelach BMW. Nie chodzi wcale o możliwość wrzucenia Map Google czy nawigacji Apple na cyfrowe zegary, co owszem jest dobrym rozwiązaniem, ale nie tym najlepszym.

Otóż w BMW po obu oprogramowaniach możemy poruszać się zarówno za pomocą fizycznego pokrętła, jak i dotykowego ekranu. Czasami po prostu wygodniej jest wybrać jeden z elementów palcem, a czasami szybciej daną czynność wykonany za pomocą wspomnianego pokrętła.

Owszem, pokrętło w BMW to fenomenalne rozwiązanie i mam nadzieję, że firma z niego nie zrezygnuje. Jednak, jeśli miałbym wybrać tylko jedną metodą interakcji, to w przypadku Android Auto i Apple CarPlay wybieram jednak dotykowy ekran. Wynika to z faktu, zarówno oprogramowanie Google, jak i Apple, projektowane są przede wszystkim pod dotykowy ekran, a nie obsługę fizycznym pokrętłem.

Mazda Android Auto Apple CarPlay
(fot. Mazda)

Lubisz samochody Mazdy i korzystasz z Android Auto? Mamy dobrą informację

Mazda ma w swojej ofercie całkiem interesujące i wizualnie atrakcyjne samochody. Niestety, mogą być one irytujące dla użytkowników Android Auto i Apple CarPlay. Jedyną dostępną metodą sterowania jest fizyczne pokrętło, które w przypadku obu tych nakładek jest przeciętnie wygodne. Świetnie sprawdza się we wbudowanym systemie infotainment, który od początku był projektowany pod obsługę tym pokrętłem, ale niekoniecznie dobrze wypada jako jedyna metoda sterowania Android Auto i Apple CarPlay.

Na szczęście, ma to się wreszcie zmienić. Począwszy od Mazdy CX-5 z roku modelowego 2024, na pokładzie będzie znajdował się dotykowy ekran. Obsługa dotykowa będzie działać również w przypadku oprogramowania Google i Apple. Cieszy też fakt, że Mazda nie zamierza rezygnować z fizycznego pokrętła. Po pierwsze, każdy będzie miał wybór. Po drugie, połączenie obsługi z wykorzystaniem pokrętła i dotykowego ekranu zazwyczaj sprawdza się perfekcyjnie.

Starsze modele pozostaną bez dotykowego ekranu, ale cieszy informacja, że Mazda zdecydowała się na wprowadzenie pozytywnej i wyczekiwanej zmiany w nowszych autach. Zastanawia mnie jednak inna sprawa. Jeśli spojrzymy na wnętrza tych japońskich samochodów, to ekran znajduje się dość daleko od kierowcy i pasażera, więc sięganie do niego może być wątpliwie wygodne.