iPhone 14 Pro Dynamic Island
Dynamic Island w iPhone 14 Pro (fot. Apple)

iPhone’y 15 mogą zadebiutować później niż sądziliśmy

Niewykluczone, że na premierę tegorocznych smartfonów Apple z linii iPhone 15 będziemy musieli poczekać trochę dłużej. Oczywiście nie należy takiej informacji traktować jako złej.

Bez rewolucji, ale przyjemna ewolucja

Największą z tegorocznych premier Apple, jeśli spojrzymy na zainteresowanie i liczbę potencjalnych klientów, będzie oczywiście iPhone’y 15. Firma Tima Cooka ma pokazać dwa modele z podstawowej linii, które będą następcami „Czternastki” i „Czternastki Plus”, a także dwa droższe smartfony, które zastąpią model 14 Pro i 14 Pro Max.

Warto dodać, że na temat nowych smartfonów Apple wiemy już całkiem sporo. Owszem nie mamy do czynienia z oficjalnymi informacjami, ale spora część rewelacji pochodzi od źródeł uznawanych za wysoce wiarygodne. Podobno tegoroczne modele dostaną odczuwalnie większe akumulatory, USB-C zamiast Lightning, a w tańszych smartfonach zobaczymy dodatkowo Dynamic Island i kamerę główną 48 Mpix.

Nie należy nastawiać się na ogromną rewolucję, która wywróci cały rynek do góry nogami, aczkolwiek premiera zapowiada się całkiem interesująco. Czeka nas najpewniej ewolucja w dobrym kierunku. Oczywiście na potwierdzenie tych wszystkich przecieków musimy poczekać do oficjalnej premiery, która – jak wynika z najnowszych informacji – może odbyć się później niż dotychczas sądziliśmy.

iPhone 14 Pro
iPhone 14 Pro (fot. Apple)

Opóźniona premiera iPhone’ów 15?

Serwis MacRumors, powołując się na słowa analityka Wamsi Mohan, informuje, że premiera może zostać przesunięta o kilka tygodni. Niewykluczone więc, że nowych smartfonów Apple nie zobaczymy we wrześniu, ale dopiero w październiku. Według Mohana premiera miałaby odbyć się w czwartym kwartale 2023 roku, a nie jeszcze pod koniec trzeciego kwartału.

Powód opóźnienia nie został podany, więc obecnie możemy tylko strzelać, że chodzi o problemy z łańcuchem dostaw czy zapewnienie dodatkowego czasu na poprawki. Do tego dochodzi tutaj scenariusz, w którym opóźnienie nie będzie dotyczyło całej linii iPhone 15, a wyłącznie wybranych modeli, co już zdarzało się w przeszłości.

Niezależnie od tego, czy premiera odbędzie się jednak we wrześniu czy będziemy musieli poczekać do października, to prawdopodobnie dostaniemy naprawdę dobre urządzenia. Jeśli dodatkowy czas jest potrzebny Apple, to jako klienci nie powinniśmy narzekać – w końcu lepiej poczekać trochę dłużej i dostać bardziej dopracowany produkt.