UE, Unia Europejska, Komisja Europejska
(źródło: Pixabay)

Unia Europejska oceni Apple, Google i Microsoft. O co chodzi?

Jedne z największych światowych korporacji, Apple, Google i Microsoft, ponownie wzbudziły zainteresowanie urzędników w Unii Europejskiej. Amerykańskie firmy zostaną bowiem ocenione.

UE sprawdzi działania Apple, Google i Microsoftu

Najwidoczniej Unia Europejska wychodzi z założenia, że z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność. W przypadku graczy IT wielka moc oznacza wpływ na miliony użytkowników, za których prywatność i bezpieczeństwo należy wziąć odpowiedzialność. Firmy muszą chociażby funkcjonować zgodnie z aktami prawnymi DSA i DMA.

Tym razem Unia Europejska postanowiła ocenić, czy Apple, Google i Microsoft podejmują odpowiednie działania, aby w możliwie najwyższym stopniu zapobiec oszustwom internetowym na swoich platformach. Celem inicjatywy jest sprawdzenie, czy użytkownicy otrzymują wysoką jakość ochrony.

Financial Times wskazuje, że europejskie organy regulacyjne zażądały od amerykańskich firm technologicznych udzielenia informacji na temat podejmowanych działań. Nacisk położono głównie na zwalczanie oszustw finansowych. UE chce wiedzieć, czy wymienione korporacje radzą sobie z przykładowo fałszywymi aplikacjami w swoich sklepach.

Sklep Google Play Store
(fot. Tabletowo.pl)

Ponadto w przypadku Google i Microsoftu zbadane mają być wyszukiwarki pod kątem wyświetlania wyników mogących prowadzić do fałszywych i złośliwych stron internetowych. Nie chodzi wyłącznie o usuwanie tego typu treści z wyników, ale również o zapobieganie, aby do takich zdarzeń w ogóle nie dochodziło.

Unia Europejska zamierza też sprawdzić firmę Booking Holding, do której należy
Booking.com i kilka innych serwisów. Kontrola ma ujawnić, czy i w jaki sposób amerykańskie przedsiębiorstwo radzi sobie z fałszywymi ofertami noclegów.

Co dalej może zrobić Unia Europejska?

W razie wykrycia nieprawidłowości, unijni regulatorzy mogą zdecydować o wszczęciu oficjalnych dochodzeń przeciwko czterem wymienionym wyżej firmom. Natomiast dochodzenie może zakończyć się karą finansową w wysokości do 6% rocznych globalnych obrotów.

Owszem, Unii Europejskiej zdarza się wprowadzać przepisy i pomysły, które niekoniecznie zasługują na uznanie ich za mądre. Nie brakuje jednak działań, których – z punktu widzenia zwykłych obywateli i konsumentów – mogą nam zazdrościć mieszkańcy innych kontynentów. Wiele z wymogów stawianych największym firmom IT należy do tej drugiej, lepszej kategorii.