MacBook Air 2022
(fot. Jon Prosser, FTP)

Koniec serii MacBook Air? Prawdopodobnie tak, ale nie bedą to złe zmiany

Apple posiada obecnie w sprzedaży znacznie więcej produktów niż przed laty. Może to powodować problemy z ich rozpoznaniem przez klientów. Producent pragnie tego uniknąć i szykuje zmiany w nazewnictwie swoich komputerów.

W przyszłym roku nie ujrzymy już MacBooka Air

Według nieoficjalnych informacji, Apple ma zamiar porzucić nazwę „MacBook Air”, a dokładniej rzecz ujmując – dopisek „Air”. Ma to na celu uproszczenie nazewnictwa produktów, co może być szczególnie pomocne dla nowych i niezaznajomionych z ofertą producenta klientów.

Nie będzie to co prawda rewolucyjna zmiana, ani tym bardziej pierwszy raz, kiedy Apple wyda podstawowego MacBooka. Laptop bez dopisków „Air” lub „Pro” był w ofercie giganta w latach 2006-2012 oraz od 2015 do 2019.

(fot. Apple)

Ostatni MacBook, wydany w 2017 roku, miał 12-calowy wyświetlacz Retina i był mocno zbliżony do urządzeń z serii MacBook Air. Nic dziwnego więc, że producent pragnie nieco uprościć system nazw swoich komputerów – zarówno jedna, jak i druga seria produktów oferowała podobny design i możliwości.

iMac stanie się Pro

Nieco odwrotny zabieg czeka komputery iMac. Obecnie w ofercie producenta znajdują się iMaki w dwóch wersjach: 21,5-calowy z procesorem M1 oraz 27-calowy z procesorem Intela. Ten ostatni wciąż czeka na odświeżenie i wyposażenie go w autorski układ Apple, co może mieć miejsce już w przyszłym roku.

Przy okazji, Apple najpewniej powróci do nazewnictwa „iMac Pro”. Komputer pod taką nazwą pojawił się na rynku w 2017 roku, lecz na początku tego roku został wycofany ze sprzedaży. Plotki mówią, że odświeżony iMac z ekranem 27 cali może otrzymać dopisek „Pro”, sugerujący, że grupą odbiorców mają być profesjonaliści, którzy potrzebują mocniejszej, niż zwykły iMac, maszyny do specjalnych zastosowań.

iMac Pro (fot. Apple)

Dzięki tym zmianom, zarówno komputery przenośne, jak i stacjonarne, będą nazywane podobnym systemem, co smartfony producenta (model podstawowy oraz model z dopiskiem „Pro”). Uproszczenie to pozytywnie wpłynie na przejrzystość oferty oraz powinno ułatwić klientom wybór urządzenia dopasowanego do ich potrzeb.

Zastanawiające jest jednak, co producent ma zamiar zrobić ze swoimi tabletami. Obecnie, w ofercie dostępne są:

  • podstawowy model, czyli iPad
  • iPad mini
  • iPad Air
  • iPad Pro

Możliwe, że w najbliższej przyszłości producent zrezygnuje także z modelu Air połączy go z podstawowym iPadem. Są to jednak obecnie jedynie przypuszczenia. Na pierwsze oficjalne informacje na ten temat będziemy musieli zaczekać najpewniej jeszcze kilka miesięcy.