KIA samochód
(źródło: misskodak / pixabay.com)

Hyundai i Kia zmuszone naprawić auta przez niepokojący challenge na TikToku

Oczywiście decyzja firm Hyundai i Kia o wydaniu aktualizacji oprogramowania ma na celu utrudnienie kradzieży samochodów, ale warto odnotować, że cała afera zdecydowanie swoją „popularność” zawdzięcza filmom umieszczanym na TikToku.

Kia Challenge, czyli niepokojący trend na TikToku

TikToka chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, ale wypada wspomnieć, że mamy do czynienia z jedną z najpopularniejszych platform społecznościowych, na której filmy docierają do milionów odbiorców, a niektóre z nich stają się prawdziwym viralem w internecie. Niestety, dla koreańskich firm i właścicieli ich samochodów sporą popularność zyskał tzw. Kia Challenge.

Jak informuje amerykański National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA), opisywany Kia Challenge doprowadził do setek kradzieży samochodów Kia i Hyundai na terenie USA. Co więcej, zakończyło się to 14 zgłoszonymi wypadkami i 8 ofiarami śmiertelnymi. Zdecydowanie nie mówimy więc o niewinnej zabawie i udostępnianiu „śmiesznych” treści na TikToku.

Mało tego, wokół całego tego challenge’u utworzyła się społeczność, a sami złodzieje nazywani są Kia Boyz. Przyznam, że dla mnie brzmi to trochę niewiarygodnie, ale z drugiej strony internet, a zwłaszcza media społecznościowe przyzwyczaiły nas do różnych dziwnych wyzwań związanych z wrzucanymi zdjęciami i filmami. Wróćmy jednak do wspomnianych Kia Boyz. Otóż umieszczali oni na TikToku filmy instruktażowe przedstawiające, jak w łatwy sposób ominąć zabezpieczenia samochodów dwóch koreańskich marek.

Hyundai kierownica samochód
(fot. Pexels / pixabay.com)

Serwis The Verge zwraca uwagę na niepokojący fakt dotyczący zabezpieczeń antykradzieżowych. Okazuje się, że wybrane samochody Hyundai i Kia z lat 2015-2019 nie mają elektronicznych immobilizerów, co z kolei znacząco ułatwia cały proces kradzieży.

Aktualizacja, która utrudni kradzieże

Ponad 8 mln samochodów kwalifikuje się do omawianej, bezpłatnej aktualizacji, której zadaniem jest znaczące utrudnienie kradzieży. Przede wszystkim zmieniana jest zasada działania alarmu przeciwkradzieżowego – długość alarmu została wydłużona z 30 sekund do 1 minuty. Dodatkowo do włączenia auta wymagany będzie teraz kluczyk w stacyjce.

Oczywiście to nie koniec zmian. Aktualizacja wprowadza jeszcze zmiany w wybranych modułach sterujących – przykładowo zablokowanie drzwi pilotem powoduje ustawienie alarmu fabrycznego i aktywację funkcji „zabicia zapłonu”. Powinno to wystarczyć, aby nie była możliwa kradzież w sposób, który przedstawiany jest na filmach z TikToka.

Pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce popularność Kia Challenge spadnie do zera, a w przyszłości nie usłyszymy o podobnych akcjach. Tym bardziej, że mieliśmy do czynienia z niebezpiecznym trendem, który skutkował kradzieżami samochodów, a w najgorszych scenariuszach wypadkami i ofiarami śmiertelnymi.