turtle beach atom grafika
Źródło: Turtle Beach (YouTube)

Mobilny Xbox to nie problem z nowym kontrolerem do smartfona

Choć rynek kontrolerów dedykowanych mobilnemu graniu rozwija się od lat, nie każdy producent peryferiów dla graczy zdążył zaprezentować swój własny produkt w tej kategorii. Turtle Beach właśnie naprawia ten błąd.

Xbox Series „M” – jak mobile

Firmę Turtle Beach możemy znać z produkcji słuchawek i mikrofonów, niż kontrolerów dla graczy. Od jakiegoś czasu firma zajmuje się też projektowaniem padów dla graczy, w tym joysticków i wolantów skierowaneych do fanów gier pokroju Microsoft Flight Simulator. Do kompletu brakowało tylko kontrolera dedykowanego smartfonom.

Turtle Beach Atom to dwuczęściowy kontroler, który dzięki elastycznym klipsom powinien pasować do każdego smartfona – i to bez wyciągania z etui. Połówki urządzenia komunikują się między sobą za pośrednictwem częstotliwości radiowej 2,4 GHz, całość natomiast paruje się z telefonem za pomocą technologii Bluetooth o niskich opóźnieniach. Na jednym ładowaniu możecie liczyć na 20 godzin nieprzerwanego grania, choć przy współczesnych smartfonach z pewnością to one będą wymagały ładowania jako pierwsze.

„Xbox Series Switch”

Najważniejsze cechy, którymi Turtle Beach Atom stara się odróżnić od innych kontrolerów to ergonomia przypominająca tą z klasycznych padów (drążki, d-pady, bumpery a nawet dedykowany przycisk Xbox Guide) oraz nastawienie na granie w chmurze. Jeżeli używacie Game Passa, GeForce Now lub Steam Linka na smartfonie, być może jest to urządzenie właśnie dla Was, zwłaszcza, że firma oferuje przy zakupie darmowy miesiąc do Xbox Game Pass Ultimate.

Jest jednak pewien haczyk.

Wspomniany abonament dołączany jest wyłącznie do jednej z trzech opcji kolorystycznych Atoma. Jeżeli zamiast czarno-żółtego kontrolera, który oferuje 30 dni Xbox Game Pass Ultimate bardziej marzy Wam się czerwony lub zielony, to… cóż, nie mi oceniać obce wybory.

Można już składać zamówienia wstępne na pada za pośrednictwem oficjalnej strony Turtle Beach. Cena? Zaledwie 100 euro bez jednego centa, czyli ~480 złotych. To na pewno mniej niż za personalizowany pad do Xboxa oraz DualSense’a w wersji Edge. Pierwsze urządzenia powinny trafić do zamawiających już 14 listopada tego roku.