Miało nie być tego smartfona, a jednak będzie. Oczekiwania są ogromne

W ostatnim czasie słychać było o rezygnacji z wprowadzenia na rynek wielu smartfonów z Androidem, jednak okazuje się, że jeden z nich ostatecznie trafi do sprzedaży. Oczekiwania wobec niego są ogromne.

Smartfon, którego miało nie być

Na początku października 2025 roku pojawiła się informacja, że na rynku pojawi się smartfon Oppo Reno 15 Pro Max. Miał to być pierwszy model z dopiskiem „Pro Max” w całej historii serii Reno. Ostatecznie 17 listopada 2025 roku zadebiutowały w Chinach Reno 15 i Reno 15 Pro, ponieważ – jak się mówiło – producent zrezygnował z wprowadzenia do sprzedaży wersji „Pro Max” w swojej ojczyźnie.

Dla nas oznaczało to, że smartfon Oppo Reno 15 Pro Max nigdy nie zadebiutuje na rynku. Tymczasem okazuje się, że marka zmieniła plany wobec niego. Model ten (CPH2811) przeszedł bowiem certyfikację, otwierającą mu drogę do globalnego debiutu. Obok niego analogicznemu procesowi poddane zostały (w NBTC w Tajlandii) jeszcze trzy inne urządzenia:

  • Reno 15 (CPH2825),
  • Reno 15 Pro (CPH2813)
  • oraz Reno 15F (CPH2801).

Z kolei w Europie i Zjednoczonych Emiratach Arabskich certyfikat uzyskały już modele Reno 15, Reno 15 Pro i Reno 15F (cała trójka obsłuży ładowanie przewodowe o mocy 80 W), co wskazuje, że smartfon Oppo Reno 15 Pro Max może nie być dostępny w Polsce. A szkoda, jeśli potwierdzą się pierwotne informacje na temat jego specyfikacji.

smartfon oppo reno 15 pro smartphone
Oppo Reno 15 Pro – wersja chińska (źródło: Oppo)

Smartfon Oppo Reno 15 Pro Max może być bardzo atrakcyjny

Smartfon Oppo Reno 15 Pro Max będzie bardzo interesujący, jeśli faktycznie zostanie wyposażony w płaski wyświetlacz OLED LTPO o przekątnej 6,78 cala i rozdzielczości 1,5K z funkcją odświeżania obrazu z częstotliwością od 1 do 120 Hz oraz procesor MediaTek Dimensity 9400 i akumulator o pojemności 6500 mAh. Do tego mówiło się o 50 Mpix aparacie na przodzie, a także 200 Mpix aparacie z sensorem Samsung Iscolell HP5 i 50 Mpix teleobiektywie o budowie peryskopowej na tyle, którym towarzyszyć miałby jeszcze aparat z obiektywem ultraszerokokątnym.

Na taki bowiem scenariusz wskazywały przecieki – nie wiadomo jednak, czy producent nie zmienił planów. Większą pewność mamy natomiast odnośnie tego, że globalna wersja Oppo Reno 15 będzie odpowiednikiem sprzedawanego w Chinach Reno 15C, który nie miał jeszcze oficjalnej premiery (ma zostać zaprezentowany w grudniu 2025 roku).