Przyszłoroczne flagowe smartfony będą miały niesamowicie dużo mocy obliczeniowej. Nacieszą się nią jednak nieliczni – wyłącznie ci, którzy będą gotowi wydać zdecydowanie większe pieniądze niż trzeba obecnie zapłacić za topowe modele. Tak czy owak chipset Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 6 zapowiada się fenomenalnie.
Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 6 majaczy na horyzoncie. Będzie przepotężny
Od momentu zapowiedzi procesora Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 5 minął dopiero miesiąc z maleńkim kawałkiem. W sklepach pojawiło się jak na razie jedynie kilka modeli (w tym seria Xiaomi 17, a także dwa modele z linii Honor Magic 8 czy ostatnio zaprezentowany OnePlus 15), przez co pełny potencjał drzemiący w tym chipsecie pozostaje jeszcze nie do końca odkryty. Już teraz jednak mówi się o jego następcy. I upatruje się w nim absolutnego potwora.
Już Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 5 może pochwalić się olbrzymią mocą obliczeniową, a Snapdragon 8 Elite Gen 6 (czy jakkolwiek zatytułuje go amerykański producent) ma zrobić kolejny krok naprzód. Przede wszystkim mówi się o przejściu na proces technologiczny 2 nm. Z samego tego faktu wynikać ma wydajność wyższa o 18% i zużycie energii obniżone aż o 36% w porównaniu do poprzednika bazującego na litografii 3 nm.
Proces technologiczny 2 nm pozwala również na zwiększenie zagęszczenia tranzystorów o 15%, co może przełożyć się na znaczący wzrost potencjału obliczeniowego. A to nie wszystko, bo firma Qualcomm zamierza też, ponoć, otworzyć się na obsługę pamięci nowej generacji – formatu LPDDR6 w przypadku RAM, a jeśli chodzi o pamięć masową, to (nadchodzącego) standardu UFS 5.0, który pozwoli na osiąganie transferów powyżej 10 GB/s.
Wszystko to razem powinno przełożyć się nie tylko na jeszcze wydajniejsze działanie smartfonów, bo do tego już obecnie trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Przede wszystkim chodzi o sprawniejsze wykonywanie złożonych działań, bazujących na sztucznej inteligencji, a związanych między innymi z fotografią.
Jeden problem: flagowe smartfony (mocno) podrożeją
Oczywiście, wszystko to musi mieć swoją cenę. W tym przypadku zaś ceną jest – nomen omen – cena. Digital Chat Station, będący źródłem tych rewelacji, stawia sprawę jasno i podaje, że koszt produkcji chipsetu Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 6 będzie zdecydowanie wyższy niż w przypadku obecnej generacji. Nie należy spodziewać się innego scenariusza niż ten, że koszt ten zostanie bezpośrednio przerzucony na użytkowników. Innymi słowy: flagowe smartfony kolejnej fali będą najpewniej wyraźnie droższe od tego, co mamy w tej chwili.






