Ciężka, 8-letnia praca Apple poszła na marne, a samo narzędzie bezpowrotnie odchodzi do przeszłości. Technologiczny gigant zrezygnował z dalszych aktualizacji.
Apple rezygnuje z dalszego rozwoju jednej z aplikacji
Nieco ponad 8 lat temu Apple postanowiło spróbować swoich sił i skonfrontować się m.in. ze Snapchatem i Messengerem. W praktyce Clips to aplikacja do edycji wideo, z pomocą której można w łatwy sposób udostępniać opracowane nagrania w mediach społecznościowych. Teraz jednak można o niej mówić już w czasie przeszłym.
Apple Clips nie będzie już aktualizowane ani dostępne dla nowych użytkowników, ale z jej funkcji nadal mogą korzystać dotychczasowi i byli użytkownicy (ci mogą ją także pobrać ze sklepu App Store po zalogowaniu się do konta Apple). Warunkiem użycia tej aplikacji jest posiadanie urządzenia z systemem iOS 26 lub iPadOS 26 bądź starszym.
Jeśli przywiązaliście się do Clips, nadal możecie zapisywać filmy w bibliotece – zarówno te z dodanymi efektami, jak i pojedyncze klipy pozbawione efektów. Opracowane nagrania można odtwarzać w innych aplikacjach, takich jak Zdjęcia. Jednocześnie technologiczny gigant z Cupertino zachęca do tworzenia nowych filmów z pojedynczych klipów za pomocą iMovie lub aplikacji firm trzecich.
Warto wspomnieć, że iMovie to nie tylko aplikacja, która swoją drogą ma już za sobą 15 lat działalności, ale także program komputerowy przeznaczony na Maca. Jego pierwsza wersja została wydana w 1999 roku.
Jakie możliwości dawała aplikacja Apple Clips?
Użytkownicy aplikacji mogli m.in. tworzyć długie filmy (maksymalnie do 60 minut), będące połączeniem wielu fragmentów różnych klipów. Clips oferowało funkcje dodawania filtrów, symboli, emoji czy tworzenia plakatów – pełnoekranowych obrazów z tekstem. Ponadto użytkownicy mogli dodawać tłumaczenie głosów na tekst w 36 językach.



Wśród opcji warto też wspomnieć o automatycznym generowaniu ścieżki dźwiękowej, inteligentnych sugestiach opartych na rozpoznawaniu twarzy czy możliwości obsłużenia wielu platform społecznościowych.
Gdy aplikacja wystartowała w kwietniu 2017 roku, w ciągu zaledwie czterech dni zdobyła od 500 tysięcy do miliona pobrań, jednak szczyt popularności nie trwał długo. Aplikacja Clips nie trafiła nawet na listę 20 najpopularniejszych aplikacji w App Store. Z czasem została zupełnie zapomniana, szczególnie że obecnie media społecznościowe pozwalają na edytowanie i ulepszanie filmów bezpośrednio na swoich platformach.