Tesla – mobilna aplikacja (fot. Tesla)

Tesla także skorzystała z możliwości iOS 14. Dedykowana aplikacja otrzymała nowe widżety

Właściciele elektrycznych samochodów Elona Muska mogą pobrać większą aktualizację aplikacji na iOS. Tesla przygotowała naprawdę spory zastrzyk nowości, wśród których znalazły się widżety.

Wygodny i szybki dostęp do najważniejszych informacji

iOS 14 wprowadził na iPhone’ach widżety, które można rozmieszczać na wszystkich ekranach, pomiędzy ikonami aplikacji. Ponadto Apple zdecydowało się udostępnić zewnętrznym deweloperom możliwość tworzenia widżetów. Co ciekawe, to chyba Google, rozwijające konkurencyjnego Androida, najchętniej wprowadza własne widżety – Chrome, Mapy Google czy wyszukiwarka Google.

Do grona firm, posiadających własne widżety, właśnie dołączyła Tesla. W najnowszej aktualizacji, oznaczonej cyfrą „4”, wprowadziła dwa kafelki. Zapewniają one dostęp do podstawowych informacji o samochodzie, takich jak poziom naładowania akumulatorów, czas potrzebny do pełnego naładowania, status odblokowania i termin ostatniej aktualizacji danych.

Tesla aplikacja
(fot. notateslaapp.com)

Warto zauważyć, że oba widżety zawierają identyczny zestaw danych, mimo iż różnią się rozmiarem. Szkoda trochę, że większy nie został wykorzystany do zapewniania dodatkowych wskazań.

Pozostałe nowości w aplikacji

Tesla zmieniła sposób komunikacji z samochodem z poziomu mobilnej aplikacji. Użytkownik nie musi już czekać do momentu wybudzenia się pojazdu. Polecenia można wydawać od razu po uruchomieniu aplikacji.

Usprawnień doczekała się też funkcja cyfrowego klucza, która pozwala teraz odblokować wiele elektryków Tesli. Wcześniej obsługiwane było tylko jedno auto. Sekcja klucza otrzymała jeszcze wskazówki, które mają pomóc użytkownikowi w zapewnieniu większego poziomu bezpieczeństwa.

Tesla aplikacja
(fot. notateslaapp.com)

Ulepszone rendery 3D samochodu są już widoczne z poziomu aplikacji. W nowej wersji prezentują się lepiej, a do tego wprowadzono płynne przejścia 3D podczas poruszania się po interfejsie i dostępnych opcjach.

Twórcy usunęli również cały czas widoczny podgląd sekcji ładowania. Teraz pojawia się ona wyłącznie, gdy Tesla jest podłączona do ładowarki. Dodatkowo historię korzystania z Superchargów przejrzymy bezpośrednio w aplikacji, bez konieczności sięgania do dotykowego ekranu w samochodzie.

Aktualizacja wprowadza jeszcze kilka mniejszych ulepszeń i zmian w interfejsie. Bez obaw, nie są to rewolucyjne nowości, wymagające zmiany przyzwyczajeń. Aplikacja Tesla w wersji 4.0 jest już udostępniania za pośrednictwem App Store dla wszystkich zainteresowanych użytkowników.