Huawei raz za razem pokazuje, że jest niepokonany, mimo że amerykański wiatr wieje mu w oczy od ponad 6 lat. Firmie udało się pokonać kolejną przeszkodę, choć tajemnicą pozostaje, w jaki sposób.
Procesor Huawei wszedł na wyższy poziom
Zanim Stany Zjednoczone nałożyły pierwsze sankcje na Huawei, firma korzystała z wielu produktów i usług, wykorzystujących amerykańską technologię. W ich gronie znajdowały się procesory HiSilicon Kirin do urządzeń mobilnych – produkowano je za pomocą maszyn litograficznych, używających technologii dostarczonej przez Amerykanów.
Początkowo Stany Zjednoczone uniemożliwiły Huawei produkcję półprzewodników z wykorzystaniem amerykańskich technologii, a następnie rozszerzyły ograniczenia związane z nimi w ten sposób, że nawet inne firmy nie mogą produkować procesorów dla Huawei, jeśli na jakimkolwiek etapie użyją rozwiązań, dostarczonych przez Amerykanów.
Pomimo ograniczeń Huawei nie zlikwidował biznesu HiSilion, ponieważ nie miał zamiaru rezygnować z produkcji własnych procesorów. Chińczycy nawiązali współpracę ze SMIC, które zaczęło wytwarzać układy z użyciem 7-nm procesu technologicznego. Z uwagi na to chipsety Kirin odstawały od SoC Qualcomma czy MediaTek.
Niedawno chiński gigant zaprezentował jednak – jak się okazuje – przełomowy laptop MateBook Pro, który jest jego pierwszym komputerem z systemem HarmonyOS obok Huawei MateBook Fold Ultimate Design, który z kolei jest pierwszym laptopem marki ze składanym ekranem.
Producent – bez zaskoczenia – nie podaje, jaki procesor ma MateBook Pro z HarmonyOS. Mówi się jednak, że zastosowano w nim układ HiSilicon X90, który podobno jest zmodyfikowaną wersją SoC Kirin 9010 z nieco innym układem rdzeni CPU. Zdecydowanie bardziej interesującą – i równocześnie zaskakującą – informacją jest natomiast to, że rzekomo jest on produkowany przez SMIC z użyciem procesu 5 nm N+3.
Mówi się, że dzięki niemu możliwe jest uzyskanie zagęszczenia tranzystorów na poziomie 125 milionów na mm2, czyli nieco mniejszym niż w przypadku procesu N5 TSMC, który pozwala „zmieścić” około 138 milionów tranzystorów na podobnej powierzchni. SMIC ma wykorzystywać tutaj litografię DUV (Deep Ultra Violet).
Zejście do 5 nm bez użycia maszyn EUV (Extreme Ultra Violet), do których dostęp blokują amerykańskie sankcje, to imponujące osiągnięcie. Nie wiadomo jednak, jak Chińczycy zdołali to zrobić, ponieważ wydawało się, że jest to możliwe tylko z użyciem EUV. Niestety, procesory Huawei otacza zasłona milczenia.
Niestety nie wszystko jest tak „kolorowe”, ponieważ jeden z branżowych insiderów twierdzi, że SMIC jest w stanie produkować tylko 2000 wafli miesięcznie, a uzysk wynosi zaledwie 20% (tzn. taka część układów nadaje się do użycia). To bardzo mała wartość, co wskazuje, że stosowana technologia jest jeszcze bardzo zawodna i Chińczycy potrzebują czasu, aby zwiększyć efektywność produkcji.
Huawei stawia nie tylko na własne procesory
Chiński gigant nie tylko robi wszystko, aby mieć własne, coraz nowocześniejsze procesory. Firma chce dysponować również swoimi matrycami światłoczułymi. Jeden z branżowych informatorów z Chin, Digital Chat Station, przekazał, że smartfon Huawei Pura 80 Pro będzie wyposażony w autorski sensor SmartSens SC5A0CS o rozdzielczości 50 Mpix i rozmiarze 1 cala z układem RYYB.