Samsung Galaxy Z Flip 5 (fot. Tabletowo)

Oto składane smartfony, jakich Samsung nie odważył się wprowadzić na rynek

Składane smartfony to obecnie żadna sensacja. Po prostu są – wielu producentów ma w swojej ofercie jeden lub więcej modeli. Jednak żeby ustalić odpowiedni kształt i funkcje takiego urządzenia, trzeba wykonać całą masę prób. Niektóre prototypy są zbyt odważne, żeby trafiły na rynek.

Składane smartfony, które nie trafiły do sklepów

Samsung niemalże stworzył segment „składańców”. Kiedy myślimy o tego typu konstrukcjach, zwykle kojarzą się nam one ze smartfonami z serii Galaxy Z Fold lub Galaxy Z Flip. I nie bez przyczyny: Koreańczycy są bardzo konsekwentni w regularnym dostarczaniu nam kolejnych modeli składanych telefonów.

Żeby jednak wejść w taką rutynę, producent musiał przetestować wiele różnych koncepcji i sprawdzić, które z nich mają szansę się przyjąć, a które nie. Na targach CES 2024 Samsung pokazał różne wariacje na temat sprzętów z elastycznymi ekranami, którym nie dano jeszcze szansy.

Niektóre z działających konceptów są naprawdę wyjątkowe i przyciągają wzrok. Wystarczy spojrzeć na przerośniętych kuzynów Galaxy Z Fold z wysuwanymi wyświetlaczami, służącymi jako przedłużenie ekranu głównego. Patrzenie na działający prototyp jest wręcz hipnotyzujące.

Projekty z klapką też nie wyglądają na mega praktyczne, ale trudno im odmówić efektywności. Sprzęty z asymetrycznymi elementami lub wyświetlaczami umieszczonymi na jednej z krawędzi gadżetu to coś, co chcielibyśmy przetestować samodzielnie.

Zbyt wielka rewolucja nikomu nie służy

Co prawda to, co Samsung przywiózł na targi CES 2024 wygląda świetnie, ale wiele z tych projektów nie ma większych szans na realizację. Poza walorami estetycznymi, mają do zaoferowania mniej niż bardziej tradycyjne Galaxy Z Fold 5 czy Galaxy Z Flip 5. Serce mówi, że byłyby genialne, ale rozum podpowiada, że ani to wygodne, ani praktyczne.

Ludzie bardzo wolno zmieniają swoje przyzwyczajenia, więc firma nie będzie inwestować dużych środków w technologie, dla których trudno znaleźć powszechne zastosowanie. Jest to finansowo nieopłacalne.

Jak na razie, fajnie by było, gdyby Samsung wdrożył do swoich składanych urządzeń obsługę rysików i specjalny slot na S Pen, popracował trochę nad bateriami i wzmocnił ekrany. I będziemy zadowoleni.