Ładowanie elektryka
(źródło: eService)

Kup elektryka, zanim będzie za późno. Czas to pieniądz

Kusi Cię zakup elektryka, ale nadal się wahasz? To może być ostatni moment, w którym masz możliwość zaoszczędzenia całkiem sporej kwoty.

To może być ostatnia chwila na skorzystanie z rządowej dopłaty do zakupu elektryka

Pod koniec stycznia 2025 roku rząd zapowiedział nowy program o nazwie NaszEauto, a nabór wniosków wystartował już 3 lutego br. Dzięki niemu Polacy mogą uzyskać jednorazowe dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego do nawet 40 tysięcy złotych. Wśród warunków, jakie musi spełniać pojazd, uwzględniono:

  • przebieg poniżej 6000 kilometrów,
  • brak wcześniejszej rejestracji,
  • cenę nieprzekraczającą 225 tysięcy złotych netto.

Jednocześnie w lutym 2025 roku zauważono, że polski rynek elektryków się kurczy, a w maju br. dodano, że środki z KPO na dopłaty do e-samochodów nie zostaną w pełni wykorzystane. Rządzący planowali – w ramach rewizji – częściowo przekazać je na termomodernizację szkół. Teraz jednak Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM) sygnalizuje, że pieniędzy na program NaszEauto może niebawem zabraknąć.

W Polsce trwa boom na samochody elektryczne

Jak zaznacza Rzeczpospolita, początkowo budżet programu dopłat do elektryków zakładał dofinansowania rzędu 1,6 miliarda złotych. Z czasem jednak zredukowano go do niecałego 1,2 miliarda złotych. Szacowano, że środki te wyczerpią się w kwietniu 2026 roku. Teraz jednak okazało się, iż pieniądze na dotacje mogą skończyć się prawdopodobnie w lutym, a może nawet w styczniu 2026 roku.

Warto podkreślić, że Jakub Faryś – prezes PZPM – przekazał Rzeczpospolitej swoje obawy dotyczące spadku liczby rejestracji aut zeroemisyjnych w momencie zakończenia programu. Okazuje się, że 2025 rok może być dla Polski rekordowym rocznikiem sprzedaży aut elektrycznych. Szacuje się, że do końca grudnia 2025 roku udział e-samochodów w ogólnej sprzedaży osobówek w naszym kraju może wynieść 6,5%. Jak twierdzi Rzeczpospolita, jest to wynik rządowego wsparcia.

Prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar – Wojciech Drzewiecki – zdradził, że zakończenie programu dopłat może spowodować nawet 50% spadek sprzedaży samochodów elektrycznych. Jako przykład takiego mechanizmu podawani są nasi zachodni sąsiedzi. Z danych wynika, że w Niemczech dotacje na elektryki wycofano z końcem 2023 roku i jednocześnie odnotowano wtedy spadek sprzedaży o 40%.

Business Insider podkreśla, że obecnie trwa boom na elektryki w Polsce. Łącznie od początku 2025 roku do końca września br. zarejestrowano w naszym kraju 27,2 tysiące aut elektrycznych. Z danych wynika, że to o 97% więcej niż rok wcześniej.