Tym Apple się nie pochwaliło – nowy MacBook Pro ma wolniejszy dysk niż starszy model

MacBook Pro 2020

MacBook Pro 2020 (fot. Apple)

Zazwyczaj nowsza generacja smartfona czy laptopa pod względem wydajności wypada lepiej od starszego modelu. Nie dotyczy to jednak w pełni nowego MacBooka Pro z 13,3-calowym ekranem, który owszem – ma lepszy procesor, ale niekoniecznie lepszy dysk SSD.

Mocarne serce, ale reszta bez większych zmian

Nowy MacBook Pro 13″ 2022 z układem M2, który został ogłoszony podczas konferencji WWDC 2022 wraz z modelem Air, nie przynosi naprawdę dużych zmian. Jasne, procesor Apple M2 zapowiada się naprawdę obiecująco, ale wciąż mamy do czynienia ze starą konstrukcją, która jest z nami już od 2016 roku.

Z drugiej strony opisywany laptop nie ma wątpliwie atrakcyjnego notcha, co dla części klientów jak najbardziej może być zaletą. Co jeszcze otrzymuje użytkownik w podstawowej wersji? Skromne 8 GB RAM i dysk o pojemności tylko 256 GB. Oczywiście dla niektórych klientów taka specyfikacja może okazać się wystarczająca.

Szkoda tylko, że wybranie 16 RAM lub większego dysku wiąże się ze sporym wydatkiem, a dodatkowo podstawowy dysk 256 GB wypada gorzej niż dysk o tej samej pojemności w starszej generacji Pro z M1.

Najważniejsze nowości w nowym laptopie MacBook Pro 13″ 2022 (fot. Apple)

Różnica jest naprawdę spora

MacBook Pro z Apple M2 jest już dostępny w sprzedaży i – co nie powinno nikogo dziwić – przeszedł już pierwsze testy, w tym również te, sprawdzające osiągi oferowane przez dysk SSD.

Na kanałach Max Tech i Created Tech na YouTube można obejrzeć filmy, na których testowany jest właśnie dysk SSD o pojemności 256 GB. Według danych, otrzymanych z aplikacji Blackmagic Disk Speed ​​Test, zastosowany dysk oferuje odczyt i zapis na poziomie około 1450 MB/s. Oznacza to, że w porównaniu do MacBooka Pro z M1 odczyt jest wolniejszy o ~50%, a zapis o ~30%. Jak widać, różnica jest naprawdę spora.

Wyniki dla MacBooka Pro z procesorem M1 i Pro z układem M2 przedstawiają się następująco:

Vadima Yuryeva z kanału Max Tech zdecydował się rozebrać nowego MacBooka Pro 2022. Wskazuje on, że w modelu z procesorem M2 zastosowano jeden układ pamięci NAND. W poprzedniej generacji producent umieścił zaś dwa układy NAND, każdy po 128 GB. Prawdopodobnie to jest przyczyną zauważalnie niższych osiągów, bowiem zastosowanie kilku układów NAND pozwala na równoległe oraz szybsze zapisywanie i odczytywanie danych.

Serwis MacRumors dodaje, że w przypadku wariantów 512 GB odczyt i zapis jest na zbliżonym poziomie w MacBookach Pro z M1 oraz M2. Jeśli więc ktoś chce mieć szybszy dysk, to musi zapłacić co najmniej 8699 złotych za nowy model. Dość sporo.

Exit mobile version