Zarabianie w internecie stało się dla sporej społeczności sposobem na główną pracę. Ile pieniędzy miesięcznie może wypracować twórca internetowy i jakie formy działalności są najbardziej lukratywne?
Popularność tworzenia w internecie
Rynek pracy uległ sporym zmianom w ostatnich latach. Popularność i użyteczność zasobów internetowych zupełnie się przebudowała. Przekształciło się także nasze podejście, a dzięki temu utworzyły się nowe zawody. Jednym z nich jest twórca internetowy. Szacuje się, że nawet 200 milionów osób na całym świecie specjalizuje się właśnie w twórczości online.
Firma Inker, wraz z Influencers Live Wrocław, zapytała 600 polskich przedstawicieli nowo powstałego zawodu o prowadzoną przez nich działalność. Jak wynika z ankiety – ponad 31% osób uznaje tę profesję za swoją główną pracę, kolejne 31% uważa taką aktywność za hobby, a pozostali traktują ją jako dodatkowe zajęcie zarobkowe.

Prawie trzy czwarte polskich twórców zarabia średnio mniej niż 9999 złotych na miesiąc, a nieco ponad 4% ankietowanych otrzymuje zapłatę powyżej 50 tysięcy złotych.

Twórca internetowy ma sporo opcji, za które może otrzymywać wynagrodzenie. Nie opierają się one wyłącznie o tworzenie reklamy dla firm, ale również oferowanie subskrypcji, uruchamianie kampanii crowdfundingowych czy kreowanie i sprzedawanie własnych, autorskich produktów.

Mimo różnych sposobów, twórcy najczęściej decydują się na prowadzenie współpracy z markami (44,7%), udostępnianie kursów, szkoleń czy konsultacji (31,8%) oraz sprzedaż treści cyfrowych, takich jak e-booki czy audiobooki (13,4%).
Na czym twórca internetowy zarabia najwięcej?
Jak wynika z przeprowadzonej ankiety, popularność współpracy z markami przez twórców nie idzie w parze z najwyższymi przychodami. Okazuje się, że najlepszym sposobem na zarabianie w internecie jest kreowanie i sprzedaż swoich własnych produktów, zarówno cyfrowych w postaci kursów, audiobooków czy e-booków, jak i fizycznych.

W badaniu zapytano ankietowanych o czas poświęcany na pracę online. Ponad połowa osób oszacowała, że na tworzenie przeznacza około 20 godzin tygodniowo. Zasada jest dość prosta – im więcej godzin spędza się na działalności, tym wyższe uzyskuje się zarobki.

Istotny jest także kanał, w którym twórca internetowy realizuje swoje działania. W tym przypadku najbardziej dochodowy okazuje się być YouTube, gdzie ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że ich zarobki średnio przekraczają 10 tysięcy złotych miesięcznie. Jak zaznacza założyciel i CEO firmy Imker – Krzysztof Bartnik – ciekawe i dobrze wypozycjonowane filmy na YT zarabiają na reklamach nawet wiele miesięcy po opublikowaniu. Oznacza to, że wysokiej jakości wideo mogą zostać zaliczone do tzw. dochodu pasywnego, czyli niewymagającego ciągłej pracy.

Przychody są też silnie zależne od liczby subskrybentów – połowa twórców, która zgromadziła w swojej społeczności ponad 50 tysięcy obserwujących, zarabia minimum 10 tysięcy złotych miesięcznie. Jak jednak zaznacza Przemysław Gerschmann, będący autorem newslettera 52Notatki, w twórczości internetowej liczą się przede wszystkim jakość, autentyczność oraz budowane relacje z subskrybentami, a nie ich ilość.
