Poczta Polska logo fot. tabletowo.pl
fot. Grzegorz Dąbek | Tabletowo.pl

Koniec papierowych awizo. Czeka nas nowy etap komunikacji urzędowej

Awizo to jedno z mniej lubianych słów przez Polaków. Na szczęście, koniec ery awizo jest bliski. Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało o planowanej zmianie.

Co oznacza koniec awizo w przypadku komunikacji urzędowej?

Owszem, e-Doręczenia stały się obowiązkowe dla urzędów z dniem 1 stycznia 2025 roku. Jednakże podmioty publiczne mogły odstępować od korzystania z e-Doręczeń w ściśle określonych przypadkach. Było to możliwe chociażby z przyczyn organizacyjnych lub technicznych. Należy zaznaczyć, że taka polityka obowiązuje do końca tego roku, a następnie wejdzie kolejna znacząca zmiana.

Otóż od nowego roku każda instytucja publiczna będzie zobowiązana do doręczania pism przede wszystkim przez system e-Doręczeń. Ministerstw Cyfryzacji podkreśla, że od 1 stycznia 2026 roku rozpocznie się nowy etap cyfrowej komunikacji w przypadku administracji publicznej. Mówi się o końcu papierowego awizo i początku jednolitego, cyfrowego standardu komunikacji w urzędach.

Zmiany oznaczają, że do obywateli i przedsiębiorców będzie dostarczana korespondencja na adres do doręczeń elektronicznych (ADE). W założeniach ma być wygodniej, szybciej i bezpieczniej. Wypada też wiedzieć, że każda tego typu przesyłka ma moc taką samą jak tradycyjny list polecony za potwierdzeniem odbioru.

Koniec ery awizo
(źródło: Ministerstwo Cyfryzacji)

Wszyscy mamy zyskać na zmianach

Ministerstwo Cyfryzacji dodaje, że wszyscy zyskamy na tych zmianach. System e-Doręczeń dla administracji publicznej oznacza oszczędności i uproszczenie procesów obsługi korespondencji. Z kolei obywatele nie będą musieli męczyć się z papierowym awizo i koniecznością wizyty na poczcie. Przedsiębiorcy dostają sprawniejszą obsługę i uporządkowaną dokumentację.

Ponadto e-Doręczenia to także:

  • bezpieczeństwo treści – ochrona przed nieuprawnionymi zmianami w korespondencji,
  • wiarygodność – jednoznaczna identyfikacja nadawcy i adresata,
  • bezpieczeństwo prawne – zgodność z krajowymi i europejskimi przepisami,
  • przejrzystość procesów – każdą czynność potwierdza kwalifikowany znacznik czasu,
  • oszczędność czasu – możliwość wysyłania i odbierania pism bez wizyty na poczcie,
  • niższe koszty – przesyłki elektroniczne są tańsze niż tradycyjne listy polecone.

Przyszłość ma należeć do e-Doręczeń. Pozostaje więc trzymać kciuki, że rozwiązanie zawsze zapewni zadowalającą jakość i faktycznie po latach będzie można usługę określić za krok w dobrym kierunku.