Historia Huawei jako producenta smartfonów jest poniekąd tragiczna, biorąc pod uwagę, jak daleko mógłby on zajść, gdyby nie blokady handlowe nałożone przez Stany Zjednoczone. Pewną formą ratunku może być skorzystanie z systemu Harmony OS.
Harmony OS niewykorzystanym kołem zapasowym
System Harmony OS został zaprezentowany podczas konferencji Huawei w sierpniu 2019 roku. Oficjalne komunikaty jego twórców podkreślały, że nie ma być to materiał na zastąpienie Androida na smartfonach Huawei, a środowisko wspólne dla wielu urządzeń producenta.
O Harmony OS zrobiło się nieco ciszej, kiedy okazało się, że Huawei, mimo trudności z wyposażaniem swoich smartfonów w system Android, wcale nie zrezygnowało z instalowania ich na urządzeniach – przynajmniej do tej pory tak było. Nawet gdy smartfon czy tablet nie mógł wspierać usług Google, to i tak podstawowym systemem nadal był Android.
Pierwszym urządzeniem z Harmony OS nie został smartfon – stał się nim telewizor. Niewykluczone jednak, że Huawei wróci do pomysłu korzystania z własnego systemu operacyjnego w telefonach.
Harmony OS 2.0 już wkrótce?
Na 10 września zaplanowano konferencję Huawei. Plotka głosi, że sam Richard Yu, prezes firmy, ogłosi światu premierę drugiej generacji systemu Harmony. Podobno na przyszły rok planuje się premierę pierwszego smartfona, który działałby na Harmony OS 2.0.
Choć Huawei jest niezwykle ważnym graczem na rynku smartfonów, istnieje ryzyko, że przez ograniczenia handlowe z firmami z USA, bardzo mocno ograniczy swoją obecność na rynku urządzeń konsumenckich w Europie, a nawet całkowicie się z niego wycofa, pozostając najważniejszym producentem smartfonów w rodzimych Chinach.
Jakkolwiek będzie, jesteśmy ciekawi, czy Huawei rzeczywiście za kilka dni ogłosi coś ważnego podczas konferencji. Na pewno będziemy mogli spodziewać się słuchawek Huawei FreeBuds Pro, zegarka Huawei Watch GT 2 Pro oraz nowych laptopów. Czy dołączy do tego premiera Harmony OS 2.0 – zobaczymy.
