Nintendo Switch OLED biały
Nintendo Switch OLED (źródło: Nintendo)

Nintendo ogłasza darmowe naprawy, a Polacy się cieszą!

Nintendo właśnie ogłosiło bardzo ciekawą rzecz, która może sprawić, że firma zyska jeszcze większe grono klientów i to nie tylko w Polsce, ale całej Europie. No, a przynajmniej całym Obszarze Ekonomicznym Europy. Co takiego ogłosił gigant rynku gier i dlaczego jest to dla nas korzystne?

Nintendo Switch…

…jest obecnie jedną z najlepiej sprzedających się konsol na świecie. W styczniu 2022 roku uplasowało się na 5 miejscu najlepiej sprzedających się konsol wszech czasów, natomiast sama firma przyznała, że jest to najlepiej sprzedająca się domowa konsola w jej historii. Prawdopodobnie dlatego co chwila słyszymy o specjalnych jej edycjach jak na przykład edycji kolekcjonerskiej wersji OLED, inspirowanej nadchodzącą grą The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, czy wersji Light Dialga & Palkia Edition, powstałej wraz z remake gry Pokemon: Diamond & Pearl.

Inna sprawa, że z wielkimi wynikami sprzedażowymi, przeważnie wiążą się również niemałe problemy. Nie inaczej niestety było w tym przypadku. Od rzeczy stosunkowo błahych, jak fakt, że gracze czekali aż 4 lata na oficjalne wsparcie słuchawek Bluetooth w swoich pstryczkach, po takie najgrubszego kalibru, jakim niewątpliwe były/są psujące się kontrolery w Switchu. Joy-Cony, bo o nich mowa, driftowały, przez co cieszenie się produkcjami na tym sprzęcie było… utrudnione.

Nintendo Switch tło
fot. Bartosz Kaja / Tabletowo.pl

…naprawi Joy-Cony za darmo!

Problem (dla nas rzecz jasna) był z tą naprawą jednak taki, że do tej pory mogli z niego skorzystać tylko klienci z USA i Kanady. Nintendo jednak chyba zauważyło, że w krajach EEA (Europejskiej Strefy Gospodarczej) ich sprzęt finansowo radzi sobie również świetnie, gdyż firma oficjalnie potwierdziła, że nie będzie pobierała opłat, za naprawę wadliwych kontrolerów. Biorąc poprawkę na fakt, że Polska w EEA się znajduje, portfele klientów z naszego kraju mogą odetchnąć z ulgą.

Co istotne, naprawa będzie darmowa nawet w przypadku, w którym do defektu dojdzie już po okresie gwarancyjnym. Tego typu ruch może znacząco zachęcić do zakupu konsoli osoby, które do tej pory sceptycznie patrzyły na Nintendo, przez wzgląd na niesławny Joy-Con drift. Niby wada ta została zaadresowana i firma poprawiła proces produkcyjny kontrolerów, jednak pewien niesmak oraz obawy pozostały. Nam z kolei pozostaje mieć nadzieję, że w przypadku wypuszczenia na rynek w Polsce kolejnej konsoli tego producenta, nie dojdzie do podobnych sytuacji!