Pierwszy składany smartfon Motoroli nie odniósł spektakularnego sukcesu sprzedażowego, lecz legendarna marka nie zamierza przez to rezygnować z wprowadzania tego rodzaju smart-telefonów na rynek. Wkrótce zadebiutuje na nim Motorola RAZR 5G, która jeszcze przed premierą zdradziła swoją największą tajemnicę.
Najpierw była Motorola RAZR
Motorola RAZR spotkała się z bardzo „mieszanym” odbiorem wśród konsumentów. U mnie i prawdopodobnie u wielu osób, które wciąż mają w pamięci legendarną Motorolę RAZR V3 i wszystkie jej wersje (a było ich całkiem sporo), wywołała efekt WOW, bowiem przywołała masę pozytywnych wspomnień, choć sama informacja o jej cenie była niczym uderzenie obuchem w głowę.
Jednocześnie wiele osób mocno krytycznie oceniło stosunek ceny do specyfikacji Motoroli RAZR. Trudno nie zgodzić się z tego rodzaju opiniami, ponieważ smartfon przegrywa z kretesem w bezpośrednim porównaniu z Samsungiem Galaxy Z Flip i Galaxy Z Flip 5G, nawet jeśli aktualnie trzeba za niego zapłacić już nie 7299 zł, a 5999 złotych.
Motorola RAZR 5G już bez największej tajemnicy
Wydawać by się mogło, że Motorola powinna odpuścić sobie składane smartfony lub całkowicie zmienić strategię w ich przypadku. Producent nie zamierza jednak rezygnować z wprowadzania na rynek tego typu urządzeń – już za kilka dni oficjalnie zaprezentowana zostanie Motorola RAZR 5G, która jeszcze przed premierą zdradziła swoją największą tajemnicę.
W przeszłości pojawiły się już informacje o specyfikacji nowej składanej Motoroli. Dzięki temu dowiedzieliśmy się na przykład, że Motorola RAZR 5G zostanie wyposażona w wewnętrzny wyświetlacz o przekątnej 6,2 cala z dość szerokim wycięciem, pod którym ponownie znajdzie się „podbródek”.
Nowy składany smartfon marki Motorola zaoferuje też procesor Qualcomm Snapdragon 765G ze zintegrowanym modemem 5G oraz 8 GB RAM i 256 GB pamięci wbudowanej, a także aparat o rozdzielczości 48 Mpix na zewnątrz i 20 Mpix wewnątrz. Co ciekawe, mówi się również o Dual SIM (nano SIM + eSIM), aczkolwiek nie wiadomo, czy będą go miały wszystkie egzemplarze, czy tylko na wybranych rynkach.
Mimo że wiedzieliśmy już całkiem sporo na temat specyfikacji modelu Motorola RAZR 5G, to zagadką pozostawało, w którym miejscu znajdzie się czytnik linii papilarnych, bo było oczywiste, że smartfon zaoferuje skaner odcisków palców.
Dzięki grafikom udostępnionym przez Evana Blassa sprawa się wyjaśniła. Okazuje się, że czytnik linii papilarnych został przeniesiony ze wspomnianego powyżej „podbródka” na dolną połówkę panelu tylnego. Co prawda liczyliśmy, że skaner odcisków palców zostanie zintegrowany z wyświetlaczem, lecz najwyraźniej w przypadku składanych ekranów nie jest to łatwe (ewentualnie kosztuje zbyt dużo i się nie opłaca – tego nie wiemy).
Smartfon ma być zasilany przez akumulatory o łącznej pojemności 2633 mAh i obsługiwać szybkie ładowanie 18 W przez port USB-C. Według sugestii producenta, Motorola RAZR 5G zadebiutuje 9 września 2020 roku.
