PlayStation Plus na styczeń to potrójne zaskoczenie

Źródło: PlayStation

W styczniowym PlayStation Plus mamy trochę machania świetlistym kijem, łażenia po Zachodniej Wirginii oraz sequel wybitnej metroidvanii. Wizyta każdego z tych tytułów jest na swój sposób zaskakująca.

Gracz cierpliwym musi być

Choć mistrz Yoda występuje w Star Wars Jedi: Upadły Zakon wyłącznie jako easter egg (lub jako podmieniona za pomocą modów inna postać), gdybym miał w tym miesiącu dla posiadaczy PC oraz PlayStation 5 jakąś radę, brzmiałaby ona tak, jak powyższy nagłówek. W końcu jedna z gwiazd PlayStation Plusa, który zadebiutuje za kilka dni, pojawiała się już od kilku tygodni w promocjach za niewiele ponad 20 złotych.

Sam uznałem tytuł za dobry sposób na ulokowanie swoich pieniędzy podczas Zimowej Wyprzedaży Steam 2022. Najwidoczniej jednak ci, którzy grają na komputerze i konsoli Sony i nie dokonali jeszcze zakupu Star Wars Jedi: Upadły Zakon, otrzymają go za darmo w ramach PS Plusa.

Microsoft mówi „sprawdzam”

W abonamencie na styczeń pojawi się również Fallout 76. Tytuł, który zebrał srogie (i zasłużone) baty na początku kariery jest teraz całkiem grywalną produkcją i niewykluczone, że fani post-apokaliptycznych klimatów spędzą z nim w 2023 roku kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset godzin.

Skąd jednak w tym rachunku Microsoft? Ten w marcu 2021 roku kupił ZeniMax Media, w skład którego wchodzi Bethesda Softworks LLC, czyli twórca m.in. serii The Elder Scrolls czy współczesnych, trójwymiarowych Falloutów. Gigant od wielu miesięcy przymierza się do zakupu Activision Blizzard, choć kłody pod nogi rzuca mu jego największy rywal – Sony. Japończycy twierdzą, że zakup właścicieli praw do Call of Duty czy Diablo sprawi, że zamiast multiplatformowych IP gigant z Redmond zamieni je na marki ekskluzywne.

Fallout 76 to świetny przykład gry uratowanej przez wytrwałych twórców, którzy nie porzucili tytułu po pierwotnej fali niezadowolenia

Czy zatem debiut Fallouta 76 w PS Plus to niejaki mały prztyczek w nos wymierzony Sony przez Microsoft? A może całe te przepychanki to tylko farsa mająca bawić spolaryzowanych graczy, a na końcu i tak liczy się biznes? Nie mi oceniać. Falloutowi 76 szansę dać jednak warto.

Indie-metroidvania w PlayStation Plus

Ostatni tytuł ze styczniowego PlayStation Plus to sequel świetnej platformówki z 2015 roku. Jako miliarder Inda Chaudhari, otrzymujemy tajemniczą wiadomość, aby przybyć na Antarktykę, jeżeli chcemy jeszcze zobaczyć swoją córkę. Brzmi sztampowo, ale w zamian otrzymujemy metroidvanię ze wszystkimi jej zaletami (lub wadami, jak kto woli) – eksploracją, ulepszaniem postaci, backtrackingiem i walką wymagają umiejętności.

Skąd to zaskoczenie? Gra wyszła półtora roku temu na PC, Switcha oraz PlayStation 4. W sierpniu tego roku pojawiła się aktualizacja na PlayStation 5, dodająca wsparcie dla haptycznych wibracji. Można by rzec, że od sierpniowego debiutu minęło niecałe pół roku, a tytuł ląduje za darmo w PlayStation Plus. Teoria trochę naciągana, choć poniekąd prawdziwa.

Jedno jest pewne: każdy fan jednoosobowych przygód znajdzie w styczniowym zestawieniu coś dla siebie.

Exit mobile version