Ratchet & Clank: Tools of Destruction - propozycja gry do PlayStation Plus Premium
Ratchet & Clank: Tools of Destruction - propozycja gry do PlayStation Plus Premium

5 gier, które chcę zobaczyć w PlayStation Plus Premium

PlayStation Plus Premium to obecnie najsłabszy punkt odświeżonej usługi subskrypcyjnej Sony. Da się jednak to odmienić, dorzucając najlepsze klasyki z trzech pierwszych generacji sprzętu Japończyków. Przygotowałem więc 5 propozycji, które znacznie zróżnicowałyby oraz poprawiły najdroższy pakiet gier Jima Ryana.

GTA: Vice City Stories

  • Dostępność: PlayStation 2, PlayStation Portable
  • Data premiery: 1 listopada 2006 (PSP), 6 marca 2007 (PS2)

Za każdym razem, gdy wspomnę w towarzystwie o tej produkcji, ktoś jest zdziwiony jej powstaniem. A tymczasem to prawda – GTA Vice City Stories jak najbardziej istnieje i zabiera nas do słonecznego Miami roku 1984, umieszczając akcję gry na dwa lata przed wydarzeniami z GTA Vice City (2002).

W centrum akcji nie jest już Tommy Vercetti, a Victor Vance, żołnierz piechoty morskiej. W porównaniu do swojego szalonego brata, jest on znacznie bardziej opanowany. Ten chłopak zrobi wszystko, by pomóc swojej dysfunkcyjnej rodzinie. Wykorzystuje to niejaki sierżant Martinez, który wciąga Victora w nielegalną sprzedaż narkotyków.

Projekt kończy się porażką, a główny bohater zostaje wyrzucony z armii. Victor postanawia jednak wykorzystać nowopowstałe znajomości, by poznać gangsterskie życie w Vice City i zarobić przy tym mnóstwo szmalu. Odzwierciedla to również sama rozgrywka, w której dalej podejmujemy się kradzieży, rozbojów oraz innych kreatywnych zadań.

GTA Vice City Stories zasłynęło przede wszystkim rozmachem, jaki tytuł oferował na malutkim PlayStation Portable. Jest to miejscami zaskakujące, jak pełnoprawną przygodę w uniwersum Grand Theft Auto stworzył tutaj Rockstar. Od premiery GTA V minęło już 9 lat, dlatego chciałbym mieć możliwość ogrania wszystkich klasycznych gier z uniwersum, najlepiej za pośrednictwem PlayStation Plus Premium.

Kula World

  • Dostępność: PlayStation
  • Data premiery: 10 lipca 1998

Mam pewien problem z obecną selekcją gier na PS One w usłudze Sony. Niewiele z nich stanowi za doświadczenia unikatowe, definiujące siłę tej platformy. Można wręcz odnieść wrażenie, że wiele przestarzałych produkcji zostało wrzuconych tam specjalnie, byle ludzie nie chcieli więcej słyszeć o grach retro na konsolach PlayStation. Ewidentnym przykładem jest chociażby umieszczenie w katalogu Tekken 2 (1995). Dlaczego nie zdecydowano się na legendarne Tekken 3 (1998)? Problemu z licencją nie ma, bo tytuł gościł na miniaturowym PlayStation Classic.

Gdzie szukać więc unikatowych doświadczeń w bibliotece PS One? Na przykład w takim Kula World, wydanym ekskluzywnie dla tej platformy. Jest to zaskakująco ambitna gra logiczna, w której sterujemy malutką piłką plażową. Cel jest wybitnie prosty – znaleźć wszystkie wymagane klucze oraz uciec do wyjścia. Na czym więc polega jej trudność? Po pierwsze, gracz jest ograniczony czasem. Po drugie, tytuł wykorzystuje wszystkie trzy wymiary. Poruszając się po kwadratowych blokach, trzeba czasem znaleźć miejsce, które pozwoli nam wejść w nie od drugiej strony.

Zwyciężyć więc można poprzez zgrabne obroty kulką, niecodzienny refleks oraz korzystanie z pierwotnie ukrytych platform. I to wszystko w aż 200 etapach, dostępnych w tak małej grze. Pozornie prosta, lecz uzależniająca produkcja, która powinna trafić do klasycznej linii gier w ramach PlayStation Plus Premium. Zwłaszcza, że Kula World ciągle pozostaje w sprzedaży w cyfrowym sklepie konsol PlayStation 3 oraz PlayStation Vita.

Motorstorm: Pacific Rift

  • Dostępność: PlayStation 3
  • Data premiery: 28 października 2008

Motorstorm: Apocalypse (2011) było drugą pozycją, jaką odpaliłem w ramach streamingu w PlayStation Plus Premium. Niestety, zrobiłem tak tylko dlatego, ponieważ Motorstorm: Pacific Rift nie jest obecnie dostępne w tej usłudze. A naprawdę szkoda! Jest to niewątpliwie najlepsza odsłona wyścigowej serii od Evolution Studios, która pokazuje potencjał tkwiący w architekturze PlayStation 3.

Sercem tej gry są asymetryczne wyścigi na wielkich, tropikalnych trasach, posiadających ogrom rozwidleń i słusznych dróg. Ich wybór zależy wyłącznie od znajomości lokacji oraz wybranego pojazdu. Quady i motory muszą szukać równych nawierzchni, podczas gdy wielkie ciężarówki mogą łatwiej przedzierać się przez błoto i taranować mniejsze auta i jednoślady.

Seria Motorstorm zasłynęła również z nietypowej mechaniki przyspieszenia pojazdów. Tutaj nie wolno przesadzać z N2O, ponieważ chwila nieuwagi może zakończyć się wybuchem auta lub motoru. Warto również wjeżdżać w mniejsze lub większe kałuże, ponieważ ochładzają one silnik, zwiększając tym samym możliwości przyspieszenia. W bardziej gorących obszarach trzeba jednak uważać, bo te skracają czas potrzebny do wybuchu silnika.

Łącząc to z fenomenalną, rockowo-elektroniczną ścieżką dźwiękową, Motorstorm: Pacific Rift do dzisiaj pozostaje jedną z najlepszych gier wyścigowych, w których poszalejemy na quadach i motocyklach. Chociażby dlatego, tytuł koniecznie musi się pojawić w PlayStation Plus Premium. Licencja na muzykę może stanowić tu problem, lecz remake Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 również wydawał się niemożliwy, a obfity w muzykę Flat-Out 2 dalej pozostaje w cyfrowej sprzedaży.

SSX Tricky

  • Dostępność: PlayStation 2, XBOX, GameCube
  • Data premiery: 5 listopada 2001

Kolejne wyścigi, lecz w zupełnie innym stylu. Mowa tutaj o niesamowicie zręcznościowych zawodach snowboardzistów, które podbiły wszystkie konsole szóstej generacji. SSX Tricky stawia na wysokie skocznie, niekończące się kombinacje tricków oraz bohaterów tętniących osobowością, zróżnicowanych przy tym konkretnymi statystykami.

Nawet 21 lat po swojej premierze, pozycja od Electronic Arts wciąga jak bagno. Wszystko przez dość prosty system TRICKY, premiujący ryzykowne akrobacje w trakcie przejazdów. Jest to pasek znajdujący się po prawej stronie ekranu, wskazujący poziom naładowania dopalacza. Możemy go sukcesywnie zużywać w trakcie wyścigu, albo napełniać go kolejnymi ewolucjami.

Gdy osiągnie on maksymalny status, daje nielimitowane przyspieszenie oraz możliwość wykonania specjalnych tricków, gwarantujący wysoki wynik punktowy na koniec przejazdu. Nic by z tego nie miało sensu, gdyby nie ciasny, satysfakcjonujący model jazdy na deskach snowboardowych.

SSX Tricky nawet dziś czaruje komiksową oprawą graficzną, klimatyczną ścieżką dźwiękową oraz niecodziennym pokładem tożsamości, jaką nawet dziś dysponuje strasznie mało gier. Niestety, Electronic Arts trzyma tę pozycję pod kloszem, jakby firmie miał ktoś ją ukraść. Wręcz przeciwnie – ja chcę za nią Wam zapłacić, chociażby przez PlayStation Plus Premium! Dobrze chociaż, że jej kontynuacja – SSX 3 – jest dostępna w ramach wstecznej kompatybilności na konsolach rodziny Xbox.

Ratchet & Clank: Tools of Destruction

  • Dostępność: PlayStation 3
  • Data premiery: 23 października 2007

Wśród kultowych maskotek Sony, Ratchet & Clank są tymi z najmniej zaniedbanych. Nawet w ramach PlayStation Plus Premium, sporo gier z tej serii jest dostępnych do zagrania. Niestety, zapomniano o klasycznej trylogii z PS2, i na dodatek seria Future z PS3 okazała się niekompletna.

A szkoda, bo do dziś pamiętam zachwyty, jakie recenzenci kierowali ku Ratchet & Clank: Tools of Destruction na PlayStation 3. Fantastyczny reset uniwersum, który już w 2007 roku porównywano do ówczesnych animacji Pixara. Za grafiką stały również pomysłowe lokacje, niecodzienne projekty broni i akcesoriów oraz dynamiczna rozgrywka, będąca mariażem platformówki z rasową strzelanką.

Ratchet & Clank: Tools of Destruction próbowało również stworzyć ambitną historię, zakrawającą o połączenie opery kosmicznej i podróży w czasie. Jej nieobecność w PlayStation Plus Premium jest o tyle dziwna, że w serwisie znajdują się dalsze odsłony serii. Jak ktoś ma odkryć całą fabułę, gdy nie może zanurzyć się w we wszystkich produkcjach od Insomniac Games? Jest to niewątpliwie dziwne, zwłaszcza że to jedna z flagowych marek dla Sony.

PlayStation Plus Premium – czy będzie lepiej?

Najgorszy jest fakt, że powyższe propozycję są kroplą w morzu gier, jakie chciałbym zobaczyć w usłudze. Na chwilę obecną, PlayStation musi najpierw uporządkować istniejące gry w katalogu PS Plus Premium. Krew mnie zalewa, jak widzę tytuły z PS1 podpisane jako PS5, tylko dlatego, że odpowiednie ramki nie są jeszcze gotowe. Z drugiej strony, przez ten bałagan zanurzyłem się wczoraj w Super Stardust Portable oraz Lumines Remastered. Kto wie, może chaos pomaga w odkrywaniu nowych gier?

Nie może istnieć również sytuacja, gdzie Sony wrzuca do usługi tylko kilka gier z poszczególnych serii. Naughty Dog, Santa Monica Studio czy Sucker Punch – to tylko trzy najważniejsze ekipy w PlayStation Studios, jakich pełne portfolio musi znaleźć się w najwyższym pakiecie od Sony. Sytuację uratowałoby również mnóstwo klasyków Electronic Arts, Ubisoft oraz Square Enix. Wiele z nich jest dostępnych na konsolach Xbox. To oznacza, że jak najbardziej są one w zasięgu ręki.

Pozostaje więc zapytać – obecność jakich gier sprawiłaby, że sięgnęlibyście po najwyższy próg nowego PlayStation Plus?