maszt stacja bazowa nadajnik Orange logo
fot. Pixabay

Orange jeszcze nie wie, czy podniesie klientom ceny. Woli zrobić coś innego

Pod koniec 2022 roku prezes Orange Polska stwierdził, że Polacy płacą za mało za usługi telekomunikacyjne w porównaniu z mieszkańcami innych krajów. Julien Ducarroz nie zmienił zdania, jednak w najnowszym wywiadzie przyznał, że jeszcze nie podjęto decyzji o podwyżkach cen z tytułu klauzuli waloryzacyjnej/inflacyjnej. Zamiast tego operator woli zrobić coś innego.

Czy inflacja wpływa na Orange?

Inflacja to od kilku miesięcy temat numer jeden. Odczuwają ją wszyscy, nie tylko konsumenci – firmy również. W wywiadzie z PAP Julien Ducarroz, prezes Orange Polska, przyznał, że w związku z wysoką inflacją rosną ceny wynajmu biur, salonów sprzedaży, ale też ziemi pod wieże telekomunikacyjne. Ponadto operator odczuwa wzrost kosztów pracy wynikający m.in. ze wzrostu płacy minimalnejw ramach porozumienia ze związkami zawodowymi płace wzrosną w tym roku o ~5%.

Orange pieniądze money
fot. Pexels

Operatorowi dały się też we znaki rosnące koszty energii – w 2022 roku wzrosły one o ~200 mln złotych. Julien Ducarroz powiedział jednak, że w 2023 roku powinny być podobne dzięki temu, że Orange ma zabezpieczonych 75% cen energii dzięki długoterminowym umowom PPA. Mimo wszystko, jak deklaruje prezes Ducarroz, firma nie chce „przenosić” inflacji na klientów – w tym celu staje się bardziej efektywna wewnętrznie: zredukowała powierzchnię biurową o ~40%, a ponadto oszczędza dzięki digitalizacji kontaktów z klientami i usprawnianiu procesów wewnętrznych.

Operator może również liczyć na dodatkowe „zastrzyki” gotówki z tytułu sprzedaży nieruchomości – od 2016 roku sprzedał ich 550, ale wciąż ma jeszcze 350 „zbędnych”. Jeśli jesteście ciekawi, gdzie i jakie, możecie to sprawdzić na stronie Nieruchomości Orange.

Czy Orange podniesie ceny obecnym klientom w tym roku?

W 2022 roku Orange jako jeden z kilku operatorów w Polsce wprowadził do umów z klientami klauzule waloryzacyjne, uprawniające do podniesienia (i redukowania) cen w trakcie trwania umowy, zawartej na czas określony. Aktualnie zdecydowała się ją wykorzystać wyłącznie Vectra, która w styczniu poinformowała o waloryzacji cen o 14,4%.

Z rozmowie z PAP Julien Ducarroz powiedział, że strategia .Grow sprawdza się i perspektywa przychodów, pomimo inflacji, wygląda zachęcająco – Orange będzie kontynuować podejście rynkowe „więcej za więcej”, które oznacza, że klienci płacą wyższą cenę, ale otrzymują za nią lepsze usługi. Dziś nie ma decyzji o waloryzacji cen na podstawie klauzul inflacyjnych, mimo że Polacy płacą za usługi telekomunikacyjne mniej niż na przykład Rumuni – 3,3%, gdzie gospodarka jest mniejsza. Firma na razie obserwuje sytuację na rynku i ruchy innych operatorów.

Julien Ducarroz zdradził również, że nie widać, żeby inflacja wpływała znacząco na sprzedaż usług – po pandemii zapotrzebowanie klientów indywidualnych na internet wzrosło, ze względu m.in. na upowszechnienie się pracy hybrydowej. Według prezesa Orange rola usług telekomunikacyjnych wzrosła w piramidzie potrzeb klientów, dlatego w obecnej sytuacji operator ma mniejsze obawy o przyszłość niż inne branże.