Jaki smartfon kupić do 2300 złotych? (marzec 2019)

Moim zdaniem za 2300 złotych można już kupić smartfon, który sprosta nawet najbardziej wygórowanym oczekiwaniom. W tej półce cenowej można natknąć się na flagowce, ex-flagowce oraz bardzo mocne średniaki. Jak sami się domyślacie, gama dostępnych modeli jest naprawdę duża, lecz nie wszystką są warte uwagi. Jeśli więc szukacie smartfona w tym budżecie, to pozwólcie, że Wam pomogę.

HTC U12+

Cena w sklepach: od 2199 złotych

Wiem, że o HTC już prawie nikt nie mówi, a jeszcze mniej osób korzysta z ich smartfonów, ale U12+ jest naprawdę dobrym urządzeniem. Na pewno nie jest to najładniejszy model na rynku, nie ma najlepszego aparatu (ale wciąż bardzo dobry!), ani nie wyróżnia się złączem słuchawkowym, ale ma swój urok. Ja darzę HTC sympatią i patrząc obiektywnie na model U12+ muszę przyznać, że w cenie do 2300 złotych może śmiało powalczyć z konkurencją.

Recenzja HTC U12+ – cieszy rozbudowane Edge Sense, martwią cyfrowe przyciski

Qualcomm Snapdragon 845, połączony z 6 GB RAM i 64 GB pamięci na dane (można rozszerzyć kartą microSD) wystarczy nawet technologicznym entuzjastom. Jednak nie specyfikacją człowiek żyje, a odczuciami, które są potęgowane dzięki Edge Sense 2.0. Cyfrowa ramka oferuje wiele gestów przyśpieszających użytkowanie smartfona, a co najważniejsze, pozwala mu się wyróżnić wśród dużej ilości podobnych do siebie modeli.

HTC U12+ oferuje też całkiem niezły aparat – główny 12 Mpix f/1.8 i 16 Mpix f/2.6 oraz podwójny przedni 8 Mpix f/2.o. Dzięki dużemu, 6-calowemu wyświetlaczowi IPS, będziecie mogli w wygodny sposób przeglądać Tabletowo ;), a pojemna bateria o pojemności 3500 mAh pozwoli Wam zostawić powerbank w domu. Co ważne, nie zabrakło też Bluetooth 5.0, dual SIM oraz modułu NFC.

HTC U12+ znajdziecie też w ofercie Media Expert (2199 złotych)

LG G7 ThinQ

Cena w sklepach: od 2298 złotych

Mam wrażenie, że smartfony od LG powoli spotyka podobny los do HTC. Niegdyś były to naprawdę rewelacyjne konstrukcje, lecz w pewnym momencie firma zaczęła iść w złą stronę, a sprzedaż spadła. Przyznam się, że nadal wspominam rewelacyjnego LG G2, który słynął z bardzo dobrego stosunku jakości do ceny. Obecnie LG wprowadza na nasz rynek swoje flagowce z dużym opóźnieniem (np. seria V) i są one za wysoko wyceniane. Sprzyja to jednak szybkiej utracie na wartości, która dla kupujących jest niewątpliwą zaletą.

Recenzja LG G7 ThinQ – ubolewam, że szeroki kąt przestał być „ultra”

W modelu G7 ThinQ producent kusi 6,1-calowym ekranem IPS w formacie 19,5:9. Urządzenie napędza wydajny Qualcomm Snapdragon 845 z grafiką Adreno 630, współpracuje on z 4 GB pamięci RAM. Użytkownicy do swojej dyspozycji mają 64 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć o 512 GB. Aparat główny to podwójny moduł – 16 Mpix f/1.6 oraz 16 Mpix f/1.9. Ten drugi charakteryzuje się szerokim kątem, który… wcale nie jest taki szeroki, jak mogłoby się wydawać, bo wynosi zaledwie 107 stopni. Dużym plusem jest certyfikat IP68, moduł NFC, złącze słuchawkowe oraz Bluetooth 5.0. W wersji szeroko sprzedawanej w Polsce zabrakło dual SIM.

LG G7 ThinQ znajdziecie też w ofercie Media Expert (2499 złotych)

Xiaomi Mi 9

Cena w sklepach: od 1899 złotych

Xiaomi w tym roku zaskoczyło wszystkich. Chyba nikt się nie spodziewał, że nowy flagowiec Mi 9 będzie w Polsce tańszy niż jego poprzednik, Mi 8. W końcu jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nowe smartfony drożeją, a nie tanieją. Czy to oznacza, że jest kiepski? Absolutnie nie.

Xiaomi podało ceny flagowego Mi 9 w Polsce. Też będziecie zbierać szczęki z podłogi, gdy je zobaczycie!

Xiaomi Mi 9 to piękne urządzenie, które udowadnia, że można zrobić dobrego smartfona w przyzwoitej cenie. Producent umieścił w nim absolutnie topowe podzespoły, duży (6,39″) wyświetlacz AMOLED oraz zintegrowany czytnik linii papilarnych w ekranie. Nie zabrakło Bluetooth w wersji 5.0, NFC, dual SIM oraz wsparcia dla szybkiego ładowania (przewodowego oraz bezprzewodowego).

Jeśli chodzi o zdjęcia, to Xiaomi postawiło na potrójny aparat: 48 Mpix f/1.75, 16 Mpix f/2.2 oraz 12 Mpix f/2.2. Jak przystało na nowoczesnego flagowca, nie zabrakło wsparcia dla AI. Fani zdjęć typu selfie mają do dyspozycji pojedynczy aparat o rozdzielczości 20 Mpix i świetle f/2.0.

Regularna sprzedaż rusza 25 marca.

Xiaomi Mi 9 (fot. Xiaomi)

Sony Xperia XZ2 Compact

Cena w sklepach: od 2298 złotych

Śpieszmy się kochać małe telefony, tak szybko odchodzą. Myślę, że do Sony Xperii XZ2 Compact świetnie pasuje określenie mały może dużo. Znam całkiem sporo osób, które z miłą chęcią wróciłyby do czasów, w których wyświetlacze smartfonów oscylowały w okolicach 5 cali. Obecnie w dalszym ciągu możemy znaleźć takie modele, lecz przeważnie zmuszają użytkowników do kompromisów. Sony Xperia XZ2 Compact taka nie jest, ponieważ w małej i poręcznej obudowie umieszczono potężne podzespoły.

Mniejszy nie znaczy gorszy – recenzja Sony Xperia XZ2 Compact

Qualcomm Snapdragon 845, 4 GB RAM i 64 GB pamięci na dane, które można rozszerzyć za pomocą karty microSD. Chyba sami przyznacie, że brzmi to dobrze. Warto dodać, że zdjęcia można wykonywać za pomocą aparatu głównego o rozdzielczości 19 Mpix i świetle f/2.0, a selfie kamerką 5 Mpix f/2.2. Największą wadą smartfona jest bateria, której pojemność wynosi zaledwie 2870 mAh. Nie zabrakło też modułu NFC, dual SIM, Bluetooth 5.0 i certyfikatu IP68.

Sony Xperie XZ2 Compact znajdziecie też w ofercie Media Expert (2599 złotych)

Sony Xperia XZ2 Compact / fot. Kacper Żarski (Tabletowo.pl)

OnePlus 6T

Cena w sklepach: od 2360 złotych

OnePlus 6T może i w tym zestawieniu nie jest zabójcą flagowców, lecz na pewno zasługuje na uwagę. Co prawda jego podstawowa wersja przekracza zakładany budżet o około 60 złotych, ale myślę, że warto do niego dopłacić. W końcu nie każdy smartfon łączy w sobie świetne podzespoły i (prawie) czystego Androida.

„Telefon, którego miało nie być” – OnePlus 6T został oficjalnie zaprezentowany!

Urządzenie kusi dużym (6,41″) wyświetlaczem wykonanym w technologii AMOLED. Za wydajność odpowiada Snapdragon 845 z Adreno 630, który współpracuje z 6 lub 8 GB RAM. Użytkownicy nie powinni narzekać, ponieważ już w podstawowej wersji otrzymują 64 GB pamięci na swoje pliki.

Na uwagę zasługuje również coraz bardziej popularny czytnik linii papilarnych, który został umieszczony w ekranie. Za multimedia odpowiada podwójny moduł: 16 Mpix f/1.7 oraz 20 Mpix f/1.7. Zdjęcia typu selfie można wykonywać kamerką o rozdzielczości 16 Mpix i świetle f/2.0. W smartfonie znalazło się miejsce dla Bluetooth w wersji 5.0, dual SIM oraz modułu NFC.

Podsumowanie

Jeśli jesteście fanami Apple i nie wyobrażacie sobie przesiadki na Androida, to w tym budżecie możecie zastanowić się nad iPhonem 7. Na miejscu wszystkich innych osób rozważyłbym jeszcze: Xiaomi Mi Mix 2S, Huawei P20 oraz Asusa ZenFone 5Z.

Chciałbym również przypomnieć o zasadach, którymi kierujemy się podczas tworzenia zestawień. Przede wszystkim ceny dotyczą nowych smartfonów, które dostępne są w oficjalnej, polskiej dystrybucji. Same typy urządzeń znajdujących się na liście są dobierane subiektywnie przez autora wpisu.

A jakie smartfony Wy polecacie w tej kwocie? Dajcie znać w komentarzach.