Wyświetlacz Samsung Slidable Flex Vertical
Wyświetlacz Samsung Slidable Flex Vertical (fot. Samsung)

Niezwykłe wyświetlacze. Samsung przedstawia wizję przyszłości

Podczas targów CES 2025 firma Samsung podzieliła się ze światem kilkoma wizjami przyszłości. Zaprezentowała mianowicie innowacyjne wyświetlacze. W którymś momencie rzeczywiście mogą trafić do prawdziwych, konsumenckich urządzeń.

Samsung pokazał jeszcze jaśniejsze wyświetlacze na targach CES 2025

Wśród nowości znajduje się prototypowy wyświetlacz MicroLED do smartwatchy. Ma przekątną 2,1 cala i rozdzielczość 418×540 pikseli, co oznacza, że oferuje praktycznie taką samą ostrość, jak panel OLED w modelu Samsung Galaxy Watch Ultra. Równocześnie jest od niego o 33% jaśniejszy, osiągając rewelacyjne 4000 nitów.

W wyświetlaczach MicroLED od dłuższego już czasu upatruje się następców technologii OLED ze względu na utrzymywanie wszystkich jej zalet, a równocześnie oferowanie większej trwałości i żywotności, wraz z szybszym czasem reakcji. Nie wiadomo jednak, kiedy Samsung miałby się zdecydować na wprowadzenie smartwatcha z takim panelem, choć tu i tam mówi się, że może do tego dojść jeszcze nawet w tym roku.

Z drugiej strony firma Samsung pokazała również duży, 77-calowy wyświetlacz QD-OLED, w którym udało się osiągnąć jasność przekraczającą 4000 nitów. I choć sama liczba może robić wrażenie, to nie poznaliśmy przy tym żadnych szczegółów technicznych.

Wyświetlacz Samsung QD-OLED 4000 nitów
Wyświetlacz Samsung QD-OLED 4000 nitów (fot. Samsung)

Małe, gdy chcesz. Wielkie, gdy potrzebujesz

Największe emocje wzbudzają jednak zaprezentowane przez Samsung wyświetlacze rolowane i przesuwane. Dwa z nich rozwijają się w poziomie: Slidable Flex Solo na jednej krawędzi od 13 do 17,3 cala, a Slidable Flex Duet na dwóch – od 8,1 do 12,4 cala.

Mnie najbardziej zaintrygował trzeci – Slidable Flex Vertical – który może przynieść zbawienie użytkownikom preferującym mniejsze smartfony. Podstawowa przekątna panelu to 5,1 cala, ale ekran może się rozwinąć w pionie i osiągnąć 6,7 cala. Urządzeniu z takim wyświetlaczem mogłoby się udać to, co nie do końca (ze względu na grubość) udaje się składanym smartfonom, czyli oferowanie równocześnie małego i dużego ekranu.

Wyświetlacz Samsung Slidable Flex Vertical
Wyświetlacz Samsung Slidable Flex Vertical (fot. Samsung)

Samsung nie rezygnuje ze składanych wyświetlaczy

W kontekście składaków warto wspomnieć – choćby na marginesie – że coraz więcej wskazuje na to, że jeszcze w tym roku Samsung pokaże własny podwójnie składany smartfon jako odpowiedź na model Huawei Mate XT. Zamiast konstrukcji w kształcie litery „S” ma jednak przyjąć format „G” – dla lepszej ochrony wyświetlacza.

Jeśli chodzi o składaki, to południowokoreański producent nie zatrzymał się tutaj. Podczas targów CES 2025 zaprezentował też 18,1-calowy panel, który może pełnić funkcję monitora, ale także zostać złożony na pół i zamienić się w ten sposób w laptop z 13,1-calowym ekran dotykowym. Podobne rozwiązania już widzieliśmy (chociażby w laptopach Asus Zenbook 17 Fold OLED czy LG Gram Fold), ale nie w tak dużym rozmiarze. Zresztą to wciąż technologia, która działa na wyobraźnię.

Wyświetlacz Samsung Foldable 18,1 cala
Wyświetlacz Samsung Foldable 18,1 cala (fot. Samsung)

Oczywiście nic na razie nie wiadomo na temat wykorzystania tych wyświetlaczy w rzeczywistych urządzeniach.