smartfon realme C53 smartphone
realme C53 (źródło: realme)

realme C53 to smartfon dla tych, których nie stać na iPhone’a

Czerpanie inspiracji z tworów innych osób czy firm to nic zdrożnego, o ile stanowi to punkt wyjścia do stworzenia czegoś wyjątkowego. realme C53 bynajmniej wyjątkowy nie jest. Wygląda jak propozycja dla osób, których nie stać na iPhone’a. Podobieństwo do smartfona Apple jest uderzające.

realme C53 to „bieda iPhone”

To oczywiste, że nie każdego stać na nowego iPhone’a. Używane i odnowione iPhone’y cieszą się ogromną popularnością, ale producenci smartfonów z Androidem też chcą co nieco uszczknąć z tej „magii Apple”, dlatego nierzadko inspirują się iPhone’ami. realme wyraźnie to sobie upodobało, bo skopiowało już nie tylko Dynamic Island (m.in. w realme C55), ale w realme C53 również wyspę z aparatami z modeli z dopiskiem „Pro”.

Nie mam żadnej wątpliwości, że realme C53 przez swoje podobieństwo do wielokrotnie droższego iPhone’a będzie cieszył się dużą popularnością wśród klientów, nawet jeśli jego specyfikacja jest znacznie gorsza niż parametry pierwowzoru. Nie można jednak powiedzieć, że jest totalnie zła – smartfon na pewno spełni oczekiwania użytkowników, którzy nie mają wyśrubowanych wymagań.

Specyfikacja realme C53

Kontynuując wątek kopiowania Apple, zacznijmy od tego, że najnowszy smartfon realme ma 6,74-calowy wyświetlacz LCD, na górze którego może pojawić się Mini Capsule, której funkcjonalność ogranicza się obecnie do informowania o niskim poziomie baterii i ładowaniu. W bliżej nieokreślonej przyszłości, za pomocą aktualizacji OTA, producent ma dodać licznik kroków i informację o zużyciu danych.

smartfon realme C53 smartphone Mini Capsule
Mini Capsule w realme C53 (źródło: realme)

Co ciekawe, realme nie podaje, jaką rozdzielczość ma ekran w tym smartfonie, natomiast wspomina, że oferuje on funkcję odświeżania obrazu z częstotliwością 90 Hz i próbkowania dotyku z prędkością 180 Hz, a także szczytową jasność na poziomie 560 nitów. Deklarowany współczynnik screen-to-body ratio wynosi 90,3%.

W górnej części ekranu znajduje się 8 Mpix aparat do selfie i rozmów wideo, natomiast na tyle producent umieścił dwa aparaty, ale podaje jedynie, że jeden z nich – główny ma rozdzielczość 50 Mpix. Parametry drugiego pozostają tajemnicą, ale można podejrzewać, że to typowy „zapychacz” do pomiaru głębi, bo gdyby służył do zdjęć makro, to realme z pewnością by o tym wspomniało.

„Pod maską” smartfona umieszczono zaś m.in. „potężny, ośmiordzeniowy procesor” o maksymalnym taktowaniu 1,82 GHz z układem graficznym ARM Mali-G57, który produkowany jest z wykorzystaniem 12-nm procesu litograficznego. Niestety, także tutaj realme nie zdradza tajemnicy – nie wiadomo, co to za SoC. Producent nie ukrywa zaś, że realme C53 oferuje jeszcze 6 GB RAM LPDDR4x (+ 6 GB „wirtualnego RAM” dzięki funkcji Dynamic RAM) i 128 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej z opcją dołożenia karty microSD o pojemności do 2 TB.

smartfon realme C53 smartphone
realme C53 (źródło: realme)

Ponadto realme C53 odda swoim właścicielom do dyspozycji jeszcze m.in. czytnik linii papilarnych na bocznej krawędzi, dwa sloty na karty SIM w formacie nano obok osobnego na microSD (niehybrydowy dual SIM) i 3,5 mm złącze słuchawkowe. Smartfon fabrycznie pracuje pod kontrolą systemu Android 13 z nakładką realme UI T Edition, podczas gdy energię do działania zapewni mu akumulator o pojemności 5000 mAh, który obsłuży ładowanie przewodowe (przez port USB-C) o mocy 33 W (11 V/3 A) – od 0 do 50% w 31 minut. Całość ma wymiary 167,3×76,7×7,49 mm i waży 182 gramy.

Cena, dostępność

Na tę chwilę nie znamy ceny realme C53. Smartfon pojawił się jednak na malezyjskiej stronie marki, co sugeruje, że będzie dostępny globalnie. Czas pokaże, czy przywędruje też do Polski.