kasa dolary pieniądze money

Cieszycie się z aukcji 5G? Państwo też, bo nieźle na niej zarobi

Obecnie trwa długo wyczekiwana aukcja na pasmo C, czyli jedno z pasm polskiej sieci 5G. Jej zakończenie planowane jest na sierpień 2023 roku. Cieszą się z niej nie tylko konsumenci, którzy zyskają dzięki temu bardziej rozbudowaną sieć 5G, ale również państwo, które sporo na tym zarobi. Minister Janusz Cieszyński poinformował, jakich wpływów do budżetu się spodziewa.  

O co chodzi z aukcją 5G?

Aukcja 5G miała być ważnym krokiem w rozwoju sieci 5G w Polsce, jednak z powodu pandemii została odłożona na prawie 3 lata. Całkiem niedawno, bo 20 grudnia 2022 roku, poznaliśmy zasady i wymagania dla operatorów. Przedmiotem aukcji jest pasmo C o częstotliwości 3480-3800 MHz, podzielone na cztery bloki po 80 MHz, każdy po 450 mln złotych, z rezerwacją trwającą 15 lat.

UKE podzielił zobowiązania dla operatorów na dwie kategorie: jakościowe i ilościowe. Po 3 latach od rozpoczęcia wdrażania, każdy operator będzie musiał dysponować co najmniej 3800 stacjami bazowymi działającymi w paśmie C. Zobowiązania jakościowe dotyczą wymaganej przepustowości, pokrycia zasięgiem oraz opóźnień sieci, i rozdzielone są na różne obszary kraju.

Po 12 miesiącach, na obszarze kraju będzie wymagane minimum 85% pokrycia zasięgiem i co najmniej 30 Mb/s przepustowości. Po 36 miesiącach musi to być już 90% w zasięgu i minimum 50 Mb/s. W kolejnych okresach (60 i 84 miesięcy) dochodzą także opóźnienia na poziomie maksymalnie 10 ms. Operatorzy będą mogli realizować te zobowiązania także w innych niż 5G technologiach, w tym w LTE.

Oś czasu aukcji 5G pasmo C
Przypuszczalny scenariusz aukcji (źródło: UKE)

W praktyce oznacza to, że z naszym kraju z roku na rok powinna poprawiać się dostępność oraz parametry sieci 5G. Do 31 stycznia 2023 roku operatorzy mogą składać swoje stanowiska do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, a zakończenie całej aukcji planowane jest na sierpień tego roku.

Ile zarobi na tym Państwo?

Aukcja prowadzona jest przez Urząd Komunikacji Elektronicznej, a odpowiedzialny za cyfryzację minister w KPRM Janusz Cieszyński poinformował, jakich wpływów do budżetu państwa spodziewa się w ramach sprzedaży częstotliwości.

Minister w odpowiedzi na jedną z interpelacji napisał: „Informuję, że przewidywane wpływy do budżetu z tytułu rozdysponowania częstotliwości z pasma C wynoszą ok. 1,9 mld złotych”. Taka kwota może przyprawić o zawrót głowy – rząd oczekuje w końcu blisko dwóch miliardów złotych, które zasilą budżet państwa.